Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 października 2009 r.
18:56
Edytuj ten wpis

Nawet Lepper jadł mu z ręki

Jak przywieźli mu poranionego orła bielika na kurację, to złapał się za głowę. Z początku podchodził do niego w skórzanym kombinezonie ochronnym, bo orzeł potrafi pazurami człowieka do kości przeorać.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Podczas kuracji tak się z sobą zaprzyjaźnili, że orzeł chodził za nim krok w krok. Potem jeszcze przylatywał, siadał na ogrodzeniu i jadł z ręki

Do Szklarni od Janowa Lubelskiego rzut beretem. W połowie wsi znajduje się 40 hektarów ogrodzonych łąk. Tam od wiosny do zimy żyją na wolnym powietrzu koniki biłgorajskie. Zbigniew Butryn wyciąga okarynę. Mały gliniany instrument. Przykłada do ust i zaczyna grać. Po minucie podchodzi Stokrotka z małą Sonatą. Podchodzą, bo nauczył je od małego. Polubiły dźwięk okaryny. – Konik biłgorajski jest krzyżówką stepowego tarpana z koniem użytkowym.

Najładniejsze są jasne, myszate, z pręgą – mówi Zbigniew Butryn. Strażnik przyrody. Z konikami czuje się jak w raju. – Za lasem płynie rzeka, nad którą mieszkają bobry, żyją raki i tak rzadkie ryby jak miętus. A wie pan, że jak bobry znajdują nowy teren, to mają w grupie „szefa”, który robi rekonesans, ocenia sytuację i następnie kieruje pracami – śmieje się Butryn.

Konika biłgorajskiego można sobie kupić już za 3,5 tys. złotych. W sam raz pasuje do większego ogrodu. Nie potrzebuje zagrody, w zimie schowa się pod wiatę. Od wiosny do jesieni się pasie, w zimie zjada 10 kilogramów siana na dobę. – Ale warunek. Jeśli kupicie jednego, musi mieć jakiegoś zwierzaka do towarzystwa. Świnkę albo psa. Bo inaczej konik dostanie choroby sierocej – mówi Zbigniew Butryn.

Nawet Lepper jadł mu z ręki

Do Szklarni ludzie zwożą chore zwierzaki. A to czarnego boćka ktoś znajdzie. Jak Stefana, który dzieciaki na przystanek odprowadzał. A to zranionego orła bielika.

– Podchodziłem do niego w skórzanym kombinezonie ochronnym, bo pazurami potrafi człowieka do kości przeorać – opowiada Butryn. Podczas kuracji tak się z sobą zaprzyjaźnili, że orzeł chodził za nim krok w krok. Potem jeszcze przylatywał, siadał na ogrodzeniu i jadł z ręki.

Ludzie mówią, że Zbyszek Butryn ma serce jak św. Franciszek. Jak radni uchwalili, że w Janowie nie wolno trzymać zwierząt, a ludzie hodowali kozy na mleko – wszystkie poszły do Zbyszka. Miał ich więcej niż koników. Wtedy też trafił do Szklarni kozioł o wdzięcznym imieniu Lepper. –Dzieciaki tak go nazwały. I zostało – śmieje się Butryn.

Po latach wie, że do zwierzaków trzeba mieć dobre serce.

– Pamiętam, jak ratowałem ranną sarenkę. Bała się tak, że jak wyciągnąłem rękę to serce jej pękło – mówi ze smutkiem Butryn.

Porwał się na sukę

Aż wierzyć się nie chce, że Zbigniew Butryn z Janowa Lubelskiego odtworzył jeden z najbardziej tajemniczych polskich instrumentów. Na suce biłgorajskiej, instrumencie większym od skrzypiec – grano już w średniowieczu. Żaden egzemplarz nie zachował się do naszych czasów. Ale można go zobaczyć na rysunku Gersona.

Zbigniew Butryn, genialny samouk, który gra na skrzypcach, basach, mazankach i oktawkach ma słabość do dawnych instrumentów. Najpierw trafiła w jego ręce okaryna. Mały gliniany instrument, który potrafi naśladować głosy ptaków. Potem zainteresował się suką biłgorajską. Po żmudnych poszukiwaniach, rysunkach i prototypach udało mu się odtworzyć instrument.
• Skąd zainteresowanie instrumentami?

– Zaczynałem od bigbitu. I gitary basowej. Później złapałem bakcyla muzyki ludowej. W kapeli Dudków grałem na trzystrunowych basach pochodzących z 1918 roku. Graliśmy archaiczną muzykę, jak się dawniej grało. Na swojej drodze spotkałem Jana Domańskiego z Programu 2 Polskiego Radia. On mnie zainspirował do tego, żeby szukać tej suki. Zacząłem dopytywać się najstarszych mieszkańców ziemi janowskiej – mówi Butryn.

Jedni się pukali w czoło, inni ironicznie uśmiechali, że Butryn suki szuka. Nikt nie słyszał, nikt nie widział. Po roku poszukiwań stwierdził, że nie ma szans.

Żebym znalazł choć kawałek drewna

Uparł się. Obiecał się, że jak znajdzie choć kawałek drewna z tajemniczego instrumentu, oprawi w złote ramki.

– W końcu trafiłem na znaczek pocztowy z serii „Instrumenty polskie”. Z rysunkiem suki biłgorajskiej. Zacząłem powiększać, rysować, szkicować, dłubać. W końcu instrument zaczął żyć – mówi z dumą Zbigniew Butryn.

Na końcowym etapie rekonstrukcji do akcji wkroczył komputer.

– Zrobiłem instrument, który gra. Nie tylko taki, żeby wisiał w muzeum jako eksponat – dodaje lutnik samouk. Pokazuje kilka gotowych instrumentów.

– Na mojej suce gra kapela Drewutnia. Oraz Kapela ze Wsi Warszawa. Tamta jeździ po świecie. Może moją sukę w Tokio usłyszą. Albo w Operze Paryskiej – rozmarza się lutnik ze Szklarni.

• Tego pan chciał?
– Chciałem, żeby ten instrument żył. I żyje…

Pozostałe informacje

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium