Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 kwietnia 2012 r.
14:21
Edytuj ten wpis

Witaj na Kanale Bociana

 (Jacek Świerczyński)
(Jacek Świerczyński)

Najpierw Kinga Rusin zaprosiła widzów z całej Polski do Kozubszczyzny na Lubelszczyźnie. Na miejscu czekali już Bartek Jędrzejak, prezenter pogody Dzień Dobry TVN i trzynastoletni Kamil Piwowarczyk, który zamiast interesować się grami komputerowymi, deskorolką czy piłką, pasjonuje się bocianami

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jego ornitologiczny blog odwiedzają internauci z całego świata. Sam robi zdjęcia, montuje filmy i nagrywa kolejne odcinki dla Kanału Bociana. Prawdziwy człowiek z pasją.

Kiedy przylecą bociany?

Jest poniedziałek 6.40 rano. Kamil wsiada do autobusu, który zawiezie go do szkoły na Węglinie. Dzień wcześniej, w niedzielę, 25 marca, Kamil miał trzy wejścia do programu Dzień Dobry TVN. Kilkakrotnie zapowiedział także z Bartkiem Jędrzejakiem pogodę. Aż 6 razy na wizji pojawił się napis Kozubszczyzna.
W autobusie najpierw kierowca spojrzał na chłopca z podziwem. – Dzień dobry Kamil, kiedy przylecą bociany? – zapytał pasażer z prawej.

– Na Kozubszczyznę przylatują dopiero w kwietniu – odparł Kamil.

– Pamiętam, jak miał ze 4 latka. Wszedł do sklepu, w którym pracują jego rodzice. Ukłonił się, powiedział dzień dobry. W sklepie był tłok, nikt nie zwrócił uwagi na chłopca. Stanął na środku i powtórzył głośno "Dzień dobry”. Odpowiadali po kolei wszyscy – opowiada Kasia, w której domu rodzice Kamila mają sklep.
– Porządny chłopak, wie czego chce – mówi Darek, który lubi w sklepie pofilozofować o świecie. – Przynajmniej nie będzie na przystanku piwa pił – dodaje ktoś z kolejki.

Kamil idzie do wójta

Ciekawy świata był od malutkiego. – Miałem trzy lub cztery lata, kiedy zacząłem obserwować ptaki. Szukałem gniazd, patrzyłem, jak matka karmi młode. Potem przychodziłem do domu i z gliny lepiłem gniazdo oraz małe – opowiada Kamil.

– Jest otwarty na ludzi, jak coś go interesuje, nie boi się zapytać. Jak miał pytanie do wójta, to poszedł do gminy i zapisał się w kolejkę – opowiada Barbara Piwowarczyk, mama Kamila.

Co Kamil chciał od wójta?

– Dowiedział się, że gminy mogą fundować gniazda. Najpierw poszedł do pani z ochrony środowiska w tej sprawie. Dostał odpowiedź, że nie ma funduszy. Potem napisał w tej sprawie pismo do kółka ornitologicznego w Lublinie. Ornitolodzy wysłali pismo do gminy. Następnie Kamil sprawdził, czy sąsiadka, na której posesji jest sfatygowane gniazdo bocianów, wpuści ekipę do budowy gniazda. Potem właśnie poszedł do wójta, żeby przyśpieszyć sprawę – dodaje mama Kamila.

Wkrótce gniazdo było jak nowe. Długo nie trzeba było czekać i na posesji Piwowarczyków pojawiło się kolejne, zbudowane już własnym sumptem, gniazdo.

Bociany mu w głowie

Wciąż czyta o bocianach. Codziennie jest na stronie Bociany online. Otwiera laptopa i pokazuje mi bociany z Bornheim, na które najbardziej lubi patrzeć. A, że to piękne miasteczko, to patrzy na zabytki.
– 12 kwietnia polecimy tam z rodzicami. Tyle razy oglądałem bocianie miasteczko przez kamerę online, muszę wreszcie zobaczyć je na własne oczy. O, niech pan zobaczy. Jedno gniazdo jest na kościele ewangelickim, tu jest drugie, trzecie przy boisku. A tu jest restauracja, gdzie można zjeść obiad i podziwiać z okna bociany – mówi z uśmiechem Kamil.

Najbardziej lubi obserwować bociani sejm. Na ogromnej topoli, która znajduje się przy drodze do dziadków. – Zbierają się pod koniec sierpnia. Siadają razem na drzewie, naradzają się, kto odleci, kto nie. Sejmiki odbywają się też na lotnisku w Rudawcu.

Co dzieje się wiosną?

– Muszą zdążyć do swojego gniazda przed rywalami. Jeśli bocian trafi na dzikiego lokatora, zaczyna się walka, w której nie ma litości. Czasem biją się do krwi. Jak wrócimy z Bornheim, to chciałbym pojechać w okolice Białegostoku. Jak kręciliśmy z Bartkiem Jędrzejakiem wejścia na "Dzień dobry TVN”, to opowiedział mi o wiosce bocianiej w Pentowie. Jest tam stary dwór w dorzeczu Narwi, niedaleko Tykocina – mówi Kamil.

Kapliczka ze skarbami

Kiedy tylko ma wolne, pakuje na rower statyw, aparat z zoomem, plecak i jedzie przed siebie, żeby zwiedzać ciekawe miejsca w gminie Konopnica. – Nie tylko ptaki mi w głowie. Dużo czytam o historii naszej gminy. Szukam zabytkowych miejsc. Przy kościele parafialnym w Konopnicy są ruiny dzwonnicy. Trochę dalej można zauważyć fundamenty dawnego koscioła. Przy starej plebanii jest miejsce, gdzie według legendy ziemia zapadła się pod oddziałem Kozaków. Ludzie opowiadają, że czasem słychać pod ziemią tętent koni – mówi z entuzjazmem.

Jak szuka zagadek historii, rozgląda się za gniazdami. Wie, gdzie mieszkają jastrzębie, gdzie odpoczywa uszatka, gdzie zakochują się szpaki i gdzie w sadzie pana Milczka dostojnie spacerują czaple, a gdzie czają się drapieżne błotniaki. Im więcej czyta o ptakach, tym więcej dostrzega ich w naturze.

Fotografuje i natrafia na kolejne miejsca. – Przy remizie strażackiej w Motyczu stoi kapliczka św. Floriana. W pobliżu jest wzgórze z grodziskiem. Gdzieś tu była kapliczka, ustawiona w miejscu, gdzie nieszczęśliwie zginęła córka hrabiego Stadnickiego. Nie dotrwała do dziś, bo ktoś rzucił plotkę, że pod kapliczką zakopano skarby, kapliczkę rozebrano, skarbów nie było, kapliczki nie ma też – dodaje z zamyśleniem Kamil. O kolejnych kapliczkach, źródle św. Józefa, zabytkowym dworcu, magistracie z Lubartowa przeniesionym do Konopnicy może opowiadać godzinami.

Samoloty i inne ptaki

Kamil pasji miał wiele. – Po bocianach były samoloty w Radawcu. Jak był malutki, to babcia musiała brać go na barana i polami szli na lotnisko, żeby syn mógł obserwować samoloty. Aż przy okazji dożynek wpadł na pomysł, żebyśmy razem polecieli samolotem nad Konopnicą – wspomina Barbara Piwowarczyk.
Potem Kamil zaczął w pokoju hodować ptaki. Za przesuwanymi drzwiami ze szkła zamiast szafy stoją klatki. – To są zeberki. Zawsze wesołe. To są diamentowe gołąbki. Żyją w swoim świecie. A to papużki faliste. Kiedy chcą, to je puszczam i latają po pokoju – mówi Kamil. Na półkach pełno figurek bocianów, gniazd. Na jednym zniosły jajka zeberki. I jest już pierwszy młody. – Jak któryś ląduje na podłodze, to trudno mu wyhamować i ślizga się jak po lodzie.

43 000

Kiedy zobaczył w Internecie wideoblogi z poradnikami komputerowymi, postanowił na You Tube założyć swój blog. Nauczył się montażu. – Blogi są po to, żeby wyrazić siebie, postanowiłem w tej formie przekazać swoją wiedzę o bocianach i innych ptakach. Coraz wiecej ludzi ogląda mój Kanał Bociana. Są podekscytowani, że ktoś w takim wieku nie rozrabia, tylko zajmuje się ptakami – mówi Kamil. Oglądają go pasjonaci z Chicago, z Rosji, Niemiec, z całego świata. Rekord oglądalności to ponad 43 tysiące wejść na jeden odcinek.

To właśnie Kanał Bociana skusił ekipę TVN. Po emisji wejść jest jeszcze więcej. Na stronie TVN można przeczytać: Kamil gratuluję Ci tego, że wytrwałeś w swojej pasji :) Pozdrawiam Ciebie i Rodziców. Życzę Ci wielu radosnych chwil spędzonych z bocianami. – Oglądam Kamila odkąd miał 25 widzów. Jest naprawdę świetny! – Od prawie samego początku kibicuję Kamilowi, niesamowity chłopiec, Tylko pogratulować rodzicom takiego syna. U mnie również się pojawiły już bociany. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów... – piszą internauci.

Co dalej? – Interesuje mnie ornitologia i fotografia. W tym kierunku będą szedł – mówi z powagą.

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium