Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 kwietnia 2011 r.
13:26
Edytuj ten wpis

Włamać się do głowy przestępcy, czyli psycholog na tropie zbrodni

0 0 A A
Sylwia Puchalik znalazła się w krajowej czołówce psychologów zajmujących się profilowaniem
Sylwia Puchalik znalazła się w krajowej czołówce psychologów zajmujących się profilowaniem

Na miejscu zbrodni zawsze można znaleźć ślad. Nawet, jeśli nie jest tak jednoznaczny, jak odcisk palca. Podinspektor Sylwia Puchalik gromadzi ślady niezwykłe, bo psychologiczne. Dzięki nim tworzy charakterystykę nieznanego sprawcy, czyli jego profil.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Cóż to takiego ślady psychologiczne? Nic innego, jak następstwa działania przestępcy, będące przejawem jego zachowania. Np. bałagan na miejscu zbrodni czy sposób ułożenia ciała. Dzięki takim sygnałom osoba profilująca może wnioskować, jaką sprawca ma osobowość i stworzyć jego portret psychologiczny.

Duże prawdopodobieństwo

– Psychologia nie jest nauką ścisłą i nigdy nie daję stuprocentowej gwarancji, że mój profil pokryje się z rzeczywistością. Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że tak się stanie – wyjaśnia Sylwia Puchalik z rzeszowskiej komendy wojewódzkiej, która w ostatnich latach przygotowywała profile sprawców w wielu głośnych sprawach, m.in. o zabójstwo.

Tych zakończonych sukcesem było w minionym roku tyle, że Sylwia Puchalik znalazła się w krajowej czołówce psychologów zajmujących się profilowaniem.

– To ogromna satysfakcja, gdy okazuje się, że moja praca pomogła w wykryciu przestępcy. Choć zapewniam, że to nie jest tak, że wczuwam się w umysł sprawcy – tłumaczy policjantka.

Jak spece z FBI

Profilowanie w polskiej policji ma krótką historię. Gdy w 1996 r. w policji utworzono pierwsze etaty dla psychologów, powstały też pierwsze profile psychologiczne. Wcześniej, z doskonałymi zresztą efektami, zajmowano się tym jedynie w Instytucie Ekspertyz Sądowych w Krakowie. – Początkowo wysiłki na tym polu traktowano z nieufnością. Niektórzy koledzy żartowali, że profilowanie to takie czary- mary – wspomina Puchalik.

I choć profilowanie zyskuje coraz większe uznanie wśród mundurowych, wciąż zajmuje się nim niewielu. Tymczasem, amerykańskie filmy o profilerach pokazują twardych facetów z FBI, którzy na miejscu zbrodni starają się odtworzyć bieg myśli i sposób działania przestępcy. Od tego stereotypu odbiegała nieco bohaterka słynnego "Milczenia owiec”, którą zagrała Jodie Foster.

– Nasza praca w pewnym stopniu przypomina filmy. Pewnie dlatego, że polski model profilowania ma wiele wspólnego z metodami wypracowanymi przez FBI i Brytyjczyków – uważa policjantka.

Lektura obowiązkowa

Profilowanie zaczyna się od wizyty na miejscu przestępstwa. Bez względu na to, czy popełnionego przed godziną czy rokiem. Jednak im wcześniej psycholog jest w centrum wydarzeń, tym lepiej. – Oprócz tego przeglądam zdjęcia zrobione przez techników, czytam akta, ekspertyzy biegłych. Obowiązkową lekturą jest raport z sekcji zwłok – wylicza Puchalik.

Niezwykle ważne są rozmowy ze świadkami lub rodzinami ofiar. Ta część pracy może rodzić sytuacje zagrożenia. Dlaczego? Bo niewykluczone, że wśród rozmówców będzie także sprawca. – Zdaję sobie sprawę z pewnego ryzyka, jednak gdy wstępowałam w szeregi policji, brałam to pod uwagę.

Motyw

W sprawach o zabójstwo najważniejszym źródłem informacji o sprawcy jest… ofiara. Dla psychologa znaczenie ma m.in. sposób, w jaki zadano śmierć. Na tej podstawie można wnioskować np., jakiej płci był sprawca. Jeśli rany były głębokie, było ich dużo, można wysnuć wniosek, że mordercą był ktoś silny, prawdopodobnie mężczyzna. Udowodniono także, że obrażenia są różne w zależności od motywu. Inne obrażenia zada swojej ofierze zazdrosny kochanek, inne działający na zimno psychopata.

– Ogromna część mojej pracy to analizowanie zebranych danych. To mozolne zajęcie i pewnie dlatego filmowi profilerzy nie są pokazywani od tej strony – uśmiecha się policjantka.

Ważny każdy szczegół

Pracując nad profilem, prosi kolegów, by nie mówili jej o swoich podejrzeniach. Sugerowanie się czyjąś hipotezą mogłoby zaburzyć profil. Kluczowe znaczenie często odgrywają szczegóły. Dlatego, gdy coś nie gra, Puchalik nie odpuszcza, póki sprawy nie wyjaśni. Kilka lat temu, gdy tworzyła swój pierwszy profil, spokoju nie dawała jej myśl, że sposób ułożenia ofiary nie był naturalny. – To była głośna sprawa. Zginął przedsiębiorca, a w krótkich odstępach czasu podobne zbrodnie miały miejsce w innych częściach Polski.

Zamordowany mężczyzna leżał na podłodze jakby "na baczność”. Prócz pani podinspektor nikt nie zwrócił na to uwagi. – Musiałam sprawdzić, dlaczego tak się stało. Bo jeśli ułożono go w ten sposób celowo, to kto to zrobił? Może sprawca? A jeśli tak, to dlaczego? Czy próbował pomóc, a może znał zamordowanego?


Zawęzić krąg podejrzanych

Policyjny eksperyment wykluczył możliwość, że mężczyzna upadł tak po strzale. Stało się jasne, że ciało przesunięto po śmierci. – Wertowałam akta tak długo, aż znalazłam niewielką notatkę, z której wynikało, że zastrzelonego mężczyznę próbował reanimować lekarz pogotowia, które wezwano na miejsce. Zagadka została wyjaśniona, a ja mogłam pójść dalej.

Profile pozwalają zawęzić krąg podejrzanych. W charakterystyce znajdują się informacje o płci, wieku, wykształceniu, stanu cywilnym sprawcy. Są przypuszczenia, czy mieszka sam czy z kimś. – Taki wniosek można wysnuć na podstawie chociażby godzin, w jakich dochodzi do przestępstwa. Ze statystyk wynika, że osoby będące w związkach, mające rodzinę, rzadziej podejmują działania w czasie, gdy ktoś mógłby zauważyć ich nieobecność.

Żonaty, w średnim wieku

To, jak szybko sprawca oddalił się pieszo z miejsca przestępstwa, wiele mówi o jego kondycji, a pośrednio także o wieku. Jeśli na trasie ucieczki były przeszkody do pokonania, profilujący zdobywa kolejne puzzle do psychologicznej układanki.

Sylwia Puchalik zajmuje się profilowaniem nie tylko zabójców, ale i sprawców innych przestępstw. Pomaga, gdy chodzi o seryjne napady, podpalenia, poważne kradzieże. Zdarzają się zagadki nietypowe nawet dla niej. Jak ta, którą rozwiązywała dwa lata temu, przed Wielkanocą.

– Z policją skontaktował się mężczyzna, który dostał e-mail od nieznanej mu osoby. Nadawca groził, że odbierze sobie życie. Z listu wynikało, że autor to osoba cierpiąca na poważne zaburzenia psychiczne, mogąca zachowywać się nieprzewidywalnie. W podpisie było bardzo popularne imię i nazwisko. Szukając tylko na tej podstawie ustaliliśmy, że może chodzić o kilkadziesiąt osób. Całość była chaotyczna, jednak w e-mailu padały nazwy kilku miast. Na tej podstawie wytypowałam powiat, w którym mężczyzna mógł mieszkać. Z kolejnych fragmentów udało się wysnuć wniosek, że chodzi o żonatego pana w średnim wieku. Dane wrzuciliśmy do policyjnej bazy danych. Okazało się, że chodzi o mieszkańca sąsiedniego województwa. Koledzy pojechali na miejsce. Udało się zdążyć i pomóc.

Gdy nie ma ciała

Najtrudniejsze bywają zaginięcia. – Choć brzmi to okrutnie, gdy nie ma ciała, nie ma mnóstwa informacji potrzebnych do stworzenia profilu.

Wnioskowanie, co stało się z człowiekiem, zależy wówczas od tego, czego profilujący dowie się od bliskich. To nie zawsze wystarczy, by pomóc.

– Wciąż pamiętam sprawę staruszki, która wyszła na działkę i jakby rozpłynęła się w powietrzu. Na drodze zostały tylko torby. Kobieta miała ok. 80 lat i z pewnością nie rzuciła wszystkiego, by zacząć nowe życie gdzieś daleko. Do dziś nie wiadomo, co się z nią stało…

Pozostałe informacje

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Ponad rok temu Łuków zawarł umowę z kolejową spółką na remont nieczynnego dworca PKP. Od tego czasu nic się nie dzieje. Ale kolej ma już pewien konkret.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy

Radzyńska policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę Opla, który wyprzedzał inny pojazd tuż przed przejściem. Oprócz wysokiego mandatu, może długo posiedzieć za kratkami.

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Podróżna tłumaczyła, że to zwyczajne kamienie ozdobne, które miały wypełnić jej akwarium. W Terespolu udaremniono przemyt 8 kg Czaroitu.

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wróciły z mistrzostw Polski z medalami

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wróciły z mistrzostw Polski z medalami

Zmagania toczyły się w kategorii U 20 i U 23. Na najwyższym stopniu podium stanęły Alicja Nowosad, Olga Padoshyk i Daniela Tkaczuk. Natomiast wicemistrzyniami kraju zostały Wiktoria Kamela i Marta Gajowniczek

Za nami już kolejny festiwal 3k6!
Wideo
film

Za nami już kolejny festiwal 3k6!

Gracze z całej Polski i nie tylko, w ubiegły weekend zjechali się do Lublina, aby wspólnie rywalizować!

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów
Wideo
film

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów

Nadszedł ten dzień, na który czekali wszyscy obserwatorzy ptasiej telenoweli z komina elektrociepłowni Wrotków. Do gniazda wróciły odchowane przez sokolnika pisklęta.

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę  na mandat?
Dzień Wschodzi
film

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę na mandat?

Opadł bitewny kurz walki o samorządy, a na horyzoncie kolejna bitwa. Tym razem o miejsca w parlamencie europejskim. Po przerwie do Brukseli chce wrócić prof. Mirosław Piotrowski. Był już europosłem przez 3 kadencje z poparcia Ligi Polskich Rodzin oraz Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem kandyduje z listy Konfederacji. Z jakimi szansami na sukces? Zapraszamy do obejrzenia.

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zwycięstwa odniosły Ekolodzy Eco-World, Kelnerzy MTS Akapelka i Piekarze Adampol Team

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Wczoraj rolnicy przed domem wójta Dorohuska Wojciecha Sawy wylali gnojówkę i podpalili opony. Był to odwet za rozwiązanie protestu na granicy.

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie
Wybory 2024

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie

W pierwszej turze wyborów jego przewaga nad urzędującym prezydentem sięgnęła 2854 głosów. W drugiej była jeszcze większa. Różnica wyniosła 6035 głosów. O nocy wyborczej, planach na przyszłość, również kadrowych i jego konkurencie rozmawiamy z Rafałem Zwolakiem, zwycięzcą wyborów prezydenckich w Zamościu.

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

Główny Inspektorat Sanitarny wycofał niektóre partie mąki migdałowej. Wszystko przez nadmiar aflatoksyn

Bogdanka LUK znowu lepsza od Trefla, europejskie puchary w Lublinie!

Bogdanka LUK znowu lepsza od Trefla, europejskie puchary w Lublinie!

W spotkaniu rewanżowym o piąte miejsce Bogdanka LUK Lublin pokonała Trefl Gdańsk 3:1. Tym samym w przyszłym sezonie będzie reprezentować nasz kraj w Pucharze Challenge.

Jazz w DDK Węglin. Marek Pospieszalski solo
27 kwietnia 2024, 20:00

Jazz w DDK Węglin. Marek Pospieszalski solo

Zapraszamy na kolejny koncert z cyklu Peryferia. Tym razem wystąpi wystąpi saksofonista Marek Pospieszalski. Wydarzenie odbędzie się w sobotę 27 kwietnia o godzinie 20.00.

Lubelski wieczór w Zgrzycie
27 kwietnia 2024, 20:00

Lubelski wieczór w Zgrzycie

W najbliższą sobotę w Fabryce Kultury Zgrzyt zobaczymy, co ciekawego dzieje się na lubelskiej scenie rockowo – metalowej. Zagrają dwie lubelskie kapele: Slave Keeper i Last Jump oraz gościnnie Iron Head.

Młodzi Raperzy i Raperki poszukiwani

Młodzi Raperzy i Raperki poszukiwani

Tworzysz muzykę a w Twoich żyłach płynie rap? Warsztaty Kultury zapraszają do udziału w konkursie

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium