Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 listopada 2019 r.
12:47

Piórem po Lubelszczyźnie. Literacka podróż po naszym regionie

Kiedy rodzina zobaczyła moje zapiski, zachęciła mnie i tak się zaczęło - opowiada Jadwiga Grzesiak<br />
Kiedy rodzina zobaczyła moje zapiski, zachęciła mnie i tak się zaczęło - opowiada Jadwiga Grzesiak
(fot. Miejska Biblioteka Publiczna w Bychawie)

Zabierają nas do Zamościa, odkrywają diabelskie tajemnice Kozłówki i opisują atak terrorystów na zamek w Lublinie. Przejrzeliśmy nowości wydawnicze w poszukiwaniu pisarzy i wątków związanych z naszym województwem. I tu zaskoczenie: jest ich niezwykle wiele.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jadwiga Grzesiak to polonistka i doradca metodyczny na emeryturze. Bychawianka zaangażowana w życie miasta i czytelniczka, która każdego dnia odwiedza swoją bibliotekę. Kocha jednak nie tylko czytać, ale i pisać. W wieku 70 lat wydała swoją pierwszą powieść: „Pensjonat Pod Malinką”. To książka o dojrzewaniu do emerytury, sztuce, uczuciach, relacjach międzyludzkich.

Z natury jestem odważna

- Książka była moją terapią. Kiedy w moją rodzinę wdarła się choroba, zaczęłam pisać żeby się oderwać od rzeczywistości. Kiedy rodzina zobaczyła moje zapiski, zachęciła mnie i tak się zaczęło - opowiada Jadwiga Grzesiak, która jest też uczennicą Bychawskiej Szkoły Pisania. To międzypokoleniowa grupa ucząca się warsztatu pisarza. Jako pierwsza zadebiutowała właśnie pani Jadwiga. - Z natury jestem odważna. Pokazanie moich myśli czytelnikom nie było dla mnie niepokojące.

Autorka przyznaje, że bardzo przeżywała fakt, że człowiek przemija. Książka pomogła jej się z tym uporać, bo pokazała w niej dojrzewanie do starości. - Ale to nie jest książka smutna - podkreśla. - Staram się walczyć w niej ze stereotypami dotyczących seniorów. To książka dla wszystkich, bo każdy znajdzie coś dla siebie. A ja zabieram się już za pisanie kontynuacji.

Zapomnij się w Zamościu

„Zapomnij o nim” to powieść Małgorzaty Garkowskiej, płocczanki, mamy trójki dzieci, pasjonatki fotografii i przyjaciółki kotów.
- Rzeczywiście akcja książki toczy się w Zamościu, choć ze zrozumiałych względów nie ma tam wielu opisów miasta - przyznaje autorka. - Niestety: nie mogłam sobie pozwolić na wizytę w Zamościu inną niż za pomocą Google Maps; rozmową z osobą, która tam mieszka i czytania o mieście. Byłam tam kiedyś i chętnie się wybiorę po raz kolejny, ponieważ mam wielki sentyment do tej części naszego kraju. Po części z powodu Hrubieszowa, pod którym urodził się mój świętej pamięci tata, gdzie się wychował i o którym mi często opowiadał. Ze względu na odległość nie odwiedzaliśmy Hrubieszowa zbyt często.

Garkowska tłumaczy, że szukając „plenerów do ksiązki” wybrała Zamość także po części z powodu bohaterów, którzy pojawiają się w książce, a których jej czytelnicy dobrze znają.

- Bohaterka mojej pierwszej książki „Układanka z uczuć” - Agnieszka Rajewska (która zresztą pojawia się również w tej książce; choć dosłownie na moment), pochodzi ze wsi Sumin pod Zamościem. Z tamtych okolic pochodzi również Piotr, którego znała Agnieszka, a który pełni dość ważną rolę w powieści „Zapomnij o nim”, choć „osobiście” się w niej nie pojawia - tłumaczy Garkowska. - Można powiedzieć, że Zamość jest głównie z jego powodu.

Kozłówka z piekła rodem

W naszym regionie akcję swojej powieści umieścił także Robert Kilen, warszawiaka z urodzenia. W jego książce krótkie, z nerwem pisane opisy w stu procentach pozwalają potwierdzić, że autor doskonale zna opisywany przez siebie teren. Na łamach „Czarta” rozpoznamy znane sobie trasy i budynki. Zaskoczą za to rozgrywające się w znanej scenerii wydarzenia: ataku terrorystów na zamek w Lublinie, zamach w podziemnej trasie turystycznej w Chełmie i odkrywanie diabelskich tajemnic skrywane przez pałac w Kozłówce.

Razem z pracującym na zlecenie ABW Maksem Kellerem czytelnicy będą poszukiwać kogoś, kto - jak się wydaje - ma nadprzyrodzone moce. A rozwiązanie może tkwić w interpretacji wiersza Józefa Czechowicza...

To zbiór luźno powiązanych ze sobą felietonów - mówi o swojej nowej książce Sławomir Franc (fot. Archiwum Sławomira Franca)

Człowiek orkiestra

Nową książkę wydał też mieszkańca Krasnegostawu: Sławomir Franc. Śmiało określić można go jako człowieka orkiestrę. To emerytowany policjant, weteran misji pokojowej w Kosowie, doktor nauk społecznych i założyciel kilku samodzielnych wydawnictw książkowych, a także pracownik naukowy na Wydziale Politologii UMCS w Lublinie, spod pióra którego wyszło już ponad 30 artykułów z dziedziny prawa, historii i nauk społecznych. Tym razem Franc wydał „A kto mi, kuźwa, zabroni, czyli 49 przykładów na to, że można...”

- To „lekka dywagacja socjologiczno-filozoficzna o podłożu moralizatorsko-motywującym” - śmieje się autor. - Staram się ująć własne spostrzeżenia i porady, i pokazania na własnym przykładzie, że jeżeli człowiek rzeczywiście chce, to jest to możliwe. Nie uciekam przy tym od trudnych tematów takich jak alkohol, czy inne nasze słabości. To zbiór luźno powiązanych ze sobą felietonów. Nie daję w nich rad i wskazówek tylko pozostawiam je otwartym pytaniem, żeby czytelnik mógł dopasować odpowiedź dla samego siebie.

Franc mówi, że po książkę powinny sięgnąć osoby, które od życia oczekują coś więcej i które nie chcą tylko siedzieć czekając aż spadnie im gwiazdka z nieba. - Chcę ich zmotywować. Kieruję swoje też do słowa do osób, którym powinęła się noga i tracili wiarę w siebie i otaczający ich świat. Na własnym przykładzie pokazuję, że też gnębiło mnie czasem życie, ale zawsze dawałem radę się podnieść.

Łuny na Wschodzie

Lubelszczyzna pojawi się też w najnowszej książce Marka A. Koprowskiego „Łuny na Wschodzie. Krwawa wojna z OUN-UPA o Lubelszczyznę”, która premierę będzie miała pod koniec listopada. To kolejna książka pisarza i historyka poświęcona tej problematyce. Za serię książek pod wspólnym tytułem Wołyń otrzymał Nagrodę im. Oskara Haleckiego w kategorii „Najlepsza książka popularnonaukowa poświęcona historii Polski w XX wieku”.

- „Łuny na Wschodzie”, jak większość prac tego autora oparta jest na obficie cytowanych dokumentach, relacjach i wspomnieniach. Nie tylko polskich, ale również ukraińskich, niemieckich - wylicza Tomasz Specjał, specjalista ds. marketingu wydawnictwa Replika. - Książka zawiera mało znane wątki walki z nacjonalizmem ukraińskim na dawnej Chełmszczyźnie i Podlasiu ukazując skomplikowaną historię Lubelszczyzny w kontekście różnic religijnych, etnicznych i społecznych, przenikając do ich korzeni.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Stal Kraśnik urwała punkt liderowi tabeli z Ostrowca Świętokrzyskiego

Stal Kraśnik wywalczyła punkt na boisku lidera. "Oby nam się poukładało w klubie"

W polskiej piłce nie raz i nie dwa zdarzało się, że kluby, które miały problemy finansowe potrafiły osiągać bardzo dobre wyniki. To samo można już chyba napisać o Stali Kraśnik. Drużyna Roberta Chmury w sobotę po raz kolejny pokazała się z dobrej strony. Tym razem urwała punkt liderowi tabeli i to w Ostrowcu Świętokrzyskim po remisie 2:2.

Zdjęcie ilustracyjne

Nowy rok akademicki z kilkoma zmianami. Będą mLegitymacje studenckie

W rozpoczynającym się roku akademickim 2025/26 będą już obowiązywać niewielkie, ale znaczące dla środowiska przepisy, np. wprowadzające mLegitymacje studenckie czy raportowanie inwestycji tylko powyżej 100 tys. zł. Na te kluczowe i nowelizację tzw. ustawy Gowina trzeba jednak jeszcze poczekać.

Kontrabanda tytoniu - zdjęcie ilustracyjne

Balon z kontrabandą papierosów spadł w pow. lubartowskim

Balon z kontrabandą papierosów znaleziono nad ranem przy drodze wojewódzkiej nr 815 w Antoniówce w pow. lubartowskim – przekazała w niedzielę lubelska policja.

W meczu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacji Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska z brązowym medalem

W spotkaniu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim trwa największy w historii remont Gmachu Głównego. Kultowy budynek przy al. Racławickich, wraz ze swoim charakterystycznym dziedzińcem, jest obecnie w przebudowie.

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy
SONDA

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy

Czy żużlowcy zdobędą tytuł mistrza Polski? Tego nie jesteśmy pewni, natomiast wiemy, że na czas finału planowane są utrudnienia w ruchu drogowym oraz dla komunikacji miejskiej.

Zdjęcie ilustracyjne
Pomysł na niedzielę

Ostatnie dni na zwiedzanie wystawy o polskich artystkach. Dziś muzeum czynne do godz. 22

Ostatni dni zostały na zwiedzenie wystawy o polskich artystkach pt. „Co babie do pędzla?!” w Muzeum Narodowym w Lublinie. Do 5 października przewidziano m. in. oprowadzania kuratorskie, spotkania. W weekendy wydłużono także godziny otwarcia ekspozycji. Dotychczas wystawę zobaczyło ponad 36 tys. osób. Jeżeli macie czas, to jest dobry pomysł na dzisiejszą niedzielę.

Polak na szkoleniu Wojsk Obrony Terytorialnej

Dlaczego nie chcemy umierać za Polskę?

Niemal połowa Polaków deklaruje, że nie zgłosiłaby się do obrony kraju – wynika z sondażu IBRiS. Dlaczego tak wielu z nas nie chce umierać za ojczyznę, choć w powietrzu wisi widmo wojny?

Polski F-16
AKTUALIZACJA

Myśliwce poderwane, bo Rosjanie atakują w Ukrainie

O godzinie 4 rano nad naszym regionem latały wojskowe samoloty. Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że operowanie naszego lotnictwa zostało zakończone. Port Lotniczy Lublin działa normalnie.

Bartłomiej Kseniak zawodnik KS SNAJPER (z tarczą) - zwycięzca w dwóch kategoriach pistoletowych.
galeria

Celowali patriotycznie. Memoriał Strzelecki Żołnierzy i Powstańców

W Klubie Strzeleckim Snajper Lublin uczcili dzisiaj pamięć poległych i pomordowanych żołnierzy i powstańców.

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna od lat jest ważnym miejscem na politycznej mapie Polski. To właśnie stąd wywodzi się wielu znanych parlamentarzystów, samorządowców i działaczy, którzy kształtują nie tylko lokalną, ale też krajową scenę polityczną. Część z nich działa od dekad, inni dopiero zdobywają popularność, ale jedno jest pewne – każdy, kto interesuje się życiem publicznym w regionie, powinien kojarzyć ich twarze. Dlatego przygotowaliśmy specjalny quiz o politykach z Lublina i województwa lubelskiego, który sprawdzi twoją wiedzę w nietypowy sposób.

Zamojski Szpital Niepubliczny w Zamościu mieści się przy ul. Peowiaków

Przymiarki do nowego oddziału w „starym” szpitalu. Prezes: Będziemy stawać na głowie

Baza lokalowa jest. Z personelem pomocniczym też nie będzie problemu. By pomysł na uruchomienie w zamojskim tzw. starym szpitalu oddziału psychiatrii dziecięcej się powiódł, potrzebni są jeszcze lekarze specjaliści.

Klaudia Klimczyk czyli Mama Na Obrotach

Gwiazda TikToka jedzie z nowym programem. Odwiedzi dwie miejscowości

Popularność zdobyła dzięki TikTokowi, ale znana jest również ze stund-upu. Klaudia Klimczyk występująca pod pseudonimem Mama Na Obrotach odwiedzi na początku października dwie miejscowości w powiecie tomaszowskim. Jej występy w Łaszczowie i Jarczowie będą biletowane.

Zniszczony dom w Wyrykach

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze – powiedział PAP wójt gminy Bernard Błaszczuk. Dom został uszkodzony w nocy z 9 na 10 września, gdy nad Polskę wtargnęły rosyjskie drony. Budynek zostanie odbudowany od podstaw na koszt państwa.

Na ulicy Łukasińskiego pracownicy Strabagu całe wakacje układali kostkę na nowo. Od 1 października będzie już można tamtędy jeździć

Gwarancyjne remonty na finiszu. Ale poprawek ten wykonawca może mieć więcej

Z początkiem października zostanie otwarty ruch na Łukasińskiego, a najpewniej do końca miesiąca na Altanowej. Obie te ulice były w ramach remontów pogwarancyjnych naprawiane przez firmę Strabag. Miasto chciałoby, aby ten wykonawca poprawił też inne swoje inwestycje w mieście.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium