Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 września 2019 r.
10:00

Po niemal 70 latach szczątki żołnierzy AK-WiN spoczną w Radecznicy

Ubiegłoroczne poszukiwania żołnierzy niezłomnych na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie
Ubiegłoroczne poszukiwania żołnierzy niezłomnych na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie (fot. Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN)

Skazani na karę śmierci - Paweł Kalinowski ps. „Francuz” i Mieczysław Szewczuk „Włoch” - zginęli 7 lutego 1952 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie. Rok wcześniej, 18 lutego 1951 r. zmarł Józef Pyś ps. „Śmiały”, który został ciężko ranny w starciu z milicjantami w Zamościu. Szczątki odnalezionych po blisko 70 latach żołnierzy AK-WiN spoczną w podziemiach bazyliki w Radecznicy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Żołnierze, których szczątki zostały wydobyte i zidentyfikowane w ubiegłym roku, spoczną w podziemiach kościoła w Radecznicy, obok swoich dowódców. - „Jar” (Marian Pilarski) i „Eam” (Stanisław Bizior - przyp. aut.) od półtora roku są pochowani w krypcie żołnierzy niezłomnych w bazylice św. Antoniego w Radecznicy - mówi Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski. - Pułkownik Marian Pilarski był dowódcą II Inspektoratu Zamojskiego Armii Krajowej. Żołnierze, których pochowamy uroczyście w poniedziałek, 30 września, to są jego podkomendni.

- Na tę chwilę czekaliśmy 67 lat - mówi pani Teresa, córka jednego z żołnierzy. - Miałam pięć lat, kiedy zginął mój ojciec. Niewiele go pamiętam, bardziej z relacji innych osób. Choć o tym, czym tata się zajmował przez lata się nie mówiło.

Wracają do klasztoru

Żołnierze AK-WiN, którzy w poniedziałek zostaną pochowani w Radecznicy to ppor. Józef Pyś ps. „Śmiały”, „Ostry”, Paweł Kalinowski „Francuz” i Mieczysław Szewczuk „Włoch”.

- Wszyscy ci żołnierze - zarówno ci, których pochowamy w Radecznicy w poniedziałek, jak też już tam pochowani „Jar” i „Eam”, to są żołnierze niezłomni, którzy byli ukrywani przez ojców bernardynów właśnie w Radecznicy - zaznacza wojewoda lubelski. - Wielokrotnie w tym miejscu znajdowali schronienie i pomoc, za co zakonnicy niestety zapłacili. Zostali aresztowani i osadzeni w więzieniu. Klasztor przez dłuższy czas nie funkcjonował. Jak mówił na uroczystościach pogrzebowych „Jara” i „Eama” ks. biskup Edward Frankowski: „Św. Antoni jak trzeba to pomoże znaleźć, ale jak trzeba to też ukryje”. I ukrywał tych żołnierzy niezłomnych, którzy teraz do niego wracają, wracają do klasztoru w Radecznicy.

Poszukiwania

Szczątki Józefa Pysia, Pawła Kalinowskiego i Mieczysława Szewczuka zostały odnalezione w ubiegłym roku podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu przy ul. Unickiej w Lublinie. - Józef Pyś został odnaleziony we wrześniu 2018 r., zaś dwaj pozostali żołnierze zostali wydobyci spod współczesnych grobów pod koniec listopada 2018 r. - mówi Marcin Krzysztofik, dyrektor oddziału IPN w Lublinie. - Na konferencji w połowie czerwca w obecności pana prezydenta RP została potwierdzona ich tożsamość. Rodziny otrzymały noty identyfikacyjne potwierdzające, że ich bliscy zostali odnalezieni.

Wszystkie badania były prowadzone w Lublinie. - Dzięki współpracy z Zakładem Medycyny Sądowej lubelskiego Uniwersytetu Medycznego te identyfikacje nastąpiły naprawdę szybko - zaznacza dyrektor lubelskiego IPN-u. - W efekcie czego możemy w godny sposób dokonać tego pochówku w tej jedynej w Polsce krypcie żołnierzy niezłomnych w Radecznicy.

Typowanie

Miejsca, w których mogą znajdować się szczątki osób więzionych na lubelskim Zamku, IPN typuje w oparciu o wypracowaną kilka lat temu metodę. - Wspólnie z panem Arturem Piekarzem, naczelnikiem Oddziałowego Biuro Poszukiwań i Identyfikacji stworzyliśmy bazy danych pochówków cmentarza przy ul. Unickiej z lat 1944-1954 - wyjaśnia Krzysztofik. - Ponieważ to była nowa nekropolia, w tej bazie teoretycznie mamy puste miejsca, bo w tym czasie nikt nie był tutaj chowany. Natomiast, po datach egzekucji, datach zgonów osób więzionych na Zamku czy też datach akcji przeciwko podziemiu wiemy, że w tym czasie trzech lub czterech żołnierzy zostało rozstrzelanych i typujemy miejsce, gdzie mogą znajdować się ich szczątki pod konkretny grób.

Metoda się sprawdza. Pozwala też Instytutowi gromadzić w międzyczasie dodatkowe informacje. - Zbieramy materiał genetyczny do porównania, przez co proces identyfikacji następuje dość szybko - dodaje dyrektor Krzysztofik.

Współpraca z archeologami

Poszukiwania są prowadzone pod współczesnymi grobami. - Dzieje się to za wiedzą i zgodą dysponentów tych grobów - podkreślał dyrektor Krzysztofik. - Czasowo ekshumujemy szczątki ich bliskich. To odbywa się z pełnym poszanowaniem tych szczątków. Następnie eksplorujemy dno grobów. Jak do tej pory, pod tymi grobami, pod które udało nam się wejść, odnajdywaliśmy szczątki poszukiwanych osób.

IPN zapowiada, że będzie prowadzić prace ekshumacyjne na cmentarzu przy ul. Unickiej jeszcze w tym roku. - Myślę, że będzie to w listopadzie - mówi Krzysztofik. - Czekamy na archeologów z Warszawy, z którymi współpracujemy, bo mają dość napięty harmonogram. 

Ze względu na specyfikę badań i miejsca, gdzie są prowadzone poszukiwania w Lublinie, prace są nieco ograniczone. - To nie jest teren taki jak na Łączce, gdzie można prowadzić prace przez dłuższy czas - zwraca uwagę dyrektor Krzysztofik. - Na cmentarzu przy ul. Unickiej demontujemy pojedyncze groby, które znajdują się w różnych częściach nekropolii. W związku z tym odbywają się w nieco inny sposób. Jednego dnia pracujemy pod jednym grobem, czasowo go demontujemy, przy wsparciu administracji cmentarza. Następnie wydobywamy szczątki pochowanych w tym grobie osób. Zaś uprawiona firma pogrzebowa te szczątki przewozi. Wtedy pod grób wchodzą nasi archeolodzy i wydobywamy szczątki osób, których poszukujemy.

Tego samego dnia grób, pod którym pracują archeolodzy jest odtwarzany. - Osoby, które były w nim pochowane są przywożone z powrotem na cmentarz i ponownie chowane. Grób zostaje zwrócony rodzinie - opisuje Krzysztofik.

Lublin, Puławy, Włodawa...

Według badań na cmentarzu przy ul. Unickiej mogą spoczywać szczątki wielu osób. - Cmentarz przy ul. Unickiej jest nierozerwalnie związany z więzieniem na Zamku w Lublinie. Poszerzyliśmy badania prowadzone przez panią Zofię Leszczyńską i naszym zdaniem możemy mówić o ponad 400 ofiarach więzienia na Zamku - mówi szef lubelskiego IPN-u.

W zdecydowanej większości szczątki tych osób mogą spoczywać właśnie na cmentarzu przy ul. Unickiej. Obecnie udało się wydobyć szczątki ok. 20 osób. Oprócz Lublina, Instytut będzie prowadzić poszukiwania również w Tomaszowie Lubelskim. - W polu naszych zainteresowań są też Puławy i okolice Włodawy - dodaje dyrektor Krzysztofik. - Każdy powiatowy urząd bezpieczeństwa był miejscem katowni naszych bohaterów i z każdym tym miejscem są związane ofiary.

Od lewej: Ppor. Józef Pyś „Śmiały”, „Ostry” (ur. 26 maja 1926 r. w Wólce Panieńskiej – zm. 18 lutego 1951 r.) 29 grudnia 1945 r. został aresztowany i osadzony w więzieniu w Zamościu, skąd 8 maja 1946 r. został odbity. Członek drużyny żandarmerii lotnej rejonu WiN Łabunie. Został ciężko ranny w starciu z funkcjonariuszami MO. Zmarł 18 lutego 1951 r. Paweł Kalinowski „Francuz” (ur. 24 sierpnia 1921 r. w Pniówku – zm. 7 lutego 1952 r. ) Żołnierz AK-WiN, komendant placówki w Pniówku. Aresztowany 27 października 1951 r. i poddany ciężkiemu śledztwu. 20 grudnia 1951 r. skazany na karę śmierci. Zamordowany 7 lutego 1952 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie. Mieczysław Szewczuk „Włoch” (ur. 6 sierpnia 1929 r. w Pniówku – zm. 7 lutego 1952 r.) Żołnierz ZWZ, AK, WiN. Członek placówki w Pniówku. Został aresztowany 28 września 1951 r. i poddany ciężkiemu śledztwu. 20 grudnia 1951 r. skazany na śmierć. Został zamordowany 7 lutego 1952 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie. (fot. IPN)

Uroczystości w Wólce Panieńskiej i Radecznicy

Dwudniowe uroczystości rozpoczną się w niedzielę, o godz. 17.30 od uroczystego prowadzenia szczątków żołnierzy do kościoła pw. Matki Bożej Bolesnej w Wólce Panieńskiej. Pół godziny później rozpocznie się msza święta, po niej czuwanie. W poniedziałek, o godz. 9 z kościoła w Wólce Panieńskiej zostaną wyprowadzone trumny. Skąd ruszy kondukt pogrzebowy do bazyliki w Radecznicy. Uroczysta msza św. z ceremoniałem wojskowym w tej świątyni rozpocznie się o godz. 11.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

Zrównoważony rozwój i ekologia na wydarzeniach – agencja eventowa pomoże Ci to osiągnąć

Zrównoważony rozwój i ekologia na wydarzeniach – agencja eventowa pomoże Ci to osiągnąć

Organizując konferencję, galę czy festiwal, coraz częściej słyszy się pytanie o ekologię. Goście, partnerzy biznesowi i uczestnicy oczekują dziś, że wydarzenie będzie nie tylko atrakcyjne, ale też odpowiedzialne. Zrównoważony rozwój w branży eventowej nie jest już modnym dodatkiem. To standard, który coraz mocniej wpływa na wizerunek marki.

GKS Górnik Łęczna w sobotę postara się o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli

GKS Górnik Łęczna w sobotę postara się o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli

GKS Górnik Łęczna staje przed szansą utrzymania fotela lidera. Rywalem jest jednak Lech/UAM Poznań

49-letni mężczyzna zatrzymany przez policję za utopienie kota

Utopił kota i wyrzucił ciało. Grozi mu pięć lat więzienia

49-letni mieszkaniec gminy Michowo jest podejrzewany o zabicie swojego kota ze szczególnym okrucieństwem. Został zatrzymany przez policję. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Już po licencjacie. Kolejne czepkowanie w AZ i pierwsze umowy o pracę
ZDJĘCIA
galeria

Już po licencjacie. Kolejne czepkowanie w AZ i pierwsze umowy o pracę

Po trzech latach studiów nastąpił uroczysty finał. Mury Akademii Zamojskiej opuściło kolejne grono pielęgniarek i pielęgniarzy z tytułem licencjata. Wszyscy na zakończenie tego etapu edukacji odebrali symboliczne czepki, a trzy najlepsze studentki dostały etaty.

Cyrk bez granic wraca do Lublina. Rusza 12. edycja festiwalu Cyrkulacje
26 września 2025, 17:00

Cyrk bez granic wraca do Lublina. Rusza 12. edycja festiwalu Cyrkulacje

Od 26 września do 12 października Centrum Spotkania Kultur stanie się areną magii, akrobacji i… czystej energii. Wszystko za sprawą 12. edycji Wschodnioeuropejskiego Festiwalu Cyrku Współczesnego Cyrkulacje. To już tradycja, że jesienią stolica Lubelszczyzny wita artystów, którzy sztukę cyrku wynoszą poza granice wyobraźni.

Bartłomiej Pelczar jest jednym z graczy, którzy w poprzednim sezonie sięgnęli po wicemistrzostwo Polski

PGE Start Lublin chce powalczyć o Pekao Superpuchar Polski

W sobotę w Warszawie sezon koszykarski w Polsce zostanie oficjalnie zainaugurowany rozgrywkami o Pekao Superpuchar Polski

Pierwszy weekend jesieni. Jak wypadnie pogodowo?
PROGNOZA POGODY
film

Pierwszy weekend jesieni. Jak wypadnie pogodowo?

Pierwszy jesienny weekend przywita nas słońcem, jednak z biegiem godzin pojawiać się będzie coraz więcej chmur. O szczegółach opowiada Katarzyna Rybacka.

Projekt utworzenia Miejskiego Urzędu Pracy w Chełmie został zdjęty z porządku obrad sesji Rady Miasta

Pat w sprawie Miejskiego Urzędu Pracy Chełmie. Radni podzieleni

Ponad 2,5 mln zł rocznie Chełm dopłaca do funkcjonowania Powiatowego Urzędu Pracy. Rosnące koszty skłoniły władze miasta do propozycji utworzenia własnej instytucji – Miejskiego Urzędu Pracy. Jednak pomysł prezydenta Jakuba Banaszka już na starcie budzi poważne wątpliwości radnych.

Tragedia w powiecie ryckim. Nie żyje 23-latek

Tragedia w powiecie ryckim. Nie żyje 23-latek

W piątek rano doszło do tragicznego wypadku na drodze powiatowej nr 1415L. Niestety jedna osoba nie żyje.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Motor Lublin w czwartkowy wieczór przegrał po dogrywce 0:1 z Arką w Gdyni i odpadł z rozgrywek STS Pucharu Polski. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie został uhonorowany prestiżowym wyróżnieniem „Wymagaj Jakości”, przyznawanym przez Rzecznika Praw Pacjenta i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Nagrodę odebrała 23 września Dyrektor Naczelna placówki Beata Gawelska.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium