Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 grudnia 2011 r.
12:54
Edytuj ten wpis

Wystarczy mały gest. Historie osób, którym pomogli nasi Czytelnicy

– Nie poznałam jeszcze wszystkich funkcji – mówi Monika Mazur. – W święta będę miała czas, żeby pobu
– Nie poznałam jeszcze wszystkich funkcji – mówi Monika Mazur. – W święta będę miała czas, żeby pobu

Czasami nawet drobna kwota pieniędzy, mały upominek albo zwykłe zainteresowanie może wiele zmienić. Takie gesty ze strony Was, naszych Czytelników, już nieraz pomogły i nadal pomagają osobom, o których piszemy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Marzenia do spełnienia

W październiku przedstawialiśmy Monikę Mazur. Młoda kobieta ma duże problemy ze wzrokiem. – Urodziłam się za wcześnie i stąd moja wada – tłumaczyła, kiedy ją poznaliśmy. Do niedawna, żeby czytać książki, musiała używać lupy. Tak samo było z korzystaniem z komputera.

Kilka tygodni temu lupę zamieniła na nowoczesne elektroniczne urządzenie. – Nie jest ciężki i mogę go wszędzie ze sobą zabrać – mówi Monika Mazur, pokazując nam powiększalnik, dzięki któremu bez trudu czyta teraz książki i gazety. – Biorę go na przykład, kiedy idę do urzędu i muszę wypełnić jakiś dokument.

Czas na buszowanie

To urządzenie zdobyła dzięki programowi "Komputer dla Homera”. Po wpłaceniu wkładu własnego otrzymała dofinansowanie nie tylko na powiększalnik, ale i na nowy komputer oraz oprogramowanie: zarówno na komputer, jak i na komórkę. – Odczytuje mi wszystkie pozycje w menu telefonu i wiadomości, które przychodzą. Przykładam telefon do ucha i słyszę od kogo jest SMS, i całą jego treść – tłumaczy pani Monika. – Tak samo jest w komputerze. Jest nawet program, który zamienia zeskanowany tekst na mówiony.

Każde urządzenie jest dla niej cenną nowością, więc rozsądnie je wybierała. – Podpowiadali mi moi koledzy, którzy już z tego korzystają. Doradzali, jaki wybrać syntezator mowy, jaki powiększalnik – tłumaczy. Ale teraz nowy sprzęt ma jeszcze swoje tajemnice przed panią Moniką. – Nie poznałam jeszcze wszystkich funkcji. W święta będę miała czas, żeby pobuszować i posprawdzać wszystko.

Jedno marzenie

Nic dziwnego, że na pełne wykorzystanie możliwości komputera nie było jeszcze czasu. Pani Monika jednocześnie pracuje i chodzi do szkoły. Takie były warunki udziału w programie "Komputer dla Homera”. – Trzeba było pracować lub uczyć się i mieć orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.

Jednak nawet mając już sprzęt komputerowy w swoich rękach, nie traci zapału do pracy i nauki. – Szkołę średnią skończę za półtora roku. Niedawno zaczynałam, bardzo szybko to leci. Każdy w klasie tak mówi, bo już prawie połowa za nami – mówi pani Monika. Na tym nauki nie chce jeszcze kończyć. – Chciałabym zajmować się masażem leczniczym. Pójść na studia albo do studium, w zależności jak to się ułoży – zdradza pani Monika. – Dużo osób niewidomych jest masażystami, bo mamy wyczucie w rękach.

Te wszystkie urządzenia i oprogramowanie to spełnienie jednego z marzeń Moniki. Drugim jest doprowadzenie wody do rodzinnego domu, w którym mieszka, żeby nie musiała jej dźwigać wiadrami. Nie chodzi tu o wygodę, a o poważne ryzyko dla zdrowia.

Woda

– W 2008 roku lekarze usunęli mi jedno oko. Później zoperowali mi zaćmę w drugim oku, bo skacze mi ciśnienie i siatkówka mogła mi się odkleić. To z tego powodu nie mogę nic dźwigać, żeby nie pogorszyć sobie wzroku.

Wody nie udało się doprowadzić przed zimą, ale są duże szanse, że uda się to zrealizować wiosną. – Złożyliśmy już potrzebne dokumenty w starostwie – mówi nasza bohaterka.

Wiele zależy od pieniędzy. Monice udało się pożyczyć tyle, ile potrzebowała, żeby wziąć udział w programie "Komputer dla Homera”. Teraz musi to spłacać i jednocześnie znaleźć pieniądze na doprowadzenie wody do domu. Nasi Czytelnicy zdecydowali się jej pomóc i zaczęli wpłacać dla niej pieniądze na konto Polskiego Związku Niewidomych Okręg Lubelski. Zbiórka trwa. Dowolne kwoty, nawet najmniejsze, można wpłacać na konto o numerze 96 1060 0076 0000 3200 0133. W tytule przelewu wystarczy wpisać "dla Moniki Mazur”.
Stracili wszystko w pożarze

Dla rodziny państwa Zgierskich z Lublina ostatni weekend lipca okazał się tragiczny. W nocy z piątku na sobotę w kamienicy, w której mieszkali, wybuchł pożar. Anna Zgierska była wtedy sama z dwoma małymi córeczkami. Mąż był w pracy na nocnej zmianie.

Kiedy się obudziła, było już za późno, żeby uciec z domu drzwiami. Na klatce schodowej był już ogień. Pobiegła więc do okna. Przed domem ludzie gasili ogień wiadrami. – Zaczęłam krzyczeć i wtedy mnie zobaczyli. Też byli w szoku. Kazali mi skakać, ale z dziećmi się bałam. Zaczęłam im podawać dzieci przez okno. Wychylałam się jak najniżej, a oni je łapali. Potem kazali mi skakać – opowiada Anna Zgierska.

Z mieszkania nie zostało nic oprócz kilku drobiazgów z jednej ocalałej komody. Rodzina trafiła tymczasowo do hotelu. Już następnego dnia media opisywały dramatyczny pożar. A wkrótce skontaktowała się z nami znajoma rodziny Zgierskich. – Nie zostawiajmy ich samych sobie w ciasnym pokoju hotelowym, gdzie będą rozpamiętywać dramatyczne chwile tamtej nocy, tylko pomóżmy im, organizując nowe życie, zapomnieć o tej tragedii i z nadzieją spojrzeć w przyszłość – napisała w e-mailu do redakcji.

Szybka reakcja

Spotkaliśmy się z panią Anną i razem z nią odwiedziliśmy spaloną kamienicę. Zaapelowaliśmy o pomoc dla rodziny, która w jednej chwili straciła wszystko. Nasi Czytelnicy szybko zareagowali. Propozycje pojawiły się od razu. – Jestem pełna współczucia dla rodziny Zgierskich – napisała do redakcji nasza Czytelniczka pani Dorota. – Mam również dwie córeczki i chciałabym jakoś pomóc tym dzieciom chociażby poprzez podarowanie ubranek dla dziewczynek i kilku drobiazgów dla nich.

– Przydała się pościel, ręczniki, zabawki, ubranka dla dzieci – wylicza pani Anna. – Niektóre rzeczy mamy do tej pory, bo w takiej sytuacji myśli się najpierw o ważniejszych wydatkach.

Jak radzi sobie teraz rodzina państwa Zgierskich? Przeprowadzili się do mieszkania zaoferowanego im przez miasto. – O pożarze i o tym, co było później, chcemy zapomnieć – mówi pani Anna.
Miłe gesty od nieznajomych

Emil Iwanek, młody grafik, kończy właśnie studia na Wydziale Artystycznym UMCS, a na przełomie października i listopada zorganizował pierwszą wystawę swoich prac. Chociaż jest praworęczny, niektóre rysował lewą dłonią. Nauczył się nią posługiwać, kiedy choroba – stwardnienie rozsiane – odebrała mu na pewien czas władzę w prawej. Leki, które pozwalają Emilowi funkcjonować, kosztują co najmniej kilka tysięcy złotych miesięcznie. Chociaż choroba towarzyszy takim osobom jak Emil przez całe życie, NFZ refunduje tylko kilkuletnie kuracje.

Młody grafik nie prosił jednak o pomoc w zdobyciu pieniędzy. Pokazując swoje prace na wystawie, liczył tylko na nagłośnienie problemu chorych na stwardnienie rozsiane. I to mu się udało. Spotkał się z życzliwymi reakcjami naszych Czytelników. – Gdyby nie choroba, to nikt by mnie nie zauważył, ale kiedy już ludzie się zainteresowali, to oddźwięk jest bardzo pozytywny – przyznaje Emil. – Spotykam się z sympatią. Gratulowały mi nawet osoby, które znają mnie tylko z widzenia. Dało mi to poczucie, że to, co robię, ma sens.

Choroba mnie nie zniszczy

Wkrótce wystąpił też w telewizji. – Po tym artykule zgłosiły się do mnie kolejne media. Nie spodziewałem się, że telewizja sama się do mnie zgłosi i że moje rysunki mogą się aż tak podobać, choć miały iść do szuflady – mówi Emil.

Sympatia ludzi, którzy poznali go na łamach naszej gazety, pozytywnie go zaskoczyła. – Daje mi to motywację do dalszego działania – mówi. – W niedługiej przyszłości zakończy się refundacja leku, będę się starał sam na niego zarobić, ale głową muru nie przebiję i mam nadzieję spotkać w swoim życiu życzliwych mi ludzi, którzy uznają, że warto mi dopomóc. Mam teraz otwarte drzwi, żeby działać i chociaż wiem, że muszę liczyć przede wszystkim na siebie, to wciąż wierzę, że choroba mnie nie zniszczy i osiągnę swoje marzenia.

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu. Tym razem to gospodarze byli górą - 95:79.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium