Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 sierpnia 2006 r.
10:27
Edytuj ten wpis

Koniec Pomarańczowego złudzenia

Zwolennicy Wiktora Janukowycza cieszą się, radykalni zwolennicy Pomarańczowej Rewolucji czują się zdradzeni. - A nam jest wszystko jedno, kto będzie rządził krajem, byle nam się żyło lepiej - mówią zwykli Ukraińcy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pomarańczową Rewolucją na Ukrainie interesował się cały świat. Na Ukrainę jeździli najważniejsi politycy. Tylko z Polski był i Lech Wałęsa, i Aleksander Kwaśniewski. A tysiące młodych ludzi pojechały obserwować wybory prezydenckie i wspomóc Ukraińców, koczujących w namiotach. Dla wszystkich czarnym charakterem był - popierany przez Moskwę - Wiktor Janukowycz.
My byliśmy na Ukrainie dwa dni po tym, jak Janukowycz został premierem. Na to stanowisko desygnował go przywódca Pomarańczowej Rewolucji, Wiktor Juszczenko.

Żeby było lepiej
A na prowincji życie płynie wolno, bardzo wolno. - Polityka? - macha ręką 75-letni Wiktor Kubiszkin z Mohylna na Wołyniu. - A czy to ważne, kto jest premierem albo ministrem? - pyta starszy człowiek. - Byle dobrze rządzili.
Kubiszkin pochodzi z prorosyjskiego, a co za tym idzie i rosyjskojęzycznego Charkowa. Do Mohylna trafił w latach 50. Do wojska; na lotnisko. Tu znalazł drugą połowę i został na zachodzie Ukrainy. Z żoną jest dalej. Lotnisko zlikwidowano w latach 90.
Szeroką, ale dziurawą jak sito drogą jedziemy do pobliskich Ośmigowicz. Tu mieszka 77-letni Iwan Pryłepa.- Nieważne czy to Janukowycz będzie premierem, Tymoszenko, czy kto inny - mówi niemal toczka w toczkę jak Kubiszkin. - Aby się lepiej żyło nam, naszym dzieciom, wnukom.

Tylko podrożało
Na razie żyje się marnie. W kołchozie przepracowali z żoną ponad 30 lat. On był kierowcą, ona doiła krowy. Kołchoz, jak inne wokoło, padł. Po Pomarańczowej Rewolucji liczyli na rewolucyjne zmiany, ale... - Nic się nie zmieniło, poza tym, że wszystko zaczęło drożeć - mówi urodzony we Włodawie Pryłepa. - Młodzi nie mają pracy, wyjeżdżają za chlebem do Włoch, Niemiec czy Polski. Emerytury małe. Ja biorę 400 hrywien, żona 380, czyli razem jakieś 150 dolarów.
Pryłepa ma hektar ziemi: trochę kartofli, pszenicy i jęczmienia, jakieś warzywa. Krowa, parę kur i gęsi. - Nic się nie opłaca - kręci głową Pryłepa. - Za litr mleka dostajemy 60 kopiejek, a za litr benzyny albo kilogram cukru trzeba zapłacić siedem razy tyle. Dlatego połowa ziemi leży u nas odłogiem. Ukrainie potrzeba dobrego gospodarza.
Janukowycza?
- Zobaczymy - zastanawia się staruszek, ale w jego oczach trudno dostrzec choć iskierkę nadziei.

Lepsze pół niż nic
Młodzi Ukraińcy mają więcej nadziei. - Może to i dobrze, że Janukowycz został premierem, może w końcu przestanie się mówić o dwóch Ukrainach: zachodniej i wschodniej? - zastanawia się Wasyl Subickij, 30-latek. Zachodnia Ukraina popierała Juszczenkę, a wschodnia, prorosyjska Janukowycza. W samym środku rewolucji pojawiły się nawet głosy, że to skończy się rozpadem państwa. - Ale to już koniec Pomarańczowej Rewolucji - przyznaje Subickij. - Ludzie narobili sobie nadziei, ale z czasem przyszło rozczarowanie, bo nie było tak, jak obiecywali pomarańczowi.
Politolodzy też nie mają złudzeń. - Demokratyzacja jest bardzo ważna, ale ludzie chcą pracy i pieniędzy - kwituje dr Krzysztof Iwańczuk z Zakładu Stosunków Międzynarodowych UMCS w Lublinie. - Pomarańczowa koalicja nie wytrzymała próby, a marcowe wybory pokazały, jak podzielone jest społeczeństwo ukraińskie. Po tym, jak Ołeksandr Moroz opuścił pomarańczową koalicję, prezydent Juszczenko miał dwa wyjścia: albo rozpisać nowe wybory, albo na określonych warunkach desygnować na stanowisko premiera Janukowycza.
A w nowych wyborach wygrałaby Partia Regionów, ugrupowanie Janukowycza. Juszczenko wolał podzielić się władzą, niż ją stracić.

Kurs na nadzieję
Pochodzący z Doniecka Janukowycz po przegranej z Juszczenką miał odejść w zapomnienie.
A jednak!
Pozostał liderem Partii Regionów. W marcu tego roku partia Janukowycza wygrała wybory parlamentarne. Głosowało na nią ponad 30 proc. wyborców, zawiedzionych niezrealizowaniem pomarańczowych obietnic.
- Na pewno pomarańczowa koalicja z Julią Tymoszenko na stanowisku premiera byłaby najlepszym rozwiązaniem - twierdzi Roman Bożyk, przewodniczący hrebennieckiego koła Związku Ukraińców w Polsce. - Ale mamy nadzieję, że kurs prozachodni, jaki 20 miesięcy temu przyjęła Ukraina, będzie kontynuowany.
Tyle, że na prowincji nikt się reformami i kursami nie przejmuje. Bo choć Ukraina świętuje w tym roku 15-lecie niepodległości, to zwykli ludzie chcą jednego: żeby wreszcie było lepiej.

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium