Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 stycznia 2004 r.
9:17
Edytuj ten wpis

Długo, biednie, po bożemu

Jacy jesteśmy? Z jednej strony mamy poczucie mniejszej wartości, z drugiej zaś cierpimy na lokalną megalomanię. Traktuje się nas jako Polskę B albo nawet C czy D. Zawsze określa się nas jako znajdujących się po niewłaściwej stronie Wisły i my mamy tego świadomość. Omijają nas autostrady, lotniska przelatują nam koło nosa. Najlepszym naszym towarem eksportowym są zespoły ludowe.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


d
Mamy w Lublinie jeden z piękniejszych skansenów choć nie brak takich, którzy twierdzą, że to niepotrzebne – cała Lubelszczyzna jest jednym wielkim skansenem. Uznani ekonomiści zżymają się na taką oto propozycję rozwoju regionu, aby stawiać na ekoturystykę.
– To śmieszne – twierdzą. – To może być tylko dodatek do czegoś. To niepoważne. I dodają jeszcze, że nawet do gospodarstwa agroturystycznego trzeba mieć czym dojechać.
A przecież możemy i
powinniśmy się chlubić uniwersytetami.
Jednym, o ustalonej renomie, jeszcze przedwojennym, z którego wyszło tylu luminarzy nauki, kultury. I drugim – który wprawdzie został powołany niejako w opozycji, ale przecież wykształcił rzeszę zacnych ludzi. Okazuje się też, że na Lubelszczyźnie jest największy pęd do pogłębiania wykształcenia. Ludzie nie chcą poprzestać tylko na podstawówce –zajmujemy 2. miejsce w skali kraju w tzw. ubytku osób z wykształceniem podstawowym. Czy coś z tego wynika?
W ogóle powinniśmy się chwalić liczbą uczelni. Nasze życie kulturalne bynajmniej nie jest prowincjonalne, choć budowa teatru ciągnie się kilkadziesiąt lat. Możemy jednak odpierać: to dziecko niechciane. Spektakularne wystawy i dzieła, jakie są pokazywane, przyciągają tłumy, które zdarzają się w najpierwszych galeriach Europy. Nasza drużyna piłkarska z Łęcznej narobiła niemało zamieszania w krajowej lidze, górnicy z Bogdanki fedrują znakomicie, w Puławach mieszka najwięcej, w porównaniu z innymi miastami w kraju, osób z wyższym wykształceniem, dziewczyny w Lubelszczyzny znajdują uznanie jurorów wszystkich konkursów. Ale to ciągle zbyt mało, żebyśmy przeskoczyli z Polski C do Polski A.
A przecież, wydaje się, że w dzisiejszym pędzie do dóbr doczesnych, do nowinek technicznych szacunkiem obdarza się jedynie cywilizację produkcyjną. Tam, gdzie jest zaawansowany przemysł, wysokie technologie, tam właśnie żyje się lepiej materialnie i w poczuciu odcięcia się od wiochy, za którą uważana jest Lubelszczyzna. To obrazoburcze? Na pewno. Rzadko kiedy odszczekujemy, że ostatecznie naszych obywateli ktoś musi karmić. To może właśnie my?
Jednak liczby zawarte w najnowszy „Roczniku statystycznym województwa lubelskiego 2003” nie kłamią. Przejrzyjmy się w nich, jak w lustrze, jak wyglądamy na tle kraju, w jakich dziedzinach jesteśmy na pierwszym, w jakich na ostatnim miejscu.
Jacy jesteśmy?
„Ach, lubelskie, jakie cudne...” śpiewał jeden z ludowych zespołów i, mimo naszych usilnych starań o zmianę wizerunku, Lubelszczyzna ciągle jawi się jako kraina gdzie kmieć podbiera pszczołom miód w barciach, jego żona motyką przekopuje buraki, a w wolnym czasie śpiewają rzewne kujawiaki. A może przecież coś jest na rzeczy, bo:
Zajmujemy pierwsze miejsce w kraju w:
*produkcji buraków ćwikłowych, porzeczek, malin, w uprawach lnu i chmielu, aronii, borówki;
*w liczbie pni pszczelich;
*w produkcji nawozów azotowych.
Drugie miejsce w kraju:
* w pogłowiu koni
Trzecie miejsce w kraju:
*w produkcji cukru i cementu.
Pod kliszę:
Puławskie „Azoty” są największym producentem nawozów sztucznych w Polsce.
Wielu mieszkańców Polski „bardziej centralnej” lub zachodniej sądzi, że jesteśmy miłym skansenem, krainą mlekiem i miodem płynącą. A przecież mamy 22 szkoły wyższe państwowe i niepaństwowe, kolegia nauczycielskie, państwowe wyższe szkoły zawodowe i mamy też 4 instytuty zamiejscowe. Jednak skansenem być może wkrótce się staniemy zważywszy, że:
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw – 14 miejsce w kraju
Przeciętna emerytura i renta brutto z pozarolniczego systemu ubezpieczeń – 15 miejsce w kraju (gorzej tylko w podkarpackim)
Lubelszczyzna ma najniższy w Polsce Produkt Krajowy Brutto na 1 mieszkańca – w kraju PKB wynosi 19430 zł, a w naszym województwie jest to zaledwie 13614 zł. W oparciu o wskaźnik PKB przyznawane są środki unijne.
– Dane przesyłamy do centrów Unii Europejskiej – wyjaśnia z–ca dyr. Urzędu Statystycznego w Lublinie Maria Bilska. – Otrzymują je także urzędy wszystkich szczebli administracji państwowej, a także np. posłowie, senatorowie. Czy się z nimi zapoznają? Nie mam całkowitej pewności...
Ten najniższy produkt krajowy, jaki osiągamy, paradoksalnie może się stać naszą szansą.
Dr Andrzej Dumała
kierownik Centrum Edukacji Europejskiej w Lublinie
– Mamy największy tytuł, aby otrzymać unijną pomoc. W nowej unii, w której nie będzie Rumunii i Bułgarii, Lubelszczyzna staje się najbiedniejszym regionem. Jednak to nie jest tak, że pomoc należy nam się z góry, że jest nam przypisana, choć unia w swojej polityce spójności musi mieć świadomość istniejącej tu biedy. Jednak należy odróżnić fundusze strukturalne, przyznawane przedsiębiorstwom, dużym gospodarstwom rolnym (a tych na Lubelszczyźnie jest mało), od funduszu spójności – a o ten musi zadbać rząd. Te pieniądze przeznacza się na ochronę środowiska i infrastrukturę – głównie komunikacyjną. Wiadomo, że u nas jest z tym fatalnie. I to od naszych reprezentantów w parlamencie, od decyzji rządowych zależy, czy coś i ile z tej puli dostaniemy.
A pieniądze unijne bardzo by się nam przydały. Bo Lubelszczyzna zajmuje bezwzględnie...
Ostatnie miejsce w Polsce...
...pod względem wyposażenie mieszkań na wsi w instalacje techniczno- sanitarne:
*ciepła woda
*ustęp spłukiwany
*łazienka
*wodociąg
W tych kategoriach jesteśmy na 16. miejscu w kraju:
*centralne ogrzewanie
*zasoby mieszkaniowe na wsi przeznaczone do rozbiórki
W tych kategoriach gorzej jest tylko w woj. podlaskim.

Na Lubelszczyźnie w ogólnej licznie bezrobotnych najwięcej osób – w porównaniu z innymi województwami – nie posiada prawa do zasiłku. Jesteśmy też regionem, w którym na 1000 osób przypada największa liczba niepełnosprawnych.
Pod kliszę: Fot. InwalidaK5jpg lub inwalipracaKjpg
W Polsce na 1000 osób przypada 143 niepełnosprawnych, w woj. lubelskim aż 185.

– Na naszym terenie jest duży procent ludności rolniczej – zauważa Adam Orzeł, lubelski koordynator Aktywnej Rehabilitacji – i, jak sądzę, istnieje tu duża wypadkowość. Szczególnie na wsi nie przestrzega się norm związanych z bezpieczeństwem.
Na ochronę zdrowia nie powinniśmy narzekać. Nie jest aż tak źle, jak się powszechnie uważa. Dane statystyczne mówią, że każdy mieszkaniec naszego województwa powinien znajdować się pod staranną opieką, mamy np. największą ilość pielęgniarek. Zatem chorzy w szpitalach nie powinni czekać na wyłączenie kroplówki, a w przychodniach na szczepienie. Narzekamy? Na pewno mamy rację, kolejki przed lekarskimi gabinetami i trudności z dostaniem się do specjalisty mówią o tym, jak jest naprawdę. Liczby te nie kłamią. Więc jak jest? Może po prostu to niedowład organizacyjny i oczywista bieda w służbie zdrowia?
Jak się leczyć, to tylko w Lublinie...
Łóżka w szpitalach ogólnych na 10 tys. ludności – 4. miejsce (po woj. śląskim, łódzkim, podlaskim)
Lekarze na 10 tys. ludności – 5. miejsce w kraju
Stomatolodzy na 10 tys. ludności – 2. miejsce w kraju
Pielęgniarki na 10 tys. ludności – 1. miejsce w kraju
Liczba aptek w stosunku do liczby ludności – 1. miejsce w kraju (o 25 procent aptek więcej od średniej krajowej)

Jeszcze jednym rekordem, który do niedawna dawał palmę pierwszeństwa Lubelszczyźnie była ilość złapanych pijanych kierowców. To było aż 16 tys. tych, których odnotowała policja. Na pewno świadczy to o determinacji drogówki w ściganiu takich ludzi. Ale też ostrożnie mówi się, że tę liczbę... należy pomnożyć przez 3! Czyli – niezależnie od tego, że drogówka jest bardzo aktywna – nasi kierowcy piją rekordowo.

Do niedawna najwięcej pijanych kierowców policja spotykała na drogach Lubelszczyzny. Ale, według niepotwierdzonych jeszcze urzędowo informacji, w ubiegłym roku zostaliśmy pobici – niechlubną liczbę 16 tysięcy takich ludzi przekroczyło województwo śląskie. Na zdjęciu: w tym przypadku kontrolę trzeźwości policjant kończy życzeniem dalszej bezpiecznej jazdy.

Dlaczego piją i zasiadają za kierownicą? Dlatego, że są idiotami? To może być kolejna, przykra konstatacja o naszych mieszkańcach.
– Tak drastycznie tego nie określę – stwierdza komisarz Sławomir Grześ z lubelskiej drogówki KWP. – Na pewno mogę powiedzieć, że alkohol odbiera im rozum, nie potrafią wtedy myśleć. Czy się różnimy od mieszkańców innych regionów? Może tym, że nie mamy wiedzy o tym, jak szybko alkohol się wchłania i jak długo po wypiciu nie można usiąść za kierownicą.
Może też do rekordów należy doliczyć rowerzystę, który miał we krwi 4,5 promila alkoholu i nawet sprawnie jechał rowerem. Według podręczników medycznych powinien nie żyć. Innym drastycznym przypadkiem było stwierdzenie u jednego z pacjentów toksykologii ponad 14 promili alkoholu metylowego (inaczej się przelicza). Tym przypadku cudu nie było – pacjent nie przeżył.

Pijemy powyżej średniej
Dr Dariusz Malicki
z Całodobowego Ośrodka Terapii Uzależnienia od Alkoholu w Lublinie
– Czy więcej pijemy? To jest trudne do ustalenia. Na pewno pijemy z tych samych powodów, co gdzie indziej. Na pewno trafia do nas i na oddziały psychiatryczne więcej osób wtedy, kiedy zamykany jest duży zakład pracy. Jednak specyfika naszego regionu polega też na tym, że mamy dużą ilość taniego alkoholu z przemytu oraz że na wsiach dużo się go pędzi. Do średniej krajowej trzeba dodać parę litrów.

Pozostałe informacje

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Motor Lublin w czwartkowy wieczór przegrał po dogrywce 0:1 z Arką w Gdyni i odpadł z rozgrywek STS Pucharu Polski. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie został uhonorowany prestiżowym wyróżnieniem „Wymagaj Jakości”, przyznawanym przez Rzecznika Praw Pacjenta i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Nagrodę odebrała 23 września Dyrektor Naczelna placówki Beata Gawelska.

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

W weekend Politechnika Lubelska zaprasza na V Otwarte Mistrzostwa Lublina w Scrabble. Turniej odbędzie się w budynku Wydziału Budownictwa i Architektury przy ul. Nadbystrzyckiej 40.

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025
NASZ PATRONAT
galeria

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025

To były dwa wyjątkowe dni, podczas których w Sitnie, na placu Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli królowały rumaki i jeźdźcy. Piątą edycję Święta Konia zorganizowało Terenowe Koło Hodowców Koni w Zamościu wspólnie ze Szwadronem Kawalerii Ochotniczej w Barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich w Zamościu.

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

W piątek, o godzinie 17, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Zdjęcie ilustracyjne
BOGDANKA

Morderstwo w Boże Narodzenie. Brat zabił brata

Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu górnikowi, który miał zabić swojego brata. W tle dramatu pojawiają się alkohol, konflikt o majątek i porachunki miłosne.

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium