Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

16 listopada 2020 r.
12:35

Marzyli o domach z bali, zostali z placem budowy. "Czuję się rozczarowany"

Marzyli, by zamieszkać w domu z drewnianych bali. Wydali pieniądze i… zostali z placem budowy. Choć pochodzą z różnych części Polski, inwestycję powierzyli temu samemu przedsiębiorcy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Domy naszych bohaterów miał zbudować przedsiębiorca z Mazur - Dariusz G. - Już po pierwszym telefonie wiedzieliśmy, że to będzie to. Rozmowa przebiegała bardzo dobrze. Przedstawiał budowę domu jako jedną, wielką, fantastyczną przygodę, która trwa bardzo krótko i jest zrobiona szybko i dokładnie, przez najlepszych fachowców – opowiada Michał Sawa.

- Pokazywał nam projekty różnych domów i wydawało się nam, że zajmuje się tym kompleksowo. I bardzo dba o swoich klientów – dodaje Magdalena Sawa.

- Zostałem zaproszony do jego domu, przywitał mnie bardzo serdecznie. Zobaczyłem z daleka jego mamę i dzieci. Siadłem do stołu, traktował mnie jak dobrego kolegę. Zaproponował przejście na ty. On zaprzyjaźnia się z inwestorem, opowiada o swojej pasji, czyli aikido i jujitsu. Spędziłem z nim prawie 5 godzin – mówi Waldemar Baczyński, klient Dariusza G.

Z kolei Teresa Litwiniak z Dariuszem G. spotkała się kilka razy. - W końcu doszliśmy do wniosku, że jeżeli wpłacę do końca lipca pieniądze, podpiszemy wstępną umowę, to będę miała dom na 1 maja. To, co mnie ujęło, to zapewnienie, że zrobi wszystko. Że ja się niczym nie martwię, że jestem w Warszawie, wysyłam pieniądze, on mi wysyła zdjęcia. Miał mieć parę ekip.

Michał Wardalski dał Dariuszowi G. 30 tys. zł na surowiec. - Po jakimś czasie zadzwonił do nas, że potrzebuje dodatkowych 30 tys. zł. Żeby poszło to na dalsze drewno, żeby wszystko było przygotowane, on dotnie i będziemy się kontaktować, jak staną fundamenty.

- Był bardzo szybki w kontakcie w momencie, kiedy trzeba było wpłacić pieniądze. Jak dostał pierwszą i drugą zaliczkę, to nagle kontaktu nie było. To my musieliśmy szukać kontaktu – zauważa pani Teresa.

Budowa

- Nie było tak, że nic się nie działo na budowie. Po tym, jak stanęła konstrukcja domu w stanie surowym, nic się nie działo przez parę miesięcy. Wówczas tłumaczył się, że pozwalniali mu się pracownicy. Dowiadywaliśmy się, że się zwalniali, bo nie wypłacał im pensji. Innym razem mówił, że samochód się zepsuł w firmie. Jeszcze innym, że maszyny się zepsuły na hali. Albo, że nie było prądu na hali. Zaczęliśmy się przejmować, bo wiedzieliśmy, że to opóźnienie ma destrukcyjny wpływ na nasz dom, na bale – mówi Magdalena Sawa.

- Musieliśmy impregnować bale we własnym zakresie. Od pana Dariusza nie mogliśmy doprosić się pomalowania tego domu. Ze wsparciem rodziny pomalowaliśmy cały dom – dodaje mąż pani Magdaleny.

Prace ziemne w przypadku domu pani Teresy wykonane zostały w maju. - Dostałam zdjęcia i jeszcze w maju to wszystko ucichło. Spotykałam się na miejscu dwa, trzy razy i miało być już, albo na następny tydzień. W międzyczasie zaczęliśmy szukać informacji w internecie. I wtedy włos na głowie mi się zjeżył.

Na niepokojące informacje w sieci trafił także Waldemar Baczyński. - Odkryłem wątek na forum, który bardzo mnie przeraził. To był wątek, gdzie wielu inwestorów wypowiadało się na temat niedokończonych inwestycji, problemów, spraw sądowych.

Teresa Litwiniak stwierdziła, że zrywa umowę. - W tym momencie, pan obiecał nam do końca miesiąca przywieźć drewno, ale nie było ani drewna, ani zwrotu pieniędzy.

Także w przypadku państwa Sawów problem jest poważny. - Nasza sytuacja stała się na tyle tragiczna, że musimy wyprowadzić się z mieszkania, mamy umowę do końca roku. Mamy półtoraroczne dziecko i jestem w ciąży. Wiemy, że ten pan nie skończy nam domu, jeszcze w wakacje przekonywał, że jest to do zrobienia. Nie dość, że płacimy za mieszkanie, to jeszcze mamy raty kredytu hipotecznego, który spłacamy za dom, który nie istnieje. Gdyby wszystko poszło z planem, to rok temu powinniśmy wprowadzić się do domu – ubolewa pani Magdalena.

Dariusz G.

Firma, pod której szyldem działa Dariusz G., wielokrotnie zmieniała nazwy. Prezesem spółki nie jest jednak G., a jego matka. On sam jest jedynie pełnomocnikiem. Choć siedziba przedsiębiorstwa ma znajdować się w Mrągowie, to w rzeczywistości, pod wskazanym adresem mieści się jedynie kancelaria prawna odbierająca korespondencję.

Redakcja Uwagi! TVN umówiła się z Dariuszem G. na spotkanie. - Wszyscy klienci, którzy nam się trafili dwa lata temu, niestety dokonywali cholernych zmian, jeśli chodzi o materiały użyte do wybudowania swoich domów – twierdzi mężczyzna. Przywołano przykład państwa Sawów, którzy wkrótce nie będą mieli, gdzie się podziać.

- Dobrze o tym wiem. W tym wypadku mamy problem ze skraplaniem się wilgoci na dachu, na izolacji termicznej, co powoduje niemożliwość kontynuowania pracy – twierdzi G.

Mężczyzna uważa, że klienci się na niego uwzięli. - Przynajmniej czwórka – stwierdza.

Mężczyzna w rozmowie z reporterem zadeklarował, że rozliczy się z klientami w ciągu roku.

Brak majątku

Michał Wardalski już parę lat temu wygrał z Dariuszem G. sprawę o zwrot pieniędzy. Mimo to szybko okazało się, że były klient łatwo nie odzyska swojej należności. - Jak już mieliśmy nakaz zapłaty, wystąpiliśmy do komornika w Mrągowie. W maju 2018 roku dostaliśmy informację o umorzeniu postępowania, ponieważ pan Dariusz jest goły jak święty turecki, nie posiada nic. Wszystko zapisane jest na żonę. Od komornika w 2017 roku dostaliśmy informację, że jest na nim sześć egzekucji komorniczych na kwotę ponad 250 tys. zł. On cały czas prowadził działalność.

Co powinny zrobić osoby, które czują się pokrzywdzone przez Dariusza G.?

- Mogą rozważyć złożenie doniesienia do prokuratury. Można na różne sposoby, na własną rękę, szukać majątku dłużnika i właściwie tyle – przyznaje mec. Michał Mastej, adwokat.

- Czuję się rozczarowany tym, że w naszym kraju można prowadzić działalność gospodarczą, można zarejestrować ją jako spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i można proceder oszukiwania i niewywiązywania się z umów prowadzić bez końca – kwituje Waldemar Baczyński.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trenowali przed majówką. Skutecznie – 24 punkty i pożegnanie z prawem jazdy

Trenowali przed majówką. Skutecznie – 24 punkty i pożegnanie z prawem jazdy

Trwa długi, majowy weekend. Nad bezpieczeństwem na drogach czuwają policjanci ruchu drogowego. Nawet częste kontrole nie zastąpią rozsądku kierowców. Przekonali się o tym dwaj szoferzy. Tuż przed majówką jeden z nich „zarobił” jednorazowo 24 punkty karne, a drugi stracił prawo jazdy.

21 lat w Unii
galeria

21 lat w Unii

1 maja obchodzimy 21. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Z tej okazji przed budynkiem LUW przy ul. Spokojnej w Lublinie nastąpiło uroczyste podniesienie na maszty flag oraz odegranie hymnów Polski i UE.

W sobotę 24 maja wieczorem centrum miasta Puławy zamieni się w rajdowy odcinek specjalny
Puławy

Zbliża się Rajd Nadwiślański. Ściganie wraca na ulice Puław

W sobotę i niedzielę, 24 i 25 maja, odbędzie się Rajd Nadwiślański. Jeden z odcinków specjalnych, tak jak przed laty, poprowadzony zostanie ulicami Puław. Na kibiców czekać będzie również strefa artystyczno-gastronomiczno-piknikowa.

Briefing prezydent Michała Litwiniuka

"Haniebny happening Grzegorza Brauna". Prezydent Białej Podlaskiej potępia zdjęcie flagi Ukrainy

Prezydent Michał Litwiniuk (PO) potępia „haniebny happening” Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej i zapowiada, że flaga Ukrainy ponownie zawiśnie na fasadzie ratusza. W środę na wiecu wyborczym zwolennicy kontrowersyjnego polityka za jego namową przy użyciu drabiny ściągnęli flagę z budynku urzędu.

Orlen Oil Motor Lublin w pierwszym domowym meczu pokonał drużynę z Częstochowy. Teraz chce zrobić to samo z ekipą z Rybnika

Orlen Oil Motor Lublin podejmie w piątek Innpro ROW Rybnik. Faworyt jest tylko jeden

Jeszcze na dobre nie opadły emocje po wyjazdowej wygranej w hicie trzeciej kolejki nad Betard Spartą Wrocław, a już w piątek żużlowcy Orlen Oil Motoru otworzą zmagania w czwartej serii. Do Lublina przyjedzie skazywany na pożarcie beniaminek – Innpro ROW Rybnik. Każdy inny wynik niż pewna wygrana trzykrotnych mistrzów Polski będzie sensacją

Grzegorz Braun (z prawej) ma kłopoty. Uchylenia jego immunitetu domaga się szef resortu sprawiedliwości
polityka

Adam Bodnar chce ukarania Grzegorza Brauna. Za zabranie ukraińskiej flagi

Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne - oświadczył dzisiaj minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka w szpitalu w Oleśnicy oraz na wiecu w Białej Podlaskiej.

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium