Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Muzyka

16 maja 2020 r.
21:55

Agata Kusto. Z domu w Motyczu inspiruje folkiem cały kraj

Zajmujemy się twórczością muzyczną, ale nie tylko. Chcemy pokazywać, jak wygląda autentyczna kultura ludowa i jak we współczesnym świecie ludzie się nią inspirują - mówi dr Agata Kusto, redaktor naczelna „Pisma Folkowego”
Zajmujemy się twórczością muzyczną, ale nie tylko. Chcemy pokazywać, jak wygląda autentyczna kultura ludowa i jak we współczesnym świecie ludzie się nią inspirują - mówi dr Agata Kusto, redaktor naczelna „Pisma Folkowego” (fot. Maciej Kaczanowski)

Rozmowa z dr Agatą Kusto, redaktor naczelną „Pisma Folkowego” nagrodzonego właśnie prestiżową nagrodą imienia Oskara Kolberga

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Korzenie rodzinne?

- Mój ojciec Józef Wójtowicz pochodził z Babina, dawna Rzeczpospolita Babińska, moja babka Rozalia Żydek wypiekała chleb dla dziedzica. Mama jest córką szewca. Urodziła się na we wsi Wzgórze pod Bełżycami.

• Edukacja?

- Szkoła podstawowa na LSM, tam IX Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika. Potem szkoła muzyczna, którą kończyłam, będąc studentką Instytutu Muzykologii KUL.

Od zawsze miałam zainteresowania muzyczne. Myślę sobie, że historia zatoczyła jakieś koło, bo mój dziadek ze strony mamy był wiejskim muzykantem, miał swoją kapelę. Na studiach zajmowałam się chóralistyką, pracowałam z prof. Kazimierzem Górskim, nawet przez pewien czas byłam drugim dyrygentem Chóru Akademickiego KUL. Ks. prof. Bolesław Bartkowski zaszczepił nam bakcyla do poznawania i badania muzycznej kultury religijnej. Dziś pracuję na UMCS w Instytucie Nauk o Kulturze.

• Twój mąż też śpiewał w chórze?

- To wszystko się łączy. Czarek śpiewał w chórze KUL, poznawaliśmy się na próbach i podczas fantastycznych wyjazdów i podróży po świecie.

• Dziś mieszkacie w Motyczu. Dlaczego akurat to miejsce?

- Było to miejsce wyjeżdżone przez nas na rowerach. Mieszkamy w domu z ogrodem, gdzie uprawiam swój zagon z warzywami. To rodzinne, mój ojciec zawsze mawiał, że ziemia nie może leżeć odłogiem. Każdy kawałek pola powinien być zadbany, a najlepiej, jeśli przynosi jakieś owoce. Mam wszystkie nowalijki, trochę drzewek owocowych i dużo truskawek.

• Czym jest miłość?

- To autentyczne uczucie, ale także zobowiązanie do poszanowania wielu aspektów tej drugiej osoby, zobowiązanie do tolerancji i odpowiedzialności za tę osobę. Jeśli coś złego dzieje się z tą osobą, mam wewnętrzną potrzebę niesienia jej pomocy.

• Kiedyś Michał Urbaniak powiedział mi, że życie to jazda tramwajem po zakrętach. Jak masz się czego trzymać, nie wylecisz z zakrętu. Czego się trzymasz w życiu?

- Jestem praktykującą katoliczką. Dla mnie wiara jest osią życia, wyznacznikiem dla wszystkich moich poczynań. Przez ten filtr przepuszczam wszystkie swoje decyzje.

• Wróćmy do twoich pasji muzycznych. Często pojawiasz się w Domu Kultury w Motyczu, prowadząc konsultacje i próby z zespołem śpiewaczym. Wiem, że jesteś „zakręcona” na punkcie ligawy, zwanej także ligawką?

- To ludowy instrument dęty z grupy aerofonów, udokumentowany już od czasu formowania się państwowości polskiej. Z dr Zenonem Koterem, moim współpracownikiem z Instytutu Muzyki robiliśmy badania terenowe do wydania tomu lubelskiego z serii „Polska pieśń i muzyka ludowa. Źródła i materiały”, zapisując w notatkach, że na ziemi lubelskiej ligawa była obecna, ale że zwyczaj otrąbiania, związany jest z tradycją adwentu, już zanikł.

Opisywałam to na łamach „Echa Konopnicy”, opisywała to Anna Niedziałek, córka miejscowego regionalisty i poety Czesława Maja, co w połączeniu z działaniami Domu Kultury spowodowało, że ten zwyczaj zaczął się odradzać.

Udało się znaleźć zabytkowy instrument, przechowywany na strychu u jednego z mieszkańców Motycza, najstarsi mieszkańcy zaczęli przekazywać wspomnienia i relacje z obrzędów otrąbiania. To wielkie odkrycie małej części tradycji muzycznych Lubelszczyzny!

• Ile lat prowadzisz „Pismo Folkowe”, które właśnie dostało prestiżową nagrodę imienia Oskara Kolberga?

- Jesienią 2013 roku zaczęłam redagować swój pierwszy numer, więc to już siedem lat. Wraz z szerokim gronem współpracowników i autorów zajmujemy się inspiracjami folklorem w muzyce oraz szeroko pojętej kulturze. Zajmujemy się twórczością muzyczną, ale nie tylko. Chcemy pokazywać, jak wygląda autentyczna kultura ludowa i jak we współczesnym świecie ludzie się nią inspirują.

• Kiedyś kultura ludowa została zaszufladkowana do kategorii cepelia. Czy można powiedzieć, że następuje renesans tej kultury i renesans czerpania z tego źródła tradycji?

- To zaszufladkowanie, które po wojnie mocno namieszało w polskiej kulturze ludowej, do dzisiaj pokutuje przez uznawanie za wartościowe jedynie stylizowanych form muzycznych, dalekich od autentycznego charakteru kultury ludowej. Natomiast jestem pewna, że możemy mówić o renesansie działań rekonstruujących muzykę i różnorodne tradycje, także poprzez twórcze inspirowanie się folklorem, co przecież jest ideą polskiego folku. Te działania wpisują się w ochronę niematerialnego dziedzictwa, do czego zobowiązuje nas konwencja UNESCO.

• Co dziś ciekawego dzieje się w muzyce folkowej w Polsce?

- Od roku, na łamach Pisma Folkowego, poświęcamy sporo miejsca na opisywanie zasadniczych nurtów i specyfiki historii polskiego folku („Kamienie milowe polskiego folku”). Mamy wybitnych rekonstruktorów muzyki, bardzo silnie strzegących źródła (Janusz Prusinowski Kompania, Remigiusz Mazur-Hanaj, festiwal Wszystkie Mazurki Świata i konkurs Stara Tradycja), którzy są u źródła, uczą się muzyki u mistrzów, grają i śpiewają razem z wiejskimi wykonawcami.

Przykładem jest choćby Paweł Grochocki z Lublina, uczeń śpiewaka pogrzebowego Jana Wnuka ze Zdziłowic, który śpiewa pieśni w imieniu zmarłych i ma w tej chwili na swoim koncie dwie bardzo udane płyty. W Lublinie mamy Orkiestrę Świętego Mikołaja, która jest ważnym promotorem ruchu fokowego w Polsce. Trzeba też pamiętać o „Najstarszych Pieśniach Europy” i tym, czym zajmuje się Jan Bernard, dziś działający przy Centrum Kultury. Warsztaty, praca u podstaw, kultywowanie najbardziej autentycznej, niestylizowanej muzyki przyniosły efekty.

Drugi nurt folku to wszechstronne inspiracje polską muzyką tradycyjną i muzyką świata oraz sięganie do tych kultur w sposób świadomy. Takim zwierciadłem, pokazującym najnowsze trendy w folku są dwa znaczące konkursy: Scena Otwarta Mikołajek Folkowych i Nowa Tradycja w Warszawie, towarzysząca festiwalowi II programu Polskiego Radia pod taką samą nazwą. Wierzę głęboko, że muzyka tradycyjna i folk mają tak silny potencjał, że tęsknota za tą muzyką może być ożywczym źródłem dla całej polskiej kultury.

Pismo Folkowe

Zostało uhonorowane Nagrodą im. Oskara Kolberga w kategorii honorowej dla osób i instytucji działających na rzecz kultury ludowej. Konkurs organizowany jest od 1974 roku. Jego celem jest nagrodzenie osób i organizacji, które wzorem Kolberga gromadzą i popularyzują wiedzę o kulturze tradycyjnej, co ma służyć jej udokumentowaniu, opracowaniu naukowemu, ochronie i zachowaniu. Jest to prestiżowe wyróżnienie dla osób i instytucji zajmujących się propagowaniem folkloru.

„Pismo Folkowe” jest wydawane nieprzerwanie od 1996 roku (do roku 2014 jako Pismo Folkowe „Gadki z Chatki”), a siedzibą redakcji, od początku istnienia czasopisma, jest Akademickie Centrum Kultury UMCS Chatka Żaka. Do końca 2019 roku wydano 145 numerów pisma. Przez 24 lata działalności stało się platformą wymiany wiedzy, doświadczeń, wydarzeń i pasji odbiorców zainteresowanych zagadnieniami z zakresu etnologii i etnomuzykologii, kulturoznawstwa i antropologii kultury. Opisuje i upowszechnia przejawy kultury tradycyjnej kontynuowanej i rekonstruowanej oraz muzyki folkowej z całym jej kontekstem. Od 2017 roku jest współorganizatorem ogólnopolskich konferencji naukowych (w ramach Mikołajek Folkowych) oraz współtworzy serię wydawniczą „EtnoBiblioteka”.

• więcej na pismofolkowe.pl

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium