"Zaskakująco mało krytyczny". Ekolodzy o „koreferacie” na temat górkach czechowskich

Przypomnijmy, że wynajęta przez Ratusz katowicka firma EKOID oceniała raport o górkach sporządzony przez lubelskich naukowców, którzy zalecili ochronę tego terenu ze względu na bogactwo przyrody.

EKOID dość krytycznie ocenił pracę badaczy i uznał, że jest „stosunkowo jednostronna”. – Powinna być uzupełniona i odnosić się do co najmniej dwóch wariantów: ochronnego oraz inwestycyjnego – stwierdzili autorzy koreferatu. – Należałoby oczekiwać, że w ramach analizy urbanistycznej zostaną oprócz obszarów proponowanych do ochrony, wskazane również potencjalne obszary biologicznie czynne w ramach zabudowy oraz jednoznacznie wskazane pola zabudowy – uznała firma z Katowic. Miała też zastrzeżenia do ocenianych map.

– Raport jest zaskakująco mało krytyczny, jak na kuriozalną sytuację, gdy Urząd Miasta wynajmuje do „niezależnej” oceny raportu zagrażającego interesom dewelopera firmę, która wcześniej dla tegoż dewelopera udowadniała, że górki można bez szkody zabudowywać – komentuje Gorczyca.

Zauważa, że koreferat nie podważa „ustaleń przyrodniczych”. – Metodykę badań uznaje generalnie za prawidłową, nie neguje proponowanego zakresu obszaru chronionego. Nie ma tu żadnego „obalania”. Uwagi dotyczą kwestii technicznych, zastosowanych podkładów mapowych.

– Zarzuty dotyczące tego, że nie wyznaczono stref możliwej zabudowy i nie podporządkowano się zapisom uchwalonego 1 lipca studium są chybione – ocenia Gorczyca. – Naukowcy mieli zbadać przyrodę górek i pokazać, co należy chronić, a nie szukać sposobu na realizację zabudowy. Nie dałoby się tego zrobić bez zaprzeczenia wynikom inwentaryzacji.

Pierwotny raport dotyczący górek czechowskich oraz wąwozów Lipnik i Zimne Doły został zamówiony przez Urząd Miasta w marcu 2019 r. w lubelskiej firmie Ecoterra za 116 tys. zł. Koreferat mający być oceną raportu, wykonany przez katowicki EKOID, kosztował 25 tys. zł.