Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 października 2005 r.
17:30
Edytuj ten wpis

Stąd do wieczności

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Rozmowa z Jerzym Kiełbowiczem prezesem
Regionalnego Stowarzyszenia Zwolenników
Kremacji
• Często się pan zastanawia, co się z panem będzie działo po śmierci?
– Ja to wiem. Moje ciało, zgodnie z moją wolą, zostanie poddane kremacji i trafi do urny, a ta stanie w kolumbarium.
• Od dawna pan to wie?
– Od 30 lat. To znaczy od 30 lat wiem, że chcę, by moje ciało zostało spalone. Ponieważ udało nam się wybudować na cmentarzu ewangelicko-augsburskim przy ulicy Lipowej kolumbarium, wiem też, co będzie z urną.
• Myśli pan, że inni ludzie zastanawiają się nad tym, co będzie z nimi po śmierci?
– Nie sądzę, by wiele osób to nurtowało. A to błąd. Nie ma pewniejszej rzeczy na świecie niż to, że umrą. Dlatego dobrze jest o tym pomyśleć.
• Jest pan prezesem Regionalnego Stowarzyszenia Zwolenników Kremacji. Dużo tych zwolenników jest?
– Mamy 80 członków. To osoby w różnym wieku.
• Katolicy?
– Nie interesuje nas, w jakim obrządku będzie nabożeństwo żałobne. W statucie jest zapis, że naszą podstawową ideą jest „godny pochówek każdego członka stowarzyszenia, niezależnie od jego poglądów i zasad”. Zapewne katolicy też wśród nas są. W końcu Kościół od połowy lat 60. nie zabrania spalania zwłok.
• Ale kolumbarium jest na terenie cmentarza ewangelicko-augsburskiego, nie rzymsko-katolickiego.
– Cmentarz przy Lipowej objęty jest ochroną konserwatorską. Gdy powstała idea budowy kolumbarium poszliśmy najpierw do konserwatora wojewódzkiego, by wskazano nam miejsce. Było ich kilka. Z księdzem z Lipowej się nie dogadaliśmy, a rada parafialna parafii ewangelickiej pozwoliła na budowę. Dostaliśmy nawet ziemię pod kolumbarium. W rewanżu odnowiliśmy fragment ogrodzenia ich cmentarza.
• Jak by mnie pan przekonał,
że kremacja jest lepsza od tradycyjnego pochówku?
– W ogóle bym nie przekonywał. Ani pani, ani nikogo innego. Z poglądem na spalanie zwłok jest jak z religią. Jedni wierzą w Boga, drudzy w Allaha, a jeszczę są świadkowie Jehowych i buddyści. My nie jesteśmy od przekonywania, tylko od pomagania tym, którzy chcą, by po śmierci ich prochy spoczęły w urnie.
• Co się stało 30 lat temu, że stał się pan zwolennikiem kremacji?
– Widziałem takie pogrzeby i kolumbaria w Czechach, gdzie kremacja jest bardzo popularna...
• Ale Czesi to ateiści, tam był socjalizm...
– Zaraz, chwileczkę! Kremacja w Czechach była już przed wojną. Socjalizm nie ma tu nic wspólnego.
• Dlaczego chce pan, żeby pana ciało zostało po śmierci spalone?
– Z kilku powodów. Po pierwsze higienicznych. W mojej decyzji utwierdzają mnie telewizyjne relacje z miejsc dotkniętych powodzią, jak patrzę na płynące trumny... Po drugie, nie chcę, by moja rodzina szorowała i pastowała grobowiec, przynosiła wieńce i wiązanki, dziesiątki zniczy. Po co to? W kolumbarium będzie miejsce na jeden kwiatuszek i wystarczy. No i są jeszcze względy ekonomiczne. Nowe tereny pod coraz większe cmentarze są drogie. No i jak sobie czasami w stowarzyszeniu żartujemy, wiemy koło kogo wylądujemy po śmierci. Bo znamy sąsiadów z niszy obok.
• Taka kamienica
– O właśnie. Ale można i bez sąsiedztwa. Można prochy rozsypywać na cmentarzach na tzw. Łączkach Pamięci lub urny wmurowywać w grobowce rodzinne. Ludzie decydują się na różne rozwiązania.

Kremacja

Spalenie zwłok i grzebanie prochów w urnie.
Wywodzi się z religii hinduistycznej i jest celebrowanym od wieków sposobem grzebania zmarłych w takich krajach jak Indie, Indonezja, Malezja, Japonia, itp. Według dogmatów tamtejszej religii to właśnie spalenie zwłok wyzwala uwięzioną dotąd w ciele duszę i zarazem ją oczyszcza przygotowując, zgodnie z zasadami reinkarnacji, do wcielenia się w nową formę organiczną.
Od ponad stu lat kremacja jest także powszechnym zjawiskiem w zachodniej i południowej Europie oraz USA. Pierwsze współczesne krematorium powstało u schyłku XIX wieku w Mediolanie. W Belgii ponad
30 procent pochówków to poddanie ciała kremacji. W Danii ponad
40 procent, na Węgrzech 26 procent, a w Czechach blisko... 80 procent.
Kościół katolicki oficjalnie zalegalizował kremację w 1963 roku. Akceptację tę potwierdza znowelizowany Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. (kanon 1176, par. 3), zatwierdzony przez papieża Jana Pawła II.
Regionalne Stowarzyszenie Zwolenników Kremacji działa w Lublinie od 2003 roku. Jego członkowie wybudowali pierwsze w regionie kolumbarium, które pomieści 80 urn z prochami.

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium