Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

12 kwietnia 2007 r.
15:53
Edytuj ten wpis

Śladami węża i żurawia

Ot, taki balecik - opisują sceptycy. Zadanie dla ścisłego umysłu i osób z idealnym wyczuciem przestrzeni - kiwają głowami adepci.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Idealny sposób na uporządkowanie człowieka i świata - oceniają entuzjaści. Wszyscy mówią o tym samym. O Tai Chi Chuan Yang.

Ich mistrzem jest Chińczyk, który wyemigrował z Chin. Jest doktorem fizyki, mieszka w Stanach, ma kilka szkół tai chi w Europie i dwa razy do roku daje lekcje w Polsce.
- Do dziś pamiętam, jak po ostatniej lekcji z mistrzem bolały mnie ręce - uśmiecha się Marek Sykała, który w Lublinie prowadzi zajęcia z tai chi. Inżynier mechanik z wykształcenia trafił na tai chi po własnych plecach, a właściwie po kręgosłupie.

Wyrok od lekarza

- Miałem w swoim życiu intensywny okres pracoholizmu. Efekt? Leki na pana już nie działają, albo operacja kręgosłupa albo proszę się za siebie zabrać. Tak brzmiała diagnoza lekarza - opowiada pan Marek.
Wyrok lekarski okazał się wskazówką niczym sentencja dalekowschodniego mędrca. - Był rok 2001, w Empiku oglądałem książki. Te o filozofii i kulturze dalekiego wschodu interesowały mnie zawsze. Na politechnice, na nudnych wykładach zawsze coś z filozofów wschodu miałem pod ławką. No, i w tym Empiku kupiłem sobie książkę o tai chi. Tam znalazłem informacje o szkole w Warszawie i swojego nauczyciela Marka Stroczyńskiego. Pojechałem na obóz do Solca. Na pierwszych treningach po dwa razy zmieniałem mokre podkoszulki. Bolało bardzo. Ale od tamtej pory żadnych pigułek.

Tysiąc sztuk walki

Tai Chi Chuan klasyczny styl Yang, czyli techniki zdrowotne to pełna nazwa tego stylu walki, którego uczy pan inżynier. W Chinach można naliczyć około pięciu tysięcy stylów walki. Do dziś żyją ludzie, którzy praktykuję około tysiąca. To, czego się można nauczyć w Polsce i w Lublinie wymyślił w XII wieku Zhan San-Feng.
Legenda mówi, że zafascynował go oglądany w lesie pojedynek węża z żurawiem. Lekkie, taneczne i morderczo skuteczne ruchy wrogów skłoniły mnicha do wykorzystania ich w walce.
Gdy patrzy się na sylwetki ludzi ćwiczących tzw. formę (ciąg pozycji) wydaje się to bajecznie proste. Ale już próba powtórzenia kolejnych gestów, pilnowania układu stóp, nóg, tułowia, rąk, a nawet samych dłoni uczy pokory.
- Lubię patrzeć jak ludzie po miesiącu, dwóch zaczynają się inaczej ruszać. Jak pracują ciałem. Przychodzą tacy sztywni, kołkowaci. I powoli zaczynają inaczej chodzić, inaczej ćwiczyć - mówi Sykała. - Przychodzą do szkoły bo chcą się rozruszać, zadbać o sylwetkę, bo chcą odpocząć. Tai chi wymaga w czasie treningów koncentracji. Ale przestaje się myśleć o kłopotach w pracy, problemach w domu. To skupienie na formie relaksuje.

Walka bez siły

Na treningu stosuje się też chi-kung. - Po kilku tygodniach stosowania tych chińskich ćwiczeń gimnastycznych, których tradycja sięga czterech tysięcy lat wstecz, gdy w organizmie zaczyna przepływać energia, te zmiany są jeszcze bardziej widoczne - Sykała natychmiast dodaje, że ani chi-kung, ani tai chi nie mają nic wspólnego z religią ani magią. Wyznanie i polityczne poglądy to coś, co w ogóle nikogo na zajęciach z tai chi nie interesuje.
Może i nie, ale widok kilkunastu, ubranych na czarno osób, które poruszają się w ciszy w dziwnie wystudiowany sposób, może przypominać spotkanie sekty.
Ale oni się nie poruszają, tylko walczą. Bo tai chi to forma walki.
- Najprościej tłumacząc, jest to walka bez użycia siły. Każda z pozycji formy to odparcie lub zneutralizowanie ataku przeciwnika - wyjaśnia Sykała. - Tysięczne powtórzenie każdego gestu uczy ciało jak ma się zachować w danej sytuacji. I ciało posłusznie to wykona.
Kiedyś na obozie kolega zażartował sobie z pana Marka, atakując go gdy wchodził do pokoju. - Totalnie mnie zaskoczył. Ale zanim pomyślałem o tym co się dzieje, moje ręce i całe ciało poradziło sobie z przeciwnikiem tak jak powinno.

Środek ciężkości

Na pierwszy rzut oka trudno w sylwetce osób ćwiczących formę dostrzec elementy walki. Jednak gdy nauczyciel tłumaczy jakiś ruch i pokazuje go z uczniem, widać jak lekki gest ręki uczącego wystarczy, by uczeń błagał o litość. Ma boleśnie wykręcony łokieć. I nie wiadomo jak to się właściwie stało.
- Na początek trzeba poznać swoje ciało - podkreśla Sykała. - Pierwsze miesiące nauki, to orientowanie się w swoich możliwościach fizycznych. Gdzie mamy środek ciężkości. Zwykle się nad tym nie zastanawiamy. A Tai chi każe o tym pomyśleć.

Pozostałe informacje

Łada w tym sezonie u siebie zanotowała: 14 zwycięstw i 2 remisy

Łada ograła Stal Kraśnik. "Liga będzie jeszcze ciekawa"

Łada nadal bez porażki w Biłgoraju. Drużyna Marcina Zająca w sobotę pokonała lidera z Kraśnika 2:1. A skoro swój mecz wygrała Lublinianka, to przewaga Stali nad drugim zespołem w tabeli znowu stopniała do sześciu punktów.

 Natalia Szroeder
11 maja 2025, 0:00

Świdnik. Dwa dni koncertów w centrum miasta

Już dzisiaj warto zaplanować sobie te dwa dni – 11 i 12 maja w Świdniku pojawią się gwiazdy polskiej estrady. Wszystko z okazji 45. rocznicy Świdnickiego Lipca.

W czwartym spotkaniu o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i po raz pierwszy w historii została mistrzem Polski
ZDJĘCIA
galeria

Święto w Lublinie. Bogdanka LUK mistrzem Polski!!!

W czwartym spotkaniu o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i została mistrzem Polski.

Zdjęcie ilustracyjne

Mieszkanki powiatu parczewskiego padły ofiarami internetowych oszustów – straciły ponad 10 tysięcy złotych

Policja z Parczewa prowadzi postępowania w sprawie dwóch internetowych oszustw, których ofiarami padły mieszkanki powiatu. 45-letnia kobieta próbowała sprzedać felgi samochodowe, a 52-latka ubrania – obie straciły oszczędności po kliknięciu w fałszywe linki do „odbioru płatności”.

Maja Klajda była gościnią w naszym studiu w lipcu 2024 roku. Opowiedziała wtedy o swoich planach i marzeniach

Miss Polonia z Lubelszczyzny walczy o koronę najpiękniejszej na świecie

W 2024 mieszkanka Łęcznej została najpiękniejszą kobietą w Polsce. Teraz Maja Klajda powalczy o tytuł najpiękniejszej kobiety na świecie. Czy jej się to uda? Przekonamy się 31 maja.

Majówka na pełnych obrotach w Helium Club!
Foto
galeria

Majówka na pełnych obrotach w Helium Club!

Helium Club w Lublinie zamienił się w majowy weekend w centrum tanecznego wszechświata – było głośno i tak dobrze, że nikt nie pamięta, gdzie zostawił grilla. Sprawdź, kto dał czadu na parkiecie i jak wyglądała majówka, której zazdrości cała okolica! Tak się bawi Lublin.

Truskawki w opałach, śliwki na granicy przetrwania. Przymrozki dały popalić sadownikom z Lubelszczyzny

Truskawki w opałach, śliwki na granicy przetrwania. Przymrozki dały popalić sadownikom z Lubelszczyzny

Sadownicy i plantatorzy z Lubelszczyzny liczą straty po serii przymrozków. W niektórych miejscach zbiory truskawek mogą spaść nawet o 80 procent. A to jeszcze nie koniec pogodowego horroru – meteorolodzy straszą kolejnymi chłodnymi nocami.

Zaczęło się wspaniale, ale skończyło fatalnie. Wisła Puławy bez punktów w meczu z Chojniczanką Chojnice

Zaczęło się wspaniale, ale skończyło fatalnie. Wisła Puławy bez punktów w meczu z Chojniczanką Chojnice

Zaczęło się bardzo obiecująco, ale skończyło wysoką porażką. W sobotę Wisła Puławy prowadziła u siebie z walczącą o awans Chojniczanką Chojnice, ale ostatecznie przegrała aż 1:4 po feralnej końcówce spotkania

Szymon Hołownia w Lublinie: "Musimy mieć prezydenta, który będzie człowiekiem pokoju"
ZDJĘCIA
galeria

Szymon Hołownia w Lublinie: "Musimy mieć prezydenta, który będzie człowiekiem pokoju"

- Mamy wybrać prezydenta krętacza czy kolegę gangusów? - pytał media w sobotę marszałek Sejmu i kandydat na rezydenta RP Szymon Hołownia.

Chełmianka będzie miała czego żałować po meczu w Nowym Sączu

Chełmianka zmarnowała szansę na zwycięstwo w Nowym Sączu

Przynajmniej przez parę dni w brody będą sobie pluć piłkarze Chełmianki. Biało-zieloni zmarnowali dużą szansę na ogranie lidera i to w Nowym Sączu. Najpierw goście zepsuli doskonałą okazję na 2:0, a w końcówce grali w liczebnej przewadze. To jednak Sandecja zadała decydujący cios i wygrała 2:1.

Literacki maj w Chełmie – pełen książek, gwiazd i ekranizacji

Literacki maj w Chełmie – pełen książek, gwiazd i ekranizacji

Wiosna nie tylko za oknem – w Chełmie rozkwita kulturą, zapowiadając literacką ucztę dla zmysłów. Chełmska Biblioteka Publiczna organizuje dwa wyjątkowe wydarzenia – III Festiwal „Chełmskie Spotkania z Literaturą” oraz IV Chełmskie Targi Książki. Gośćmi będą znani pisarze, aktorzy i twórcy, których dzieła nie tylko poruszyły czytelników, ale także znalazły miejsce na ekranach kin i telewizorów.

Michał Paluch dał Świdniczance prowadzenie, ale Unia wyrównała po przerwie

Outsider z Tarnowa znowu odebrał punkty Świdniczance

Unia z hukiem zleci do IV ligi. Młodzież z Tarnowa robi jednak postępy, co można oglądać zwłaszcza w końcówce obecnego sezonu. Przed tygodniem „Jaskółki” sensacyjnie ograły KSZO. W sobotę dopisały do swojego konta siódmy punkt, tym razem po wyjazdowym remisie ze Świdniczanką (1:1).

Lublinianka znowu wygrała mecz w niesamowitych okolicznościach
ZDJĘCIA
galeria

Kolejny niesamowity mecz z udziałem Lublinianki. Dziewięć goli i wygrana w ostatniej chwili

Jak tak dalej pójdzie, to na mecze, w których gra Lublinianka do biletu trzeba będzie dorzucać leki na uspokojenie. Drugi raz w tej rundzie drużyna Daniela Koczona pokonała rywali… 5:4, tym razem rezerwy Avii Świdnik. Znowu było mnóstwo emocji, zwrotów akcji i walka do samego końca.

Pił alkohol na pomoście – okazało się, że od lat był poszukiwany listem gończym

Pił alkohol na pomoście – okazało się, że od lat był poszukiwany listem gończym

Za picie piwa na pomoście można dostać mandat. 26-latka czeka jednak o wiele cięższa kara.

Park kieszonkowy przy Akademii Bialskiej w Białej Podlaskiej

Uczelnia stworzyła swój park kieszonkowy. Pierwszy las Miywaki w mieście

Jest zapach ziół, szum wody, miejsce do siedzenia i trochę dydaktyki. Przy Akademii Bialskiej powstał park kieszonkowy, który może przynieść nie tylko odpoczynek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium