Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 grudnia 2022 r.
11:03

Stan Borys w szczerej rozmowie o miłości, świętach i swojej chorobie

To już trzynaście lat. Udaje nam się być razem, pomimo mojego dość trudnego charakteru. To nie polega na tym, że nie można ze mną dojść do porozumienia. Po prostu: jestem bardzo wymagający i obowiązkowy, i mam życiowe zasady, których się trzymam – mówi Stan Borys
To już trzynaście lat. Udaje nam się być razem, pomimo mojego dość trudnego charakteru. To nie polega na tym, że nie można ze mną dojść do porozumienia. Po prostu: jestem bardzo wymagający i obowiązkowy, i mam życiowe zasady, których się trzymam – mówi Stan Borys (fot. Anna Maleady)

Myślę, że miłość jest połączona z wiarą, że trzeba wierzyć drugiemu człowiekowi, który wyraża tę miłość. Albo poddaje się tej miłości. Miłość to wiara w te same intencje i wartości oraz zaufanie do drugiej osoby. Przede wszystkim szacunek i dbanie o miłość jest ważne, bo to ona łączy ludzi. Zazdrość i zawiść niszczy relacje międzyludzkie dlatego izolujemy się od ludzi zawistnych i toksycznych. Choroba zweryfikowała przyjaźnie i znajomości – Rozmowa ze Stanem Borysem, polskim muzykiem, kompozytorem, aktorem i poetą

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ta historia zaczyna się od miłości. Najpierw zaprosiłeś Annę na swój koncert w Arizonie?

– A potem zabrałem ją w czerwone góry Sedony. To była nasza pierwsza randka i początek miłości.

Dlaczego czerwone góry Sedony?

– To gigantyczne czerwone skały, kaniony, granitowe łuki i widoki, które zapierają oddech w piersiach. Widoki, które budzą zachwyt, pozwalają na medytację. Cudowne góry i cudowne kolory. To są góry miłości.

Miłość narodziła się z medytacji?

– Ta miłość narodziła się z nas.

Co urzekło cię w Annie?

– Pewien rodzaj szlachetnych wartości i dobrego serca, które okazuje ludziom i zwierzętom każdego dnia. Na co dzień Ania jest serdeczna i sympatyczna i uśmiechnięta. Bije od niej dobra i pozytywna energia.

Ile jesteście razem?

– W tej chwili to już trzynaście lat. Udaje nam się być razem, pomimo mojego dość skomplikowanego charakteru. To nie polega na tym, że nie można ze mną dojść do porozumienia. Po prostu: jestem bardzo wymagający i obowiązkowy, i mam życiowe zasady, których się trzymam.

Miłość to bycie razem na dobre i na złe. Te trudne i bolesne bywają sprawdzianem miłości. Chciałbym, żebyśmy wspomnieli twój udar. To stało się w 2019 roku?

– Grałem w tenisa. Nagle jeden z kolegów przerwał mecz i powiedział do mnie: Stan, zauważyłem, że ciągniesz lewą nogę po korcie. Odwieźli mnie do domu. Nazajutrz miałem lecieć na spotkanie z Anią, która zrobiła mi 13 koncertów w Ameryce na 10 rocznicę naszego poznania się.

Zabroniłem kolegom, żeby powiedzieli Ani o tym. Ale mnie nie posłuchali. Zadzwonili, odwołała koncerty i po tygodniu przyleciała do Polski. Wracając do udaru, kilka dni później miałem taki incydent, że upadłem w domu, ale złapałem się poręczy i podciągnąłem do góry. Zadzwoniłem do przyjaciela doktora i mu opowiadam o tym. A on do mnie: Dzwoń po karetkę, bo masz udar. A ja do niego: Jak to, ja tu chodzę z rakietą tenisową i mam dzwonić po karetkę?

(fot. Anna Maleady)

Co dalej?

– Dwa tygodnie na oddziale udarowym szpitala bielańskiego pod bardzo dobrą opieką lekarzy i rehabilitantów. Potem przewieźli mnie do szpitala MSWiA na rehabilitację poudarową, która trwała prawie trzy miesiące. Następnie kontynuowałem krótką rehabilitacje w Konstancinie, z którego przewieziony zostałem na oddział kardiologiczny z powodu koniecznych badań wieńcowych i serca.

W jednym z wywiadów powiedziałeś, że pacjenci po udarze, wożeni na wózkach, bardzo martwili się, że bliscy ich zostawią, że będą zdani tylko na sanitariusza lub dom opieki.

– Tak było, skarżyli się do mnie, mówiąc, że jak to pięknie jest, że taka pani Ania jest przy mnie cały czas, a do nich, ktoś z rodziny zajrzy raz w miesiącu, albo w ogóle. To jest bardzo trudny temat, bo przecież rodzina nie zawsze dysponuje czasem lub warunkami aby zająć się chorym. Mimo tego w moim przypadku Ania oddała mi całkowitą uwagę i opiekę abym doszedł do lepszej formy.

Co czułeś na wózku?

– Przepraszam za te słowa, ale byłem strasznie wkurzony, że muszę używać tego wózka. Tym bardziej, że lekarze nie dawali większych nadziei.

Ale może dlatego, z tygodnia na tydzień i z dnia na dzień, zacząłem powoli chodzić za tym wózkiem. Najciekawsze było to, że jak zaczęła przychodzić do mnie pani doktor logopedii, to ja na ćwiczeniach recytowałem wiersze Norwida. Bardzo się dziwiła, a zarazem cieszyła, że nie mam afazji mimo paraliżu nerwu dziewiątego, dziesiątego oraz siódmego. Te nerwy umieszczone są w części twarzy i gardle. Lekarze zalecali różne ćwiczenia i terapie a między innymi recytację mojej poezji i piosenek – wtedy coraz lepiej mówiłem.

Norwid, twój ukochany poeta, pomógł ci w mówieniu?

– Oczywiście, że tak. Mówiłem „Fortepian Szopena”, trwało to siedem minut, ćwiczyłem wargi, język i głos, który powoli wracał.

W jednym z wywiadów powiedziałeś, że twój głos jeszcze śpi. Kiedy występowałeś na Europejskim Festiwalu Smaku w 2021 roku, kiedy spotkałeś się z fanami w Radiu Lublin, recytowałeś Norwida w Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej, kiedy w końcu po raz pierwszy od udaru zaśpiewałeś w Archikatedrze Lubelskiej, mieliśmy wszyscy wrażenie, że twój głos się budzi do śpiewania.

– Dzisiaj muszę powiedzieć, że mój głos w dalszym ciągu śpi, dzieje się tak z powodu niedyspozycji nerwu dziewiątego i dziesiątego, to są pozostałości po udarze. Paraliż był lewostronny, więc cześć nerwów w obwodzie oddechowym też była ograniczona.

To wszystko wymaga nieustannej, systematycznej rehabilitacji, którą niestety przerwał covid 19 i zamknięcie ośrodków rehabilitacji na długi okres czasu. Byłoby na pewno lepiej, ale przez brak rehabilitacji w okresie 2020 roku zrobiło się znowu gorzej. Jest wiara i ponownie kontynuuję ćwiczenia i rehabilitację aby to, co zostało wypracowane, nie poszło na marne. Gdybym nie miał wiary i determinacji, to taki pacjent po udarze traci ochotę na jakakolwiek rehabilitację i leczenie.

 

(fot. Anna Maleady)

Ale widzimy na relacjach fotograficznych w mediach społecznościowych, że w Ameryce występujesz na scenie, bierzesz udział w wydarzeniach artystycznych, wyglądasz bardzo dobrze?

– Moje obecne występy są częścią mojej rehabilitacji. Walczę ze słabościami i ograniczeniami cielesnymi jakie spowodował udar. Jest też blokada mentalna, kiedy człowiek obawia się mówienia lub wyjścia na scenę tak jak to jest na przykład w moim przypadku. Pamiętam, jak na jednym z takich spotkań dla amerykańskiej publiczności w Los Angeles mówiłem po angielsku. Po spotkaniu podszedł do mnie człowiek i mówi: ja już jestem siedem lat po udarze, a po dwóch latach to ja jeszcze nic nie mówiłem.

Mówisz o tym, co cię spotkało?

– Tak, Ania od samego początku przekonała mnie, że tak trzeba mówić o tej chorobie, być szczerym o tym co cię spotkało. To, że ja, Jacek Rozenek, Tomasz Lis czy Michał Figurski zaczynają o tym mówić, otwiera ludziom wiedzę na temat udaru. Jednocześnie uświadamia ich o tym, że coś takiego może każdego z nas spotkać bez względu na wiek czy status społeczny.

Otwarcie się na mówienie o chorobie może pomóc innym. Coraz częściej podchodzą do nas ludzie i mówią: „dziękuję wam, że o tym mówicie, bo mój mąż miał udar, bo moja mama miała udar, bo zmagamy się z tym trudnym tematem. Dziękujemy”.

Wiem, że mówienie o moim udarze może dawać innym otuchę i nadzieję, że można z tym żyć i tworzyć dalsze fajne rzeczy, które lubimy.

Ostatnio na Christmas Party podchodziły do mnie dziewczyny, które brały mnie do tańca, mówiły: „Stan, jesteś naszą ikoną, Stan, śpiewaj dla nas, bo ludzie cię kochają”. To było wzruszające i miłe.

Cały czas recytujesz Norwida?

– Tak, ludzie tego potrzebują, kochają moją interpretację jego wierszy.

Znów zaczynasz dzień od medytacji, słuchania kontemplacyjnej muzyki?

– Dalej tak jest. Z tym, że coraz bardziej wracam do słuchania moich piosenek. Przy nich trenuje i odpoczywam. Z nadzieją, że mój głos wróci do pełnej formy. A ja powoli wracam do swojej muzyki.

Co to jest miłość?

– Myślę, że miłość jest połączona z wiarą, że trzeba wierzyć drugiemu człowiekowi, który wyraża tę miłość. Albo poddaje się tej miłości. Miłość to wiara w te same intencje i wartości oraz zaufanie do drugiej osoby. Przede wszystkim szacunek i dbanie o miłość jest ważne, bo to ona łączy ludzi. Zazdrość i zawiść niszczy relacje międzyludzkie dlatego izolujemy się od ludzi zawistnych i toksycznych. Choroba zweryfikowała przyjaźnie i znajomości.

Na ile w twoim powrocie do zdrowia ważna jest wiara?

– Oczywiście, wierzę, że tam na górze jest Boska, niebiańska Istota, wierzę w to, że jest jakaś większa siła nad nami, wierzę, że Ania wspiera tę siłę w moim kierunku i pomaga mi w codzienności mojej niepełnosprawności.

Nie tak dawno straciłeś swoją siostrę Zosię, która mieszkała w podlubelskiej Konopnicy.

– Kiedy Zosia zbliżała się do dziewięćdziesiątki mówiła: Dosyć tego życia. Jej dzieci mówiły mi, że umarła we śnie. Zasnęła i odeszła, dożywając pięknego wieku. To jej zawdzięczam, że mnie wychowywała. A tobie zawdzięczam to, że zaprosiłeś mnie do Lublina na Europejski Festiwal Smaku, miałem spotkanie w Radiu Lublin, kolejne w Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej. Zosia chorowała , a wtedy na spotkaniach doskonale mnie rozpoznała, słuchała wszystkiego, co tam się działo i była dumna z tego, jak mnie publiczność w Lublinie przyjęła. Bardzo się cieszyła, bardzo to było dla niej ważne.

Jak Zosia znalazła się w Konopnicy?

– Najpierw mieszkała na rodzinnym Załężu, mieli domek za torami. W polu, zupełnie poza wsią. Kiedy umarł mąż Zosi, została sama. Zaopiekowała się nią córka Beata, biorąc ją do swojego domu w Konopnicy. Beata pracuje w Teatrze Muzycznym, jej dzieci tak samo. W jej konopnickim domu Zosia miała mieszkanie, opiekę, ogródek, po którym chodziła i zbierała owoce. Mówiliśmy, że Zosia jest damą. Bardzo mi żal, że już nie ma jej z nami. Chciałem wyrazić wielką wdzięczność i podziękowanie córce Beacie jej mężowi i wnukom, że się nią tak opiekowali w Konopnicy, dając jej możliwość poczucia się jak u siebie w bliskiej kochającej rodzinie.

Jak spędzisz Wigilię Anno Domini 2022?

– Jesteśmy w Nowym Jorku, wigilię spędzimy w domu Ani, razem z jej rodziną. Potem pójdziemy do przyjaciół, a na następny dzień pojedziemy oglądać dekoracje świąteczne na Manhattanie. To już taka tradycja nowojorska, że w Boże Narodzenie ludzie zbierają się pod ogromną choinką w centrum miasta.

Każdy rok jest podobny, a jednak inny.

Co znajdzie się na stole?

– Mama Ani będzie serwować pyszny czerwony barszcz z uszkami, zawsze pilnuje, żeby grzyby na uszka były z Polski. A także galicyjską zupę grzybową z podgrzybków i borowików, koniecznie z łazankami. Potem na stole wigilijnym mamy pierogi z kapustą słodką i z grzybami następnie pierogi z kapustą kwaszoną z grzybami. Tatuś Ani zawsze smażył dzwonka karpia, bo karp musi być też. Ania mi podpowiada, że mamy jeszcze groch z kapustą, kluski z makiem, popijamy to wszystko suszką, czyli kompotem z suszu. Na deser jest sernik i makowiec. Ania dobrze gotuje, w dniu, w którym rozmawiamy zrobiła mi fantastyczne naleśniki z żurawiną.

Czego będziesz życzył bliskim, czego chciałbyś życzyć naszym czytelnikom?

– Ani życzę, żeby dalej się mną tak opiekowała, za co bardzo dziękuję. Wam kochani chciałbym życzyć dużo zdrowia, uważajcie na siebie, dbajcie o zdrowie, bo to jest najważniejsze. A więc zdrowia i spokoju na te święta. Na Youtubie możecie wysłuchać moich pastorałek: „Wesołych Świąt Wam Życzę” i „Może pogodzą nas święta”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Tak uroczystości wyglądały w ubiegłym roku

Trzy dni świętowania w Lublinie. Wojewoda zaprasza na uroczystości

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski zaprasza mieszkańców Lublina i regionu do udziału w uroczystościach z okazji 21. rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, Dnia Flagi oraz Narodowego Święta Trzeciego Maja. Sprawdzamy program na nadchodzące dni

Zapomnij o Włoszech czy Hiszpanii: oto dlaczego Chorwacja to najlepszy kierunek w Europie

Zapomnij o Włoszech czy Hiszpanii: oto dlaczego Chorwacja to najlepszy kierunek w Europie

W czasach, gdy turystyczne zwyczaje zmieniają się w zawrotnym tempie, a podróżnicy coraz częściej szukają doświadczeń wykraczających poza klasyczne „pocztówki z wakacji”, Chorwacja wyrasta na prawdziwego lidera.

Nowe autobusy elektryczne będą wozić pasażerów w drugiej połowie maja

Pierwsze elektryki już w bazie MZK. Kiedy pasażerowie wsiądą do cichych solarisów?

Sześć autobusów elektrycznych dotarło już do Białej Podlaskiej. Trwają jeszcze procedury odbiorowe, ale już w drugiej połowie maja z nowego, zeroemisyjnego taboru skorzystają pasażerowie.

Morderca lekarza doprowadzony do prokuratury. Głos w sprawie zabrał lubelski rektor

Morderca lekarza doprowadzony do prokuratury. Głos w sprawie zabrał lubelski rektor

Sprawcą zbrodni na w Oddziale Ortopedii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie okazał się 35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej zatrudniony w Katowicach. Dzisiaj został doprowadzony do Prokuratury w Krakowie, gdzie usłyszy zarzuty zabójstwa i usiłowania ataku na pielęgniarkę. – Objawiło się zło w najczystszej postaci – komentuje prof. Wojciech Załuska.

Rozliczamy podatek z Niemiec i Holandii? Praktyczny przewodnik

Rozliczamy podatek z Niemiec i Holandii? Praktyczny przewodnik

Rozliczenie podatku po pracy za granicą to obowiązek, który może przynieść wymierne korzyści finansowe. Wielu Polaków zatrudnionych w Niemczech lub Holandii ma prawo ubiegać się o zwrot nadpłaconego podatku. Choć na pierwszy rzut oka procedury mogą wydawać się skomplikowane, odpowiednia wiedza i przygotowanie pozwalają sprawnie przejść przez cały proces.

Oswoić skoliozę. Lublin gospodarzem ogólnopolskiej konferencji
WIDEO
film

Oswoić skoliozę. Lublin gospodarzem ogólnopolskiej konferencji

17 i 18 maja w Lublinie odbędzie się druga edycja ogólnopolskiej konferencji „Oswoić skoliozę – nie tylko dla rodziców”. To wyjątkowe wydarzenie, które gromadzi rodziców, dzieci i specjalistów z całej Polski, by wspólnie rozmawiać o leczeniu, diagnozie i życiu z deformacjami kręgosłupa. Organizatorem jest Fundacja Pomoc Daje Moc, a współgospodarzem merytorycznym – Uniwersytet Medyczny w Lublinie.

Pijany 27-latek uciekał przed policją. Zatrzymany został pod Lublinem

Pijany 27-latek uciekał przed policją. Zatrzymany został pod Lublinem

Policjanci z lubelskiej drogówki zatrzymali 27-letniego kierowcę audi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przez kilka kilometrów. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Jaki styropian do ocieplenia elewacji wybrać?

Jaki styropian do ocieplenia elewacji wybrać?

Dlaczego wybór styropianu ma tak kluczowe znaczenie przy ociepleniu elewacji Twojego domu? Otóż to właśnie rodzaj i parametry płyt wpłyną na komfort termiczny, trwałość instalacji i wysokość rachunków za ogrzewanie. Nieprawidłowo dobrany materiał może prowadzić do powstawania mostków termicznych, pleśni czy pęknięć tynku. Z kolei optymalny styropian zapewni równomierną temperaturę wewnątrz pomieszczeń oraz niską częstotliwość napraw. Przyjrzyjmy się zatem trzem podstawowym rozwiązaniom: klasycznemu styropianowi białemu, nowoczesnemu styropianowi grafitowemu oraz wytrzymałemu styropianowi XPS. Dzięki temu łatwiej dopasujesz materiał do swojego budżetu, warunków lokalnych i oczekiwań co do oszczędności energetycznych.

Parking i magazyn blisko Lotniska Chopina – komfort w jednym miejscu

Parking i magazyn blisko Lotniska Chopina – komfort w jednym miejscu

Planujesz podróż z Lotniska Chopina i zastanawiasz się, gdzie bezpiecznie zostawić auto albo co zrobić z rzeczami, które chwilowo nie zmieszczą się w mieszkaniu lub firmie? W Warszawie znajdziesz dwa rozwiązania tuż obok lotniska – parking EasyParking oraz przestrzeń magazynową Przechowuj.pl. Poznaj miejsce, które oszczędzi Twój czas i nerwy.

Dlaczego nowoczesny system ERP to fundament sukcesu współczesnego przedsiębiorstwa

Dlaczego nowoczesny system ERP to fundament sukcesu współczesnego przedsiębiorstwa

Szybkie, precyzyjne reagowanie na dynamicznie zmieniające się trendy i potrzeby klientów to element, który jest absolutnie niezbędny do tego, aby przedsiębiorstwo mogło dynamicznie się rozwijać oraz zawsze być o krok przed konkurencją. Wśród wyjątkowych rozwiązań technologicznych, dzięki którym przedsiębiorcy mają bardzo duże szanse na osiągnięcie celu, często specjaliści wskazują na wyjątkowe oprogramowanie ERP, czyli Enterprise Resource Planning. Jest to specjalny program, dzięki któremu można zarządzać zasobami firmy w sposób kompleksowy. W poniższym artykule objaśniamy, dlaczego nowoczesny system ERP to fundament sukcesu współczesnego przedsiębiorstwa. Zapraszamy do lektury.

Dzieci pozostawione bez opieki, alkohol w wózku. Policja interweniowała w Janowie Lubelskim

Dzieci pozostawione bez opieki, alkohol w wózku. Policja interweniowała w Janowie Lubelskim

37-letnia Ukrainka miała ponad promil alkoholu. Na czas przyjazdu pogotowia, jej dziećmi zajęła się policjantka

5 najczęstszych błędów przy użytkowaniu wózka widłowego

5 najczęstszych błędów przy użytkowaniu wózka widłowego

Wózki widłowe to nieocenione narzędzia w magazynach, na budowach i w centrach logistycznych. Choć obsługa tych maszyn wydaje się prosta, to w praktyce wiele osób popełnia błędy, które mogą prowadzić do uszkodzenia towaru, awarii sprzętu, a nawet groźnych wypadków. Oto pięć najczęstszych pomyłek, których warto unikać, aby praca była bezpieczna i efektywna.

Lubelskie świętuje z Funduszami Europejskimi! Poznajcie najciekawsze atrakcje!

Lubelskie świętuje z Funduszami Europejskimi! Poznajcie najciekawsze atrakcje!

Dni Funduszy Europejskich to coroczne święto projektów zrealizowanych dzięki wsparciu Unii Europejskiej. Od foodtruckowego szaleństwa po koncerty gwiazd, od bezpiecznej jazdy po malownicze krajobrazy – między 9 a 11 maja czeka nas prawdziwa eksplozja atrakcji. Znajdziecie je podczas wielkiego finału w Kraśniku lub bardziej kameralnych wydarzeń, jak to w Poleskim Parku Narodowym. Sprawdźcie, czego nie możecie przegapić!

Przełom w leczeniu otyłości w Zamościu – pierwsza operacja bariatryczna w szpitalu wojewódzkim

Przełom w leczeniu otyłości w Zamościu – pierwsza operacja bariatryczna w szpitalu wojewódzkim

W Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Zamościu rozpoczęła się nowa era w leczeniu chorób cywilizacyjnych. W marcu przeprowadzono tam pierwszą operację bariatryczną – uznaną na świecie metodę leczenia ciężkiej i olbrzymiej otyłości.

Młodzież wzięła dobry przykład. Motor Lublin wygrywa na inaugurację Ekstraligi U-24

Młodzież wzięła dobry przykład. Motor Lublin wygrywa na inaugurację Ekstraligi U-24

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy w PGE Ekstralidze Orlen Oil Motor Lublin, a we wtorek przykład ze starszych kolegów wzięła lubelska młodzież. Na inaugurację Ekstraligi U-24 Motor Lublin nie dał na swoim torze żadnych szans Impakt Włókniarzowi Częstochowa

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium