Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 października 2002 r.
15:12
Edytuj ten wpis

Krajobraz przed bitwą

- Wybory? Mnie to nie obchodzi. Wiozę gnój, zarobię parę groszy. Pójdę sobie na piwko... - mówi Alfr
- Wybory? Mnie to nie obchodzi. Wiozę gnój, zarobię parę groszy. Pójdę sobie na piwko... - mówi Alfr

Uścimów, Cyców i Wysokie to typowe małe miasteczka Polski B. Główna droga, szkoła, kilka sklepów i klasyczne elementy wolno stojące, czyli smakosze mocnych trunków, przebywający zazwyczaj pod sklepem monopolowym. A potem już tylko pola, lasy i bieda...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W tych trzech miejscowościach w poprzednich wyborach samorządowych największe partie osiągnęły bardzo dobre wyniki. Znacznie większe niż wyniosła "średnia krajowa”. Teraz (oprócz AWS, której już nie ma) chcą powtórzyć swój sukces. Czy im się to uda? Czy wystarczą nowe obietnice? Czy spełnili stare? Czy w ogóle kogoś jeszcze interesują wybory?

Plakaty sobie zrywają

W Cycowie cztery lata temu bezapelacyjnie wygrał SLD, uzyskując 59,56 proc. wszystkich głosów. Miasteczko leży kilkanaście kilometrów za Łęczną. Biedę widać od razu. Jest brudno, szaro, na polach pracuje więcej koni niż traktorów. Kampania wyborcza też taka sobie. Na trzech drzewach wisi pięć plakatów.
- Więcej nie ma, bo sobie zrywają nawzajem - mówi Stanisław Wachewicz, właściciel zakładu wulkanizacyjnego. Czy pamięta poprzednie wybory? Tak.
- W całym kraju jest pod psem - uważa. - Nic się nie poprawia. Ale w naszej gminie może być. Choć mogłoby być lepiej. Największy problem to oświata. Żeby tu średnia szkoła była... I żeby te podatki mniejsze były, bo już nie daje człek rady... Ta... Ale za to abolicję teraz robią. Może jeszcze prohibicję? - śmieje się
Wiesław Stopa pracuje w transporcie i naprawia opony.
Po oponach widać, jak się ludziom żyje.
- Kiedyś to ludzie nowe kupowali, a teraz stare ciągle łatają...- mówi.
-Tu jest bieda straszna. Wszystko pada - dodaje Wachewicz i wylicza: - Restauracja, masarnia, sklep, wytwórnia wód gazowanych. Były, a teraz nie ma.
- Czy z opon mogę się utrzymać? - powtarza moje pytanie Wiesław Stopa. - A mam inne wyjście? Kto mnie do pracy przyjmie? Jedzie się na kredytach, długach... Byle do przodu.
I Wachewicz, i Stopa pójdą głosować. Żeby potem nie mieć do samych siebie pretensji, że wygrali nie ci, co trzeba.
- Na razie coś ruszyło. Może lepiej będzie?
- Gorzej już być nie może - mówi krótko Bolesław Kubicki, emeryt. Na same leki wydaje 250 zł miesięcznie, to jak ma mu być dobrze? - Jak by sąsiedzi nie pomagali... Panie, tu nie ma pracy, nic nie ma. A młodych to nawet nie stać, żeby stąd wyjechać. Jak ma być dobrze, jak słonina w sklepie kosztuje 4 zł za kilo, a my za kilo świni w skupie dostajemy 3 zł? I ucisk jest straszny, panie. Jak nie będzie rewolucji na górze, to nic nie będzie. Wszystko się wykończy...

Firmy już nie ma

Kilkanaście kilometrów dalej leży Uścimów. Tu nieistniejąca już AWS zdobyła prawie 47 proc. głosów.
- Nie zauważyliśmy specjalnie działalności tych radnych - opowiada Maria Starownik, dyrektorka miejscowej Szkoły Podstawowej. - Jest bezrobocie, jest nędza. W ostatnim roku o połowę zwiększyła się liczba uczniów, których szkoła dożywia.
Coraz więcej rodziców nie płaci komitetu rodzicielskiego, nie wykupuje ubezpieczenia dla dzieci. Nie stać ich. Jak w szkole robi się wycieczkę, to nie dla jednej klasy, bo pojechałoby ledwie kilka osób. Uczniów zbiera się z kilku klas.
Naprzeciwko szkoły znajduje się Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Tu z kolei pracy jest coraz więcej.
- Jak na wschód była otwarta granica, to lepiej było - przyznaje Helena Borócka, kierowniczka. - Rosjanie dużo kupowali. Tylko u nas 30 rolników miało umowę na dostawy mięsa do lubelskiej firmy handlującej z kupcami zza Buga. Teraz tej firmy już nie ma.
A co jest? Więcej potrzebujących pomocy.
- Ta liczba rośnie systematycznie od 4 lat. Na naszym terenie 300 dzieci jest dożywianych w szkole. Ok. 90 proc. mieszkańców ma minimalne dochody - wylicza Helena Borócka.
Za to jest aż 86 kandydatów do 15 mandatów radnego.
- Ludzie czują zawiść do kandydatów. Bo jak zostaną radnymi, to będą mieli stałą pensje przez 4 lata.
Perspektywy na przyszłość? Nikłe. Może tylko powstanie ferma drobiu, która zatrudni 50 osób. Podobno jest już pozwolenie na budowę.

Dziadostwo, panie, straszne jest

Przez Lublin jedziemy do Wysokiego. To rodzinna miejscowość posła PSL Zdzisława Podkańskiego. Tutaj jego partia osiągnęła świetny wynik wyborczy. W centrum Wysokiego kilka sklepów, ale większość zamknięta na cztery spusty. Zbankrutowały?
- Dziadostwo straszne. Bandyctwo, panie. Nikt się tu nami nie interesuje - wali prosto z mostu 50-letni Stanisław Radziej. Bezrobotny.
- Żadnej pracy nie ma i pod budkami stoimy, bo co robić? Ja już sporo przeżyłem. Każdy najpierw naobiecuje, nagada i nacukruje. A potem to się nawet nie pokaże. Dla tych wszystkich kandydatów to my nie jesteśmy ludzie. My jesteśmy tylko głosami w urnie. Ja już nie będę głosować. Pier.... to wszystko!
W Wysokiem kampanii nie widać. Ledwie kilka plakatów na przystanku. Widać za to biedę, zwłaszcza w sklepie.
- Ludzie coraz tańsze rzeczy kupują. Masło, chleb, tania kiełbasa i to wszystko. No i alkohol... - mówi właścicielka miejscowego sklepu. - Oczywiście, ten najtańszy. A że pracy nie ma? W całym kraju jej nie ma... Ale ja panu inaczej powiem: jak ktoś naprawdę chce pracować, to zawsze coś znajdzie. Tu dorobi, tam dorobi - i będzie miał. Tylko trzeba chcieć i nie marudzić, że za mało płacą, a robota ciężka.
W Wysokiem kampania wyborcza jest taka sama, jak w innych gminach i wsiach. Parę plakatów i zebrania: w szkole, w jakimś klubie. To wszystko. Mało kto potrafi sobie przypomnieć, co kandydaci mówili i obiecywali cztery lata temu.
- Czy po wyborach coś się zmieni? - zastanawia się Jacek Gieroś, bezrobotny dwudziestoparolatek. - Pewnie nie.

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium