Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 listopada 2009 r.
19:19
Edytuj ten wpis

To może się zdarzyć każdemu

Szli do znajomych, gdy napadła na nich grupa dziewięciu agresywnych młodych mężczyzn. Mieli ochotę komuś przyłożyć, bo akurat "była na to promocja”. Marta i Sebastian nie mieli szansy na obronę. Z pomocą pospieszyli przechodnie. Tylko dzięki nim nie doszło do tragedii, której ofiarami padliby przypadkowi ludzie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Piątkowy, listopadowy wieczór

Mieli ten wieczór zaplanowany od dawna. Sebastian odebrał Martę z dworca (wracała od rodziców), potem zjedli razem kolację i wybrali się do przyjaciół na umówione spotkanie. Nie znali dobrze osiedla Rudnik, chwilę zajęło im znalezienie drogi z przystanku do bloku, w którym mieszkają znajomi. Szli ulicą Dożynkową. Pustą i słabo oświetloną. Nagle podszedł do nich młody chłopak. Był pijany, zataczał się.

– Złapał Sebastiana za ramię i powiedział "Chodź ze mną”. Sebastian próbował się uwolnić, odparł, że nigdzie nie idzie, a tamten na to: "Jest promocja, zaraz dostaniesz” – wspomina Marta.

Sebastian, który dziś ma mocno posiniaczoną twarz i z daleka omija ciemne zaułki, wtedy jeszcze nie czuł strachu, nawet niepokoju. – Pomyśleliśmy, że chłopak urwał się z jakiejś imprezy i szuka zaczepki. Ale nie wyglądało to groźnie. Byliśmy pewni, że zaraz da nam spokój i pójdzie dalej – opowiada Sebastian.

Jak w filmie akcji

Wydarzenia nagle nabrały tempa. Do pijanego chłopaka dołączyło znienacka ośmiu młodych mężczyzn. Wyszli zza sklepu, gdzie prawdopodobnie pili alkohol. Bez słowa rzucili się na Sebastiana, któremu próbował mu pomóc przechodzący obok 17-letni Kacper. Jego oprawcy też zaczęli okładać pięściami. – Wyrwali Sebastianowi torbę a potem ich otoczyli i tłukli jak popadło. Wyglądało to strasznie. Byłam pewna, że ich zabiją – opowiada Marta.

Sebastian z trudem wraca do tamtych wspomnień: Bili po całym ciele. Próbowałem się osłaniać, ale to na nic się zdało. Nie wiedziałem, o co chodzi, przecież oddałem im torbę, nie broniłem się. Zacząłem myśleć, że biją mnie po to, żeby zabić. Na chwilę straciłem chyba świadomość. To wszystko trwało dla mnie całe wieki.

Dziewczyna uciekła. Wybiegła na szosę i zatrzymała pierwszy przejeżdżający samochód. Kierowca wezwał policję. Zatrzymał się też drugi samochód. Jego właściciel włączył alarm. To wystraszyło napastników. – Uciekli tak szybko jak się pojawili. Po prostu rozpierzchli się na wszystkie strony – mówi Marta.

Uratowali nam życie

Za chwilę przyjechała karetka i radiowóz. Wydawało się, że na złapanie bandytów nie ma szans. Ale pan Wojciech, kierowca, który wezwał policję, pobiegł za napastnikami. Był w kontakcie telefonicznym z policjantami i doprowadził ich do pięciu bandytów. Dzięki temu zostali zatrzymani. – Nie zrobiłem niczego wyjątkowego. To był impuls – mówi pan Wojciech. – Żadnego bohaterstwa w tym nie było, po prostu naturalny odruch.

Bohaterem nie czuje się też Kacper, który jako pierwszy próbował pomóc i sam padł ofiarą bandytów. – Oczywiście, potem przyszła refleksja, że oberwałem bez sensu. Ale gdybym jeszcze raz był świadkiem takiego napadu, nie stałbym obok, tylko próbowałbym pomóc – mówi Kacper.

Marta i Sebastian nie widzieli od tamtego wieczoru pana Wojciecha i Kacpra. Nie zdążyli im nawet podziękować. – A to przecież ich pomoc nas uratowała – mówią.

Choć od pamiętnego wieczoru minęło kilkanaście dni Marta i Sebastian nie potrafią o nim zapomnieć. Nie mają wątpliwości: to wszystko mogło skończyć się tragicznie. – Nasze poczucie bezpieczeństwa bezpowrotnie minęło – mówi Sebastian. – Okazuje się, że można zostać napadniętym, bo ktoś chce się zabawić, ma taki kaprys. Przerażające jest to, że każdy z nas, w każdej chwili może się znaleźć w podobnej sytuacji. I jeśli ktoś mu nie pomoże, skutki mogą być dramatyczne.

Ludzie, reagujcie!

Czterech z pięciu schwytanych napastników czeka teraz w areszcie na proces. Mają postawiony zarzut rozboju, grozi im do 12 lat więzienia. Policja przyznaje, że bandytów udało się tak szybko zatrzymać dzięki spontanicznej interwencji pana Wojciecha.

– Takich przypadków, gdy ludzie włączają się do pomocy, mamy coraz więcej – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. I wylicza:  Dwóch studentów zauważyło włamanie do samochodu. Zadzwonili na policję i szli za złodziejem, żeby doprowadzić do niego policjantów. Drugi przykład: kasjerka w sklepie zaczęła krzyczeć "Oszust, złodziej”. Stojący obok mężczyzna szybko pobiegł po ochronę i dzięki temu udało się zatrzymać mężczyznę, który wyłudzał zakupy na fałszywe karty kredytowe.

Wójtowicz podkreśla: Nie musimy łapać bandytów, wdawać się z nimi bójkę, narażać zdrowia i życia. Wystarczy zadzwonić na policję. W dodatku, można to zrobić anonimowo, nie trzeba się przedstawiać. Dyżurny ma obowiązek wysłać radiowóz do każdego zgłoszenia. Anonimowego również.
– Nam taka reakcja ludzi uratowała życie – mówią Marta i Sebastian.

Pozostałe informacje

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium