Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

9 czerwca 2023 r.
20:24

Kolekcjoner i biznesmen. Z Radzynia Podlaskiego w świat sztuki

Autor: Zdjęcie autora Jakub Hapka
0 A A
Biznes potrzebuje do równowagi drugiego bieguna w postaci sztuki. To nie przypadek, że najlepsze kolekcje powstają często wśród właścicieli przedsiębiorstw. Świat biznesu, który z natury jest nastawiony na generowanie zysku, w myśl odpowiedzialności za otaczający świat jest oczywistym źródłem mecenatu artystycznego – tłumaczy Jakub Fijewski
Biznes potrzebuje do równowagi drugiego bieguna w postaci sztuki. To nie przypadek, że najlepsze kolekcje powstają często wśród właścicieli przedsiębiorstw. Świat biznesu, który z natury jest nastawiony na generowanie zysku, w myśl odpowiedzialności za otaczający świat jest oczywistym źródłem mecenatu artystycznego – tłumaczy Jakub Fijewski (fot. Paweł Ławreszuk)

Sztuka była dla mnie odskocznią od poukładanego świata biznesu. Przyszedł jednak moment, że zdecydowałem się postawić ją na pierwszym miejscu. Sztuka to pamiętnik. Coś, co zapisuje część duszy artysty, w danym miejscu i momencie. Samo obcowanie z nią jest magiczne – Jakub Fijewski to pochodzący z Radzynia Podlaskiego kolekcjoner i przedsiębiorca, który kilkunastoletnie zainteresowanie sztuką przekłada dzisiaj na reprezentowanie uznanych artystów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Absolwent I Liceum Ogólnokształcącego oraz Państwowej Szkoły Muzycznej w klasie saksofonu (u Mariusza Steca). Grał w orkiestrze dętej pod batutą śp. Stanisława Chromika. W szkole średniej był przewodniczącym samorządu szkolnego, uczestniczył w biegach na orientację. Grał w koszykówkę i siatkówkę, udzielał się jako wolontariusz. Ukończył SGH.

Trudna wspinaczka

– W biznesie jestem kilkanaście lat – opowiada Jakub Fijewski. – Zaczynałem od relacji inwestorskich i obsługi spółek giełdowych. Inwestowałem w startupy. Kilka z nich padło, a część udało się sprzedać i wyjść z inwestycji. Nigdy nie były to łatwe decyzje, ale warto wiedzieć, że biznes to głównie radzenie sobie z problemami i prawie zawsze to, co ogół uznaje za sukces jest wynikiem tysięcy małych porażek i sposobów poradzenia sobie z nimi. Nigdy nic nie jest dane raz na zawsze i trzeba iść do przodu nie poddając się zbyt szybko, a jak przychodzi okazja, to dobrze sprzedawać.

Te doświadczenia pomogły mu trafić do pracy w funduszu inwestycyjnym, gdzie finansowano technologie, poszukując ich w Europie środkowej, krajach bałtyckich i w Skandynawii.

– Bylem odpowiedzialny za zbudowanie portfela inwestycyjnego Alfabeat.com. Tam zebrałem doświadczenie międzynarodowe, następnie w ostatnich latach byłem niezależnym konsultantem i doradcą w wielu projektach międzynarodowych.

Te 13 lat doświadczeń Jakub Fijewski przeniósł na nową przestrzeń, w której się spełnia.

Obraz w taksówce

Obok działalności biznesowej zawsze blisko był rynku sztuki. Na studiach w Warszawie kupił pierwszy obraz i nigdy nie zapomni, jak nie zmieścił się do taksówki i wiózł go trzymając rękami na zewnątrz.

Dzisiaj śmieje się, że gdyby nie ten wieczór, być może nigdy nie dowiedziałby się jak bardzo ekscytujący jest rynek sztuki. Odczucia towarzyszące kolekcjonowaniu są trudne do opisania, ale poleca spróbować każdemu. Jest wielu artystów w naszych małych ojczyznach i nie trzeba wielkich funduszy aby zacząć.

Obecnie jest właścicielem „Fijewski Gallery” – galerii sztuki promującej wybitnych artystów plastyków.

– Mamy topowe lokalizacje w Warszawie w Elektrowni Powiśle oraz Villa Poranek w Konstancinie. Na stałe posiadamy również przedstawicieli w Miami na Florydzie i w Zurychu w Szwajcarii. Chcemy inspirować kolekcjonerów do zwrócenia uwagi na wybitnych artystów z polski i ze świata – podkreśla nasz rozmówca. Współorganizują wystawy w muzeach i instytucjach kultury.Świadczymy usługi art-concierge i reprezentujemy kolekcjonerów i inwestorów w procesie zakupu dzieł sztuki – tłumaczy Fijewski.

Pasja i projekty

W ubiegłym roku na wszystkich wydarzeniach gościli 15 tysięcy osób. – To wsparcie i uznanie odbiorców sztuki podtrzymuje nas przy życiu i obiecujemy, że nadal będziemy organizować wysokiej jakości wydarzenia kulturalne w naszej społeczności – deklaruje.

Galerię tworzy kilkanaście osób.

– To malarka Joanna Sierko-Filipowska, rzeźbiarze: Monika Osiecka, Michał Jackowski i Dariusz Madejski, fotograf Bolek Roziński,Jan de Weryha-Wysoczański z Hamburga, Robert Bluj z Litwy  – wymienia marszand. – Galeria sztuki to przede wszystkim artyści. Mam nadzieję, że kolekcjonerzy, którzy te prace lubią i kochają, będą to robić dalej. Dzięki temu będziemy mogli się rozwijać. Naszym credo jest nie tylko sprzedawać dzieła sztuki, ale też pomagać artystom przechodzić na inny poziom.

Chce sprawić, żeby wróciło zaufanie do rynku sztuki, a kolekcjonerzy mieli szanse zainwestować w profesjonalnie prowadzonych artystów.

– Robimy wiele projektów, które mają sprawić, że ludzie pokochają sztukę. Robię to z pasji, a nie dla pieniędzy – podkreśla Fijewski.

Podróże ze sztuką

Z dumą może odznaczyć na mapie kolejne miejsca, w których promował twórczość reprezentowanych artystów. Choćby w Nowym Jorku – współorganizował wystawę Bolka Rozińskiego z Connecticut.

W lutym zwiedzał austriackie Kunsthaus Graz. Marzec zastał go w Toskanii. We Florencji zajrzał do Galerii Uffizi. W kwietniu gościł w Londynie na wystawie graffiti i sztuki ulicznej „Beyond The Streets” w Saatchi Gallery. Swoje prace prezentowało tam ponad 100 międzynarodowych artystów.

Przy okazji gościł też w Royal Academy of Arts czy Chelsea Arts Club. W Tate Modern Museum zetknął się z abakanami; rzeźbami z włókna tkanego Magdaleny Abakanowicz. Regularnie bierze udział w najważniejszych wydarzeniach rynku sztuki takich jak Art Basel w Szwajcarii i USA oraz biennale w Wenecji.

– Nasi stali przedstawiciele w Zurychu i Miami odbyli wiele spotkań z kolekcjonerami i przygotowują prezentacje dla czołowych na świecie kolekcji dzieł naszych artystów.

Do swojej Galerii zaprasza nieoczywistych twórców: 4 maja gościł u niego polsko-fiński tercet śpiewających pił (Teija Liikamaa, Elżbieta Domińczuk, Jolanta Kula).

W Konstancin-Jeziornej organizuje „Inspirujące piątki”. Ostatnio dyskutowano, jak rady nadzorcze mogą wspierać rozwój polskich przedsiębiorstw. Wśród zaproszonych gości znaleźli się liderzy reprezentujący różnych uczestników rynku, przedsiębiorcy, przedstawiciele funduszy private equity oraz członkowie rad nadzorczych i czołowych przedsiębiorstw.

– Regularnie dyskutujemy o sztuce artystów aktualnie przedstawianych w naszych przestrzeniach. Obecnie naszym spotkaniom towarzyszy wystawa rzeźby „Atomy“ Moniki Osieckiej – dodaje Jakub Fijewski.

Ludzie, którzy nas otaczają

W październiku 2022 minionego został laureatem prestiżowej nagrody VIP podczas jubileuszowej, 10. Gali, organizowanej przez redakcję „Magazynu VIP”.Odbierał ją obok Magdaleny Zawadzkiej, Grażyny Barszczewskiej, Damiana Damięckiego, Rafała Królikowskiego, Rafała Zawieruchy, Pawła Deląga oraz Jana Englerta.

– Statuetka nosi nazwę „VIP Biznesu”, ale to bardziej kategoria kultury – tłumaczy. – Należy się wszystkim artystom, których reprezentuję. Dzięki nim Galeria może funkcjonować. Wspierani twórcy, pokazywani kolekcjonerom pomagają nam w rozwoju – tłumaczy Fijewski. – Obecnie zakup dzieła sztuki pozwala przechować wartość naszego kapitału, podczas gdy my będziemy mogli przy okazji cieszyć się z obcowania z wyjątkowym obiektem: rzeźbą, obrazem, fotografią.

Pytany o przepis na sukces, odpowiada: wstaję rano, pracuję między 6 a 8. Później staram się budować relacje ze wspaniałymi ludźmi, którzy nas otaczają. Wytrwałość, praca i otaczanie się pozytywnymi osobami.

Na kogo zwrócić uwagę? Osobiście poleca prace artystów, których wybrał do swojej kolekcji.

– Są to osobowości gwarantujące niezwykłą jakość warsztatową i dobrze rokują na wzrost wartości w przyszłości. Dodatkowo w swoich pracach komentują zjawiska, które są dla nas ważne i powinny zostać utrwalone w sztuce, Rzeźby Moniki Osieckiej, Michała Jackowskiego, Darka Madejskiego. malarstwo Joanny Sierko-Filipowskiej, Roberta Bluja czy Daniela Rosal Garcii – wylicza Fijewski. – Janina Myronowa robi wybitną porcelanę, a prace z drewna Jana de Weryhy Wysoczańskiego są już klasyką gatunku.

Sztuka to pamiętnik

– To pasja pozwala łączyć sztukę z biznesem – puentuje Jakub Fijewski.

– Sztuka to pamiętnik, który zapisuje pewne emocje, obecne w duszach i myślach artystów. Pozwala nam trochę zagłębić się w ich świat. Pozwala załapać oddech od codzienności. Fajnie jest móc w tym uczestniczyć.

Przez 13 lat zajmowałem się funduszami kapitałowymi. Doskonale wiem, że sprawozdawczość miesięczna, kwartalna czy roczna, która dotyka biznesu, w sztuce zupełnie nie działa. Tutaj wszystko dzieje się w dekadach. Wchodząc na rynek sztuki w 2018 roku, zdaję sobie sprawę, że mam jeszcze kilka dekad, żeby coś ciekawego zrobić. Od tego czasu przestałem pracować, a mogę realizować swoją pasję.

Dariusz Madejski, rzeźbiarz

– Praca z Jakubem Fijewskim to absolutna przyjemność. Jego umiejętności jako marszanda i organizatora są niezrównane. Cenię w nim nie tylko jego wiedzę i doświadczenie w dziedzinie sztuki, ale także jego niesamowitą zdolność do zorganizowania i koordynacji różnych aspektów mojej kariery artystycznej. Jakub doskonale rozumie moje cele i marzenia, a jego staranność i zaangażowanie w realizację tych celów są niezastąpione. To nie tylko współpracownik, ale również mentor, który pomaga mi rozwijać się artystycznie i osiągać sukces. Jego profesjonalizm i dedykacja stanowią solidne fundamenty dla mojej kariery. Jestem niezwykle wdzięczny za jego wsparcie i nie mogę sobie wyobrazić lepszego partnera w tej podróży artystycznej

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bartosz Zmarzlik trzeci raz z rzędu został mistrzem świata

Bartosz Zmarzlik po raz piąty mistrzem świata! Do tytułu wystarczyło drugie miejsce podczas Grand Prix w Vojens

Bartosz Zmarzlik nie wygrał sobotniego turnieju Grand Prix w Vojens, ale wcale nie musiał. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin był drugi w finale. A to wystarczyło, żeby na finiszu tegorocznego cyklu zapewnił sobie tytuł mistrza świata. I to już piąty raz w karierze, a trzeci z rzędu.

Patryk Małecki dał Avii prowadzenie, ale ekipa ze Świdnika nie utrzymała korzystnego wyniku

Debiut nowego trenera Avii Świdnik na remis. Wisłoka Dębica grała do końca

Wojciech Szacoń w sobotę zadebiutował w roli pierwszego trenera Avii Świdnik. Niestety, efektu nowej miotły nie było, bo żółto-niebiescy w piątym meczu przed własną publicznością po raz czwarty zgubili punkty. Tym razem zremisowali z Wisłoką Dębica 2:2. Rywale „oczko” uratowali po golu zdobytym w 89 minucie spotkania.

Lewart wygrał w sobotę drugi w tym sezonie mecz na wyjeździe

Arcyważne punkty Lewartu Lubartów w Tarnowie. „Musieliśmy to wygrać, jeżeli marzymy o utrzymaniu”

Skoro jedziesz na stadion outsidera, który nie zdobył w siedmiu meczach nawet punktu, to ciężko nie liczyć na zwycięstwo. Tak było w przypadku Lewartu Lubartów, który wybrał się do Tarnowa. Tamtejsza Unia tuż przed startem ligi została dokooptowana do składu grupy czwartej i widać, że nie była na to gotowa. „Jaskółki” przegrały w sobotę ósmy raz z rzędu, tym razem 0:2.

Lublinianka wygrała już piąte spotkanie ligowe w tym sezonie
ZDJĘCIA
galeria

Bramkarz Hetmana obronił dwa karne, ale trzy punkty zgarnęła Lublinianka

Kiedy bramkarz broni dwa rzuty karne w jednym meczu, to zazwyczaj zostaje bohaterem. Inaczej było w sobotnim starciu Lublinianki z Hetmanem Zamość. Patryk Dombromilski odbił pierwszy strzał z „wapna”, ale przy dobitce był bezradny. I chociaż w końcówce, przy drugiej jedenastce złapał już piłkę, to goście i tak przegrali 0:2.

Jak twierdzi policja - większość przelewów zostało wykonanych automatycznie bez zatwierdzania

Ćwierć miliona straciła przez "doradcę" i "prokuraturę"

Włodawianka chciała zainwestować, ale straciła oszczędności życia. Przyczynił się do tego fałszywy doradca i „prokuratura”

Azoty Puławy wygrały w tym sezonie po raz drugi

Azoty Puławy w pierwszym domowym meczu nowego sezonu pokonały Zagłębie Lubin

W trzeciej kolejce Azoty Puławy pokonały Zagłębie Lubin 37:31. MVP wybrany został rozgrywający gospodarzy Łukasz Gogola

Tak gmina przygotowała się na dożynki. Witacze robią wrażenie
ZDJĘCIA
galeria

Tak gmina przygotowała się na dożynki. Witacze robią wrażenie

– Takie cuda w naszej gminie – Gminny Ośrodek Kultury w Sosnowicy na swoim profilu na Facebooku postanowił zaprezentować witacze przygotowane przez mieszkańców na tegoroczne dożynki gminno-parafialne. Święto plonów odbędzie się jutro (15 września) w gospodarstwie rybackim w Sosnowica Dwór.

W regionie na razie bez incydentów. Na północy województwa możliwe jednak burze i trąby powietrzne

W regionie na razie bez incydentów. Na północy województwa możliwe jednak burze i trąby powietrzne

– W Lubelskim na razie bez incydentów – ale jesteśmy czujni i przygotowani. Wszyscy w gotowości – Krzysztof Komorski, wojewoda lubelski mówi po dzisiejszej odprawie z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Tomaszem Siemoniakiem. Telekonferencja miała związek z obecną sytuacją hydrologiczną w kraju.

Wrzesień z trzydziestką
foto
galeria

Wrzesień z trzydziestką

W Klubie 30 z wielkim hukiem pożegnano wakacje i przywitano jesień. Na parkiecie jest ogień niezależnie od pory roku. Zobaczcie, co się działo na ostatniej imprezie. Tak się bawi Lublin!

Niebo nad Kuraszewem w Galerii Wirydarz. 50-lecie pracy twórczej Andrzeja Fogtta
Zdjęcia
galeria

Niebo nad Kuraszewem w Galerii Wirydarz. 50-lecie pracy twórczej Andrzeja Fogtta

Od piątku w Galerii Sztuki Wirydarz na Starym Mieście w Lublinie można oglądać nową wystawę „Niebo nad Kuraszewem”. Przygotowana została z okazji 50- lecia pracy twórczej Andrzeja Fogtta.

Edyta Majdzińska była zadowolona ze swoich zawodniczek po meczu w Kaliszu

Lekko, łatwo i przyjemnie. MKS FunFloor bez problemów pokonał Energę Szczypiorno Kalisz

MKS FunFloor zgodnie z planem rozpoczął sezon 2024/2025 od wysokiego zwycięstwa. Lublinianki nie dały rywalkom z Kalisza żadnych szans. Ostatecznie pokonały Energę Szczypiorno 34:17.

Kolejni ochotnicy przekroczyli bramę koszar

Kolejni ochotnicy przekroczyli bramę koszar

W sobotę rano (14.09) rozpoczął się ostatni cykl szkoleń w ramach „Wakacji z WOT”. Bramę koszar na Majdanku przekroczyło 95 ochotników

Sosnowica zaprasza na dożynki. Będzie pieczony jeleń i mnóstwo dobrej zabawy
NASZ PATRONAT

Sosnowica zaprasza na dożynki. Będzie pieczony jeleń i mnóstwo dobrej zabawy

Najbliższa niedziela w Sosnowicy (powiat parczewski) upłynie pod znakiem Święta Plonów. Uroczystości rozpocznie msza święta polowa, która rozpocznie się w samo południe w Gospodarstwie Rybackim Polesie w Sosnowicy Dwór.

Polski wieczór w Berecie
foto
galeria

Polski wieczór w Berecie

T.Love, Elektryczne Gitary, Kazik i Kult, Lady Pank itd. – tak pokrótce można streścić listę polskich wykonawców, których utwory rozpaliły parkiet w popularnym Berecie. Zobaczcie, jak wyglądały szaleństwa w beretowym stylu. Tak się bawi Lublin!

68 na 70 kierowców ukaranych po akcji "Arena -stop drift"

68 na 70 kierowców ukaranych po akcji "Arena -stop drift"

Drogówka urządziła w piątek wieczorem „pogrom” lubelskich drifterów pod Areną Lublin

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium