Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 września 2005 r.
17:57
Edytuj ten wpis

Jako mąż i nie mąż

Utarło się, że jestem niedobra żona, glajda, brudas i szmata. Dlatego mąż sypia z tamtą, a ja nie mogę zasnąć nawet po lekach
– Naprawdę ktoś ze wsi napisał do redakcji? Ujął się za mną? Nawet nie wiem, jak dziękować – gładzi czerwoną bluzkę w brudne zacieki. Włosy krótkie, roztrzepane. Ręce zniszczone, za paznokciami ziemia. – Wszystko, co mam na sobie, to od ludzi – spuszcza głowę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Ale może proszę tego nie notować, bo jak mąż się dowie... On ma pięść taką, jak moje trzy...
– Więc teraz mam coś o sobie powiedzieć? Ale od czego zacząć, żeby było raz-dwa, bo on zaraz z tamtą wróci, a obiad musi być na żądanie. Dziś pomidorowa i mięso. Zostało z niedzieli, więc się podgrzeje. Tylko jeszcze ziemniaki, jak nie obiorę, będzie awantura, więc może ja już polecę do tych ziemniaków...
Mąż, żona i kochanka
Wieś mała, niedaleko Bydgoszczy: kościół, sklep, domy wzdłuż nieutwardzonej drogi przez pola cebuli, buraków, majeranku. Dachy z eternitu. Pod tymi dachami ludzie mówią albo o suszy, albo o nich: mąż z żoną i kochanką. – Może ksiądz powinien zagrzmieć z ambony? – pytają.
– To niechrześcijańskie wziąć sobie młodszą na pognębienie własnej żony. No jeszcze, żeby mąż jakoś się z tym krył. Ale nie. Prowadzi się z tą nową, na przekorkę żonie – mówi sąsiadka.
Sąsiadce nie wolno się denerwować. – Przez wiek i przez tegoroczne susze jakaś taka słabość – mówi sąsiadka, ale jak widzi czasami tę biedną żonę, to wyjdzie z domu, pocieszy. Ale tamta, jakby mało słuchała.
– Wciąż go chyba kocha. Mimo że wziął sobie nową, z pazurami, jak wielka pani. My tu z sąsiadkami mówimy, że żadna z nas by tego nie przetrzymała. Jedna zaraz by przepędziła, jego i ją. Druga by się spakowała i sobie poszła do matki. Trzecia by zwariowała...
Sołtyska też była przesłuchiwana. I zdanie ma jasne: kochankę usunąć! – Niech sobie mąż z żoną żyją, jak żyli. Nie luksusowo, ale jednak – sołtyska nie raz, nie dwa widziała tę żonę w polu, już o piątej. I nie raz, nie dwa widziała ją potłuczoną; a to sine oko, a to plecy.
– Ale ona zawsze bez słowa skargi. Pobita, to pobita. Najwyżej wtedy do kościoła nie szła.
A on?
– Kiedyś cichy taki. A teraz proszę. Młodszą sobie wziął, jawnie. Tego jeszcze u nas nie było!
Zahukałam się w polu
Zaraz wrócą na obiad i się zacznie. – Ona pewnie będzie go podburzać... Ma wpływ. Nie jest tak wiele ode mnie młodsza. Ja mam 43 lata, to też stara nie jestem. Człowiek by jeszcze chciał, żeby go ktoś kochał. Mówią, że warta nie jestem, że brudas. A ja tylko zahukałam się w tym polu...
– Ślub? Przepłakałam, co widać nawet na zdjęciach. Nie wiem, skąd ten płacz, bo z początku nie było źle. Ujął mnie. Nie to, żeby był wielce przystojny, ale miły był. I ojca wcześniej stracił, więc może jakąś litością się kierowałam?
W 1982 ślub.
Rok później pierwsze dziecko.
– Syn bardzo się stara. I wyraźnie jest za mną. Bo córka, młodsza, to z kolei za tatusiem... To ciekawe z tym listem do redakcji. Kto napisał? Bo ja ludziom długo kłamałam: jak szłam do wsi z podbitym okiem, mówiłam, że krowa mnie uderzyła. Pamiętam, jak wieszałam firanki, a teściowa łup mnie kołkiem, że firanki nie tak się wiesza. I pamiętam wszystkie policzone żebra. I wszystkie Wigilie spędzane ze zwierzętami, bo ja nie mogłam być przy stole. A mąż? Był miękki. A ja? Może z początku myślałam, że tak każda ma i że trzeba się pogodzić. Rodzicom się nie skarżyłam, bo oni daleko. Ja w ogóle nie z tej gminy jestem.
Tamta przyjechała
– Kiedy teściowa zmarła, myślałam: odżyję. Mąż w rozpaczy. A ja w radości. Tak się cieszyłam, że wstyd mówić. Poprawiło mi się, bo za teściowej nie było dla mnie zakupów, nie było świąt. Jak jakaś uroczystość, mąż brał mamusię za mankiet. Bez niej było lepiej. Dopóki tamta nie przyjechała. Poznał ją w pracy.
W komendzie policji pamiętają, że jak „tamta” przyjechała, to żona zaraz pobita i spłakana była. Przyjęli sprawę 25 sierpnia.
– Na tyle mądra jest, że zaczęła w końcu mówić – chwalą we wsi. Głównie kobiety. Bo mężczyźni, to bardziej w żart obracają: – E, fajnie by było mieć w domu żonę i kochankę...
Ale mąż nie żartował. Ta policja go zaskoczyła.
– Myślał sobie, że tą nową zamelduje, a ja będę cicho. A ja już cicho nie jestem. Ale boję się pięści. Ona go podjudzi. Jak mówię, żeby sobie poszła, będzie spokój, to mąż, że prędzej ja pójdę. Na urodziny kupił jej kolczyki... Przepraszam, że płaczę.
– Czasami z nimi usiądę przy stole, bo gdzie mam usiąść? Dla mnie nie ma lodów, ciastek. Ale w dzień, to jeszcze jakoś. Gorzej w nocy. Leki biorę, a i tak sen nie przychodzi. Mówiłam, żeby chociaż światło gasili, bo to też w końcu moja sypialnia, tak? Ja, przepraszam bardzo, z sypialni nie wyjdę. Więc oni obok, na łóżku. To łóżko drugie, niczyje, zawsze u nas było. Jakby czekało.
Delikatna sprawa, moralna
Z kościoła na plebanię przejść można alejką pełną cisów i hortensji. Cisy dobrze zniosły ostatnie upały, ale hortensje przyschły. Ksiądz w żółtej koszulce siada za biurkiem, wzdycha, że sprawa delikatna, moralna. Nie ma co się wypowiadać. Nie ma co pisać.
Koniec rozmowy.
Ludzie we wsi dziwią się księdzu, i nie dziwią.
– Może boi się, teraz czasy niepewne. Powiesz coś, to zaraz pretensje. Kiedyś ksiądz o pijaństwie nagadał, to jakie było obruszenie!
A policja przesłuchuje świadków. – Nie ma zasłaniania się niepamięcią – chwali zeznających zastępca komendanta. Szczegółów nie zdradzi, żeby nie ustawiać stron. – Ale takich spraw ostatnio mamy zatrzęsienie – zaraz dodaje.
– Czy policja mi pomoże? Wygoni tamtą? Tyle mojego, że mąż z nią nie idzie już do sypialni. Poszli na górę. Aha, kupił mi telefon komórkowy. Powiedziałam: Skoro tamta ma, to ja też chcę.

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium