Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 czerwca 2009 r.
15:00
Edytuj ten wpis

Z pośredniaka na prezesa

Był bezrobotny, więc chciał jakoś zarobić na życie. Zgodził się zostać fikcyjnym prezesem niewielkiej spółki. Teraz ma na głowie komornika, który chce go pozbawić całego majątku.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Bardzo potrzebowałem pieniędzy - mówi Marek Korgól z Lublina. - Żyliśmy z żoną z jednej pensji. Ucieszyłem się, kiedy kuzynka zaproponowała mi pracę. Nie spodziewałem się kłopotów. Przecież to rodzina...

Wezwania i monity

Janina J. była główną księgową w małej spółce handlującej alkoholem. Zaproponowała panu Markowi posadę prezesa. Właścicielem firmy był ich długoletni znajomy. Obaj panowie szybko doszli do porozumienia.

- Miałem tylko figurować jako szef, za 1200 zł miesięcznie - wyjaśnia Korgul. - Faktycznie nie miałem w firmie nic do powiedzenia. Nie wiedziałem, jaka jest jej sytuacja finansowa. Przynosili mi tylko dokumenty do podpisu. Wreszcie firma zbankrutowała, a ja nie dostałem ani grosza.

Gdy nasz czytelnik podpisywał umowę o pracę, przedsiębiorstwo tonęło w długach. Tylko zaległości z tytułu podatku VAT sięgały 50 tys. zł. Wreszcie firma zbankrutowała. Tymczasem na adres Marka Korgóla docierały kolejne wezwania i monity. - Nie wiedziałem, co to było. Właściciel firmy kazał nie odbierać. Obiecywał, że zna kogoś na poczcie i sam się tym zajmie.

Licytują mi mieszkanie

Okazało się, że przedsiębiorca sukcesywnie przepisywał swój majątek na inne osoby. W tym czasie piętrzyły się zobowiązania wobec prezesa "słupa”. Ten znów był bez zajęcia, więc wyjechał do pracy za granicę.

- W maju przez znajomego dowiedziałem się, że w sądzie zapadł wyrok przeciwko mnie - mówi Korgól. - Natychmiast wróciłem do kraju. Okazało się, że komornik chce ode mnie 100 tys. zł i zamierza zlicytować moje mieszkanie. To tylko część zobowiązań firmy, której prezesowałem. Nie mogę do tego dopuścić. Nie mam gdzie się podziać i nie chcę płacić cudzych długów.

Pan Marek próbował wyjaśnić sprawę z dawnymi przyjaciółmi. Nikt nie chciał z nim rozmawiać.

- Wiedział, na co się godzi - mówi Janina J. - W firmie był na tzw. "słupa”. Nie zajmował się jej prowadzeniem. Nosiłam mu do domu dokumenty do podpisu, ale od początku do niczego nie namawiałam. Obaj panowie sami wpadli na ten pomysł.

- Jako główna księgowa musiała pani wiedzieć o długach firmy...

- Nie miałam o tym pojęcia. Szef często płacił z opóźnieniem. Ja tylko przygotowywałam przelewy.

Niepotrzebne pytanie

Właściciel firmy niechętnie rozmawia z dziennikarzami. Dla niego sprawa jest zamknięta, bo firma już nie istnieje. O kłopotach Marka Korgóla nie chce słyszeć.

- Nikt tego człowieka nie zmuszał do pełnienia funkcji prezesa. Jest dorosły, wiedział co robi - mówi Mariusz H. - Teraz ma kłopoty, bo niepotrzebnie wyjechał za granicę. Zaniedbał pewne sprawy, no i mamy konsekwencje.

- Po co był panu prezes, który nie ma pojęcia o kierowaniu firmą?

- To pytanie nie jest potrzebne. Nie muszę i nie zamierzam o tym rozmawiać.

Będzie trudno

Komornik szykuje się do wyceny mieszkania Marka Korgóla. Ten jednak nie zamierza biernie czekać na rozwój wypadków. Skrupulatnie gromadzi kolejne dokumenty na swoją obronę i szuka pomocy u prawników. Chce walczyć o swoje racje przed sądem.

- Ten człowiek robił za klasycznego "słupa”, teraz odpowiada za cudze długi - podsumowuje Bartosz Głowacki, prawnik reprezentujący naszego czytelnika. - Na szczęście, po naszym wniosku sąd przywrócił termin na złożenie zażalenia. Udało nam się wznowić sprawę, więc jest jeszcze nadzieja. Teraz sąd zajmie się stroną merytoryczną. Oceni, czy Marek Korgól powinien spłacić dług Mariusza H.

Specjaliści są zgodni - o pomyśle rozstrzygnięcie dla Marka Korgóla będzie bardzo trudno. Żeby uniknąć spłaty, pan Marek musiałby zagrać nie fair. - Największy problem jest w tym, że ma określony majątek - mówi Krzysztof Smaga, z kancelarii prawa gospodarczego Smaga i Jaroszyński w Lublinie. - W tej sytuacji prawo pozwala po niego sięgnąć, by spłacić wierzycieli.

Sąd zadecyduje

Czyli musiałby szybko pozbyć się mieszkania? - Właściwie tak - dodaje Smaga. - Takie sytuacje zdarzają się dosyć często, ale zwykle "słupy” nic nie mają. Żadnego majątku. Wówczas ściągnięcie jakichkolwiek długów jest niemożliwe. Wierzyciele nie mają szans na odzyskanie pieniędzy, a faktyczny szef zadłużonej firmy pozostaje bezkarny. Najlepiej nie pakować się taki interes, ale ludzie często nie myślą w tych kategoriach. Liczy się dla nich przede wszystkim doraźny zarobek.

Marek Korgól przekonuje, że robił wszystko w dobrej wierze. Nie spodziewał się oszustwa, ze strony ludzi, których zna od lat. - Dziś walczę o dach nad głową, a mój dawny znajomy robi kolejne interesy - mówi Korgól.

Wszystko w rękach sądu, który zdecyduje, kto powinien spłacić długi upadłej spółki. Pierwsza rozprawa odbędzie się 3 lipca.

Pozostałe informacje

Tragedia w powiecie ryckim. Nie żyje 23-latek

Tragedia w powiecie ryckim. Nie żyje 23-latek

W piątek rano doszło do tragicznego wypadku na drodze powiatowej nr 1415L. Niestety jedna osoba nie żyje.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Motor Lublin w czwartkowy wieczór przegrał po dogrywce 0:1 z Arką w Gdyni i odpadł z rozgrywek STS Pucharu Polski. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie został uhonorowany prestiżowym wyróżnieniem „Wymagaj Jakości”, przyznawanym przez Rzecznika Praw Pacjenta i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Nagrodę odebrała 23 września Dyrektor Naczelna placówki Beata Gawelska.

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

W weekend Politechnika Lubelska zaprasza na V Otwarte Mistrzostwa Lublina w Scrabble. Turniej odbędzie się w budynku Wydziału Budownictwa i Architektury przy ul. Nadbystrzyckiej 40.

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025
NASZ PATRONAT
galeria

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025

To były dwa wyjątkowe dni, podczas których w Sitnie, na placu Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli królowały rumaki i jeźdźcy. Piątą edycję Święta Konia zorganizowało Terenowe Koło Hodowców Koni w Zamościu wspólnie ze Szwadronem Kawalerii Ochotniczej w Barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich w Zamościu.

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

W piątek, o godzinie 17, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Zdjęcie ilustracyjne
BOGDANKA

Morderstwo w Boże Narodzenie. Brat zabił brata

Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu górnikowi, który miał zabić swojego brata. W tle dramatu pojawiają się alkohol, konflikt o majątek i porachunki miłosne.

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium