

W nocy z soboty na niedzielę przez Biszczę w powiecie biłgorajskim swoim audi sportback pędził pijany 19-latek. Uderzył w jadący przed nim samochód, potrącił pieszego i wpadł w ogrodzenie. Poszkodowany trafił do szpitala.

Kierujący audi podczas wykonywania manewru wyprzedzania uderzył najpierw w jadącego przed nim citroena, następnie wypadł z jezdni na zaparkowaną przyczepę samochodową, odbił się od nich i potrącił idącego z rowerem pieszego. Swój rajd zakończył na ogrodzeniu. Była 1:40 w nocy. Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję.
Mundurowi ustalili, że 19-latek ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za swój czyn odpowie przed sądem. Poszkodowany 36-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Ten również nie był trzeźwy, badanie wykazało promil. Z tej trójki tego dnia nie pił jedynie 37-latek ze wspomnianego citroena.
Po zdarzeniu ruch na miejscu wypadku z uwagi na pracę służb był utrudniony. Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności kolizji.



