Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kilkuset strażaków, ratownicy medyczni, rodzina, przyjaciele i mieszkańcy pożegnali w środę Pawła Górkę z OSP Opole Lubelskie
Paweł Górka był związany ze strażą od 15 roku życia. Był wiceprezesem i naczelnikiem w OSP w Opolu Lubelskim. Był też zawodowym ratownikiem medycznym. Pracował w Powiatowym Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim oraz w Pogotowiu Ratunkowym w Dęblinie. Chętnie włączał się w organizacje różnych akcji charytatywnych na rzecz chorych osób, angażując druhów z OSP w Opolu Lubelskim.
– Serdeczny i wrażliwy na ludzką krzywdę człowiek, dla którego nie było rzeczy niemożliwych. Pełen marzeń i planów na przyszłość – mówi Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego.
Paweł Górka zginął przedwcześnie w ostatnią niedzielę w wypadku samochodowym. Miał 31 lat. Strażacki ford transit wywrócił się i wpadł do rowu. Strażacy wracali z uroczystości w Pawłowicach, jechali na pomoc poszkodowanym po burzy.
Więcej informacji TUTAJ.
