Nauczyciele chorują. Przedszkole w Puławach zawiesza działalność

Nie najlepsze wiadomości płyną z puławskich szkół i przedszkoli. Od tygodnia rośnie liczba pracowników, w tym głównie nauczycieli, którzy korzystają ze zwolnień lekarskich. W MP nr 10 z ul. Karpińskiego kadrowe problemy są na tyle poważne, że placówka nie jest w stanie prowadzić obecnie zajęć. Chodzi zarówno o potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem, sezonowe przeziębienia oraz inne kłopoty zdrowotne.

W związku z tym dyrektor "dziesiątki", Małgorzata Górska-Lenartowicz, złożyła wniosek o zgodę na tymczasowe zawieszenie działalności przedszkola. - Zajęcia zostały zawieszone we wszystkich grupach od 2 do 5 listopada - informuje Łukasz Kołodziej, kierownik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej w puławskim magistracie. Decyzję tę zaakceptował już sanepid oraz wiceprezydent miasta, Beata Kozik.

Niestety, w pozostałych szkołach i przedszkolach pod względem kadrowym jest niewiele lepiej. Dyrektorzy, z powodu licznych absencji swoich pracowników, muszą decydować się m.in. na łączenie niektórych zajęć.

- Od dłuższego czasu otrzymujemy sygnały świadczące o brakach kadrowych w naszych placówkach oświatowych, które utrudniają organizację zajęć. Jest to spowodowane przede wszystkich sezonem grypowym i przeziębieniami, ale mamy również przypadki zakażeń koronawirusem - przyznaje Agnieszka Zamojska, kierownik Wydziału Edukacji, Sportu i Spraw Społecznych w puławskim Ratuszu.

Ile jest tych ostatnich - nie wiemy. Urzędnicy takich danych nie podają zasłaniając się ochroną danych osobowych (mimo tego, że nie pytamy o nazwiska ani funkcje zakażonych, a jedynie o dane liczbowe). Według naszych ustaleń, w MP nr 10 pozytywne testy obejrzały conajmniej dwie nauczycielki.

Pozytywna wiadomość jest taka, że w pozostałych miejskich szkołach i przedszkolach, mimo zdekompletowanych w wyniku sezonu grypowego kadr, nie wnioskowano o przerwy w działalności. Możemy więc zakładać, że w najbliższym tygodniu powinny one działać normalnie.