Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

8 lipca 2020 r.
15:14

Na spacerze z psami usłyszała strzał. Kula wystrzelona przez myśliwego przebiła czaszkę Luny

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
Kula przebiła czaszkę psa na wylot
Kula przebiła czaszkę psa na wylot (fot. Archiwum Anny Czeczot)

Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej uznał 57-letniego myśliwego za winnego zastrzelenia rasowego psa mieszkanki Dubicy (gmina Wisznice). Skazał go m.in. na 3 miesiące ograniczenia wolności i zobowiązał do pracy na cele społeczne. – Jestem zadowolona z wyroku – przyznaje Anna Czeczot, właścicielka zastrzelonego owczarka niemieckiego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wyrok zapadł we wtorek. Sąd skazał Stanisława A., myśliwego z 30-letnim stażem, na 3 miesiące ograniczenia wolności i zobowiązał do prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięczne. Poza tym, ma także wypłacić Annie Czeczot 2,5 tys. zł jako tzw. naprawienie szkody. Do tego, tysiąc złotych jako nawiązkę na rzecz Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Azyl w Białej Podlaskiej i ponad 4 tys. zł jako zwrot kosztów adwokackich i procesowych.

– Jesteśmy zadowoleni z samego faktu uznania go za winnego i skazania – przyznaje  adwokat Sebastian Śniosek, pełnomocnik pokrzywdzonej. – Poza tym skazanie dla myśliwego oznacza cofnięcie uprawnień na posiadanie broni – zwraca uwagę adwokat.

Przypomnijmy, że do tego zdarzenia doszło 4 maja ubiegłego. Anna Czeczot wybrała się wówczas ze swoimi trzema psami na spacer. Psiaki pobiegły przed nią i w pewnym momencie właścicielka usłyszała strzał. Na środku pola zobaczyła leżącego owczarka niemieckiego – Lunę. W odległości ok. 70 metrów od psa stał mężczyzna. Kiedy zobaczył panią Annę, zaczął się wycofywać w kierunku samochodu, po czym odjechał, choć kobieta krzyczała, by się zatrzymał. Podbiegła do Luny, ale pies już nie żył. Kula przebiła czaszkę na wylot.

W grudniu ubiegłego roku ruszył proces Stanisława A., bo prokuratura oskarżyła go o zastrzelenie rasowego psa przy użyciu broni myśliwskiej.

– Jestem zadowolona z wyroku, oczywiście mógłby być wyższy jeżeli chodzi o ograniczenie wolności, ale zależało mi na tym aby ten pan nie mógł więcej wziąć broni do ręki. Zwierzęta same się nie obronią, a myśliwi też nie mogą czuć się bezkarni– podkreśla pani Anna, która od początku uważała że mężczyzna świadomie zastrzelił jej psa. Tymczasem, jego  obrońca tłumaczył, że Stanisław A. był pewny że strzelał do dzika.

– Myślę, że kara finansowa również będzie dotkliwa. Cieszę się, że sąd potraktował to uczciwie i rzeczowo oraz bezstronnie podszedł do sprawy – podkreśla właścicielka. – Nie było moim zamiarem, aby komuś dokopać. Stała się krzywda, żyję w Dubicy 30 lat i nigdy nie spotkałam się z czymś takim, żebym nie mogła wyjść z psami na spacer po swojej łące – zaznacza kobieta. Jednocześnie, uważa ona, że myśliwi też muszą trzymać się pewnych zasad. – Tymczasem, ostatnio chyba mocno się rozluźnili w tym, a posiadanie broni to przecież duża odpowiedzialność.

Wyrok nie jest prawomocny i adwokat oskarżonego zapowiada apelację. – Z wyrokiem się nie zgadzamy, przysługuje nam środek odwoławczy – zaznacza adwokat Stanisław Gerlach. – Pan Stanisław złożył wyjaśnienia, że był przekonany że to dzik i to się nie zmieniło – dodaje.

Oskarżony tłumaczył podczas rozpraw, że pomylił psa z dzikiem uwagi na warunki atmosferyczne, bo widoczność miała być ograniczona. – Poza tym, właścicielka psa nie przestrzegała zapisów uchwały rady gminy Wisznice, która jednoznacznie wskazuje, że nie wolno puszczać psa bez smyczy poza terenem posesji. Pies powinien być pod kontrolą, a w tym przypadku był bez nadzoru – argumentował wcześniej Gerlach.

– Nie wierzyłam, że myśliwy z 30-letnim stażem nie odróżnił psa od dzika – przyznaje z kolei Czeczot.

Kobieta ma już kolejnego owczarka, ale przyznaje, że nie chodzi na spacery w tamto miejsce.

Anna Czeczot (fot. Ewelina Burda)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0
ZDJĘCIA
galeria

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium