Wojewoda zdecydował, że nie unieważni majowej uchwały Rady Miasta Lublin zwiększającej pulę pieniędzy na dodatki motywacyjne dla nauczycieli. W poniedziałek po południu opublikował ją w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego. Oznacza to, że po 14 dniach wejdzie ona w życie. W efekcie od 1 września nauczyciele będą mogli zarobić więcej.
Mimo to wojewoda nadal twierdzi, że uchwała jest niezgodna z prawem. – Zaskarżę ją na jesieni do sądu administracyjnego – zapowiada Przemysław Czarnek. Dlaczego?
Uchwała wprowadza zmianę w regulaminie wynagradzania nauczycieli ustalonym w 2009 r. Zwiększa określony tam fundusz na dodatki motywacyjne z obowiązujących wciąż 4 proc. do 5 proc. kwoty przeznaczonej na wynagrodzenia zasadnicze ogółu zatrudnionych nauczycieli.
Zdaniem wojewody taki zapis nie powinien być umieszczany w regulaminie, tylko w uchwale budżetowej. Na dowód powołuje się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego sprzed pięciu lat.
Dlaczego wojewoda opublikował uchwałę, którą uznaje za niezgodną z prawem, zamiast stwierdzić jej nieważność? – Żeby prezydent nie miał pretekstu do tego, by powiedzieć nauczycielom, że nie da im dodatku – odpowiada Czarnek. – Mam obawy, że prezydent po prostu tych pieniędzy nie ma i próbuje uniknąć wypłaty, dlatego opublikowaliśmy uchwałę i niech łaski nie robi, tylko wypłaca nauczycielom dodatki motywacyjne.
Przypomnijmy, że w połowie czerwca Czarnek uruchomił „postępowanie nadzorcze” zmierzające do stwierdzenia nieważności miejskiej uchwały. Właśnie ten krok stał się powodem głośnego zgrzytu między nim a prezydentem Lublina.
Na zakończenie roku prezydent Krzysztof Żuk rozesłał do szkół list informujący o kłopotach. Wojewoda zareagował na to bardzo ostro, zarzucając Żukowi „ohydną insynuację”. Czarnek oświadczył, że uchwałę „zepsuto” w Ratuszu, a on nie jest przeciwny podwyżce i nie można mu tego przypisać.
Kolejne iskry posypały się w poniedziałek rano. Prezydent napisał do nauczycieli następny list. Pytał w nim o to, dlaczego wojewoda nie unieważnił takich samych uchwał gminy Puławy i gminy Stary Brus. – Czy wobec Lublina wojewoda stosuje inne standardy? – pytał prezydent. Po południu wojewoda odpowiedział, że do jego prawników spływa tak dużo uchwał, że nie zawsze możliwe jest wychwycenie błędów w ciągu przepisowych 30 dni.
Czarnek zapowiedział, że zaskarży do sądu także uchwały z przywołanych przez prezydenta gmin. Oświadczył ponadto, że zaskarży obowiązujący w Lublinie regulamin wynagradzania nauczycieli z 2009 roku, który zmieniono majową uchwałą.
W Lublinie dodatek motywacyjny pobiera 80 proc. nauczycieli. Według radnych rządzącej miastem koalicji, podwyżka wyniesie średnio 100 zł.