Samodzielne Publiczne Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej przygotowuje się do otwarcia pracowni polisomnografii. Pierwsi pacjenci z zaburzeniami snu mają być diagnozowani jeszcze w tym tygodniu
Placówka uzyskała wsparcie finansowe z budżetu województwa. Pod koniec roku zakupiła nowoczesny, ultrasonograficzny aparat USG.
- Służba zdrowia w województwie lubelskim to nie tylko Lublin, ale także inne placówki w regionie. Konsekwentnie podnosimy jakość i zakres usług medycznych dla pacjentów. Dzięki inwestycjom pacjenci z naszego województwa zyskają szybszy dostęp do wysokospecjalistycznej opieki medycznej, zaś lekarze nowoczesny sprzęt i możliwość rozwoju - mówi Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.
Jednym z głównych schorzeń związanych z zaburzeniami snu jest obturacyjny bezdech senny, który z kolei może doprowadzić do udaru mózgu, zaburzeń rytmu serca, choroby niedokrwiennej serca lub niewydolności serca. Badanie polisomnograficzne, powinno odbywać się w szpitali i trwać co najmniej sześć godzin, aby uzyskać wiarygodne wyniki.
- Obserwujemy duże zainteresowanie przeprowadzaniem badań tego typu, co potwierdzają kolejki oczekujących pacjentów na to badanie w innych szpitalach naszego regionu. Dlatego pracownia polisomnograficzna, składająca się z dwóch stanowisk, daje szanse na zwiększenie zakresu świadczeń dla mieszkańców z całego województwa. A nam pozwoli rozszerzyć panel wykonywanych świadczeń diagnostyki i leczenia zaburzeń snu – zaznacza Przemysław Choina, dyrektor Samodzielnego Publicznego Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej.
Nowy aparat USG posiada wiele funkcji i możliwości, dzięki którym ma zostać zredukowana liczba innych badań, co wpłynie na poprawę szybkości diagnostyki. Oprócz zakupów, planowana jest również rozbudowa oddziału chorób płuc.
Obecnie trwa także modernizacja kotłowni gazowo-olejowej, co ma pozwolić na zmniejszenie zużycia gazu do 30 proc. Placówka wymieni dwa stare kotły na trzy nowoczesne urządzenia kondensacyjne. Nowe urządzenia będą tańsze w utrzymaniu i mają pozwolić na kontrolowanie mocy grzewczej w zależności od potrzeb. Modernizacja ma zakończyć się jeszcze w tym roku.