Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 lutego 2006 r.
19:05
Edytuj ten wpis

Bądź człowiekiem

0 0 A A

Jest Żydem pochodzącym z Lublina. Jako żołnierz Armii Krajowej walczył w Powstaniu Warszawskim. Mimo odniesionych ran przeżył. Wyjechał do Izraela, gdzie był lotnikiem. Potem jednym z dyrektorów największej izraelskiej fabryki samolotów. Po latach przyjechał do Polski i zbudował w Bełżycach kirkut. Jest tu co roku w listopadzie. Razem z rodziną staje nad grobem ojca, którego zamordowali hitlerowcy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Nazywam się Nimrod S. Ariav Cygielman. Mieszkając w Warszawie nazywałem się Henryk Górski i Jerzy Eugeniusz Godlewski. A przyjaciele mówią mi Cygi - tymi słowami przedstawia się człowiek, którego historia życia jest jak scenariusz filmu.

Lublin przedwojenny

Nimrod Ariav urodził się w 1926 r. w Lublinie. Przez 13 lat mieszkał z rodzicami i bratem bliźniakiem przy ul. Nowej (dziś odcinek ulicy Lubartowskiej). Tutaj chodził do Tarbutu, czyli żydowskiego gimnazjum, gdzie nauczył się języka hebrajskiego.
- Dziadek zawsze siedział na swoim miejscu w bożnicy. Przychodziłem tam w piątkowy wieczór, całowałem w rękę i uciekałem, bo się bałem - opowiada Nimrod. - Dziadek był jednym z budowniczych Jesiwat Chachmej Lublin, na Lubartowskiej. Dobrze to pamiętam, bo raz mnie tam zabrał i pokazał makietę świątyni żydowskiej z Jerozolimy.
W 1940 r. Nimrod z rodziną wyjeżdża do Bełżyc. - Ostatnie wspomnienie z Lublina: tuż przed naszym wyjazdem idę ul. Lubartowską w opasce żydowskiej. Trzech Hitlerjugend staje mi na drodze. Mówią, że ja jako Żyd nie mogę tędy chodzić. Zbili mnie porządnie. Wtedy zdjąłem tą opaskę. I nigdy już jej nie włożyłem.
W Bełżycach mieszkała rodzina ze strony matki. Jej ojciec był postacią znaną i powszechnie szanowaną. Jeszcze w latach 80. ludzie dobrze pamiętali Szlamianka. Ale historia dogania Nimroda w 1942: w Bełżycach powstaje getto, a ojciec Ariava ginie, zabity przez Niemców. Sam Ariav ucieka do Warszawy.

Powstanie

Tu nie chce żyć jak Żyd. Zdobywa dokumenty i przyjmuje nazwisko Henryk Górski. Nikt oprócz niego nie wie, że jest Żydem. Nawet koledzy z Armii Krajowej, do której wstąpił zaraz po przyjeździe.
Kiedy w getcie wybucha powstanie, Henryk Górski jest po drugiej stronie muru. - Wtedy nie wiedziałem co robić. Byłem zupełnie bezsilny - wspomina tamte chwile. Dziś, patrząc na Nimroda, nikt by nie pomyślał o bezsilności. Mimo wieku wciąż dobrze się trzyma. Widać, że to silny człowiek. Taki był podczas Powstania Warszawskiego. - Chwyciłem za broń. Walczyłem na Starówce i tu zostałem postrzelony.
Kiedy trafia do szpitala, Niemcy wkraczają do Warszawy. - Trzeba było mnie umyć. Zawołałem młodego lekarza i mówię mu: "Ja jestem Żydem, jak mnie umyją sanitariusze, zobaczą, że jestem przecięty (obrzezany - red.) i doniosą Niemcom - wspomina Nimrod. - Nawet nie poznałem nazwiska człowieka, który uratował mi życie. Umył mnie i zaprowadził do pociągu.
Z Warszawy do Krakowa.
W tamtejszym szpitalu zostaje uwolniony przez Rosjan.
Po wojnie odnajduje matkę i razem z nią wyjeżdża do Łodzi.

Komendant

Powojenna zawierucha rzuca Nimroda do Monachium, ale stare nawyki zostają. Owszem, Nimrod studiuje, ale działa też w Haganie; tajnej żydowskiej organizacji bojowej.
W 1948 Hagana organizuje obóz szkoleniowy dla ludzi, którzy pojadą do Izraela. - Byłem komendantem tego obozu i zacząłem na nowo mówić po hebrajsku - Nimrod nie ukrywa dumy. W końcu sam trafia do Izraela. Po zejściu ze statku zaciąga się do wojska. Będzie lotnikiem.
Szkoli się w Ameryce, w szkole oficerskiej i jako mechanik. Po siedmiu latach opuszcza wojsko w randze kapitana. I to jest dopiero prawdziwe pożegnanie z bronią. Czas na zwykłe życie, czyli... produkcję samolotów w Israel Aircraft Industries. - Pracowali u mnie inżynierowie z Sorbony, Oxfordu i Politechniki Warszawskiej. I każdy z nich twierdził, że jest najlepszy. Cóż, nie było łatwo z Żydów z całego stworzyć zgrany zespół - śmieje się nasz bohater.

Powrót

Nową, ludową już, Polskę Nimrod Ariav poznał dopiero w 1963 r. Był tylko tydzień; bez skutku szukał grobu ojca w Bełżycach.
Potem, jak większość Żydów, którym udało się przetrwać koszmar nazizmu, wolał o tym wszystkim zapomnieć. - Dopiero 42 lata po wojnie po raz pierwszy rozmawiałem z synami o wszystkim, co przeżyłem. Przyjechaliśmy do Polski, pokazałem im, gdzie są moje korzenie. Pojechaliśmy na Majdanek, do Oświęcimia...
Do Bełżyc. Szukać grobu ojca. - Poszedłem do burmistrza, a on mówi: chodź, to ci pokażę. Idziemy, patrzę, a tu plac zabaw. Nie było żadnej macewy, niczego - mówi Nimrod. - Chciałem jakoś upamiętnić to miejsce.
Nimrod S. Ariav Cygielman otrzymał pozwolenie na budowę kirkutu.

Spotkanie

Anna Rajs-Langfus to żydowska pisarka pochodząca z Lublina, która w 1961 r. otrzymała prestiżową francuską nagrodę Prix Goncourt. Wciąż wydawana na Zachodzie, w Polsce jest kompletnie zapomniana. Ostatnio jej książkę wydano u nas w... 1962 roku.
Nimrod poznał ją jeszcze w czasie wojny; w Warszawie. - Wspólnie z Anną, jej mężem i moim bratem mieszkaliśmy przez kilka miesięcy przy ul. Siennej. Mój brat i jej mąż zostali złapani i zabici przez Niemców. Po tym zdarzeniu zmieniłem mieszkanie i nazwisko. Zostałem Jerzym Eugeniuszem Godlewskim - wspomina.
Po latach poznał w Paryżu kolekcjonera obrazów. Przez przypadek dowiedział się, że mężczyzna także znał Annę Langfus. - Umarła na jego rękach. O mało nie dostałem ataku serca, kiedy mi to powiedział. Potem przysłał mi książkę, którą Anna podpisała dla niego.

Człowiek

Co roku, od 16 lat, Nimrod Ariav razem z rodziną przyjeżdża w listopadzie do Bełżyc. W ciszy składa kwiaty na grobie ojca. - Przeszedłem, co przeszedłem. Czy to dobre, czy niedobre, nie wiem. Nie mogę powiedzieć młodym ludziom co robić. Jedną rzecz tylko mogę powiedzieć: daj część z siebie innym, ludziom innej wiary, ludziom innej krwi - spokojnie tłumaczy Nimrod. - Bądź człowiekiem.

Dziękuję za pomoc Tomaszowi Czajkowskiemu z Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN


Pozostałe informacje

Nowe sale operacyjne dla pacjentów ze schorzeniami serca, głowy i kręgosłupa

Nowe sale operacyjne dla pacjentów ze schorzeniami serca, głowy i kręgosłupa

Szpital przy al. Kraśnickiej w Lublinie wkrótce wyremontuje stary trakt operacyjny i zakupi specjalistyczny sprzęt. W pięciu nowych salach będą operować neurochirurdzy i kardiolodzy.

GIS ostrzega: jeśli masz w domu te produkty, natychmiast oddaj do sklepu

GIS ostrzega: jeśli masz w domu te produkty, natychmiast oddaj do sklepu

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed trzeba produktami zawierającymi niedozwolone substancje. Komunikaty dotyczą herbat i sprzętu kuchennego.

Popołudniowe pożary w Lublinie. Czy w mieście grasuje podpalacz?

Popołudniowe pożary w Lublinie. Czy w mieście grasuje podpalacz?

Ogień pojawił się na ulicy Radzyńskiej oraz Kiepury. Na miejscu pracują służby

Lublin upamiętnił 84. rocznicę zbrodni katyńskiej
galeria

Lublin upamiętnił 84. rocznicę zbrodni katyńskiej

Uroczystości rozpoczęły się przed pomnikiem Ofiar Katynia, przy ulicy Głębokiej. Młodzież, rodziny ofiar, przedstawiciele władz: samorządowych, wojewódzkich i delegacje, uczcili pamięć ofiar zamordowanych w Katyniu.

Kryminalny czwartek w Radio Lublin
18 kwietnia 2024, 18:00

Kryminalny czwartek w Radio Lublin

18 kwietnia o godz. 18.00 w Studio im. Zbigniewa Stepka Radia Lublin odbędzie się kolejne spotkanie w ramach - Kryminalne czwartki w Lublinie. Tym razem gościem będzie Tomasz Duszyński.

PiS podsumowało wybory samorządowe w regionie. Czarnek ogłosił decyzję dotyczącą startu do Europarlamentu
Wideo

PiS podsumowało wybory samorządowe w regionie. Czarnek ogłosił decyzję dotyczącą startu do Europarlamentu

Prawo i Sprawiedliwość podsumowało jakże udane dla siebie wybory samorządowe w Lubelskiem. PiS z poparciem ponad 47 proc. zdobyło w Sejmiku Województwa aż 21 mandatów z 33. – Po prostu jesteśmy wiarygodni – mówi o zwycięstwie poseł Przemysław Czarnek. Lider lubelskich struktur partii Jarosława Kaczyńskiego zapowiedział, że do kolejnych wyborów do Parlamentu Europejskiego ugrupowanie, podobnie jak do Sejmiku wystawi na Lubelszczyźnie najsilniejszą listę w historii. Zdradził też czy w gronie 10 nazwisk, które znajdą się na liście będzie także i jego.

Najpopularniejszy polski bluesman – Sławek Wierzcholski z Nocną Zmianą Bluesa w Teatrze Starym
17 kwietnia 2024, 19:00

Najpopularniejszy polski bluesman – Sławek Wierzcholski z Nocną Zmianą Bluesa w Teatrze Starym

Program koncertu wypełnią najstarsze i najbardziej znane utwory, jak i te z najnowszej płyty. Nie zabraknie takich hitów jak: „Szósta zero dwie”, „Blues mieszka w Polsce”, „John Lee Hooker” czy śpiewany razem z publicznością „Chory na bluesa", będący kulminacją każdego występu. Koncert odbędzie się w środę (17 kwietnia).

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Miała 81 lat

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Miała 81 lat

Była wybitnym socjologiem i analitykiem politycznym. Przez pewien czas sympatyzowała również z jedną z partii politycznych

Weekendowa plaga pijanych kierowców

Weekendowa plaga pijanych kierowców

Ostatnie dni, niestety, należały do kierowców wsiadających za kółko na podwójnym gazie. Po piętach deptała im jednak policja i inni uczestnicy ruchu

Boccia  zintegruje środowisko akademickie

Boccia zintegruje środowisko akademickie

Przed nami VII Akademicki Turniej o Puchar Rektora UMCS „Boccia Cup 2024”. To sportowa rywalizacja, ale też lekcja wzajemnego poszanowania

Bracia Waglewscy pożegnają się koncertowo z „Balladami i Protestami”
21 kwietnia 2024, 20:00

Bracia Waglewscy pożegnają się koncertowo z „Balladami i Protestami”

Po dwóch latach od premiery bestsellerowej płyty „Ballady i Protesty” nadszedł czas na koncertowe pożegnanie się z tym albumem. Pożegnalny koncert odbędzie się 21 kwietnia w Radio Lublin.

Grillowanie na legalu. Gdzie można to zrobić, by nie dostać mandatu?

Grillowanie na legalu. Gdzie można to zrobić, by nie dostać mandatu?

Niedługo w powietrzu czuć będzie zapach węgla i pieczonej kiełbaski. Ale co zrobić jeśli nie mamy domu z ogródkiem, gdzie można rozpalić grilla? Na uciechę mieszkańców blokowisk, jest kilka takich miejsc w Lublinie.

Oszuści podszywają się pod NFZ

Oszuści podszywają się pod NFZ

W internecie pojawiły się strony, które są niemal identyczne jak oficjalne serwisy Narodowego Funduszu Zdrowia. Oszuści mogą za ich pośrednictwem próbować wyłudzić dane osobowe lub numery kart płatniczych.

Okradła sklepy na 16 tysięcy – teraz posiedzi za kratami

Okradła sklepy na 16 tysięcy – teraz posiedzi za kratami

27-latka zrobiła zakupy, ale za nie zapłaciła. To nie pierwszy tego typu przypadek w jej wykonaniu

Zmiany w Bogdance. Kasjan Wyligała odwołany z funkcji prezesa

Zmiany w Bogdance. Kasjan Wyligała odwołany z funkcji prezesa

W poniedziałek LW Bogdanka poinformował o zmianach w zarządzie spółki. Stanowisko stracił m.in prezes zarządu Kasjan Wyligała.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium