Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

12 grudnia 2020 r.
19:05

Lubelski geofizyk na tropie skarbów

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
2 1 A A
(fot. Jacek Świerczyński/Archiwum)

Skarby w zaginionych ciężarówkach, bursztynowa komnata na dnie Bałtyku, a może depozyt z września 1939 roku – czy któraś z tych zagadek zostanie rozwiązana?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Piotr Koper, ten sam od złotego pociągu na 65 kilometrze linii kolejowej Wrocław-Jelenia Góra, tym razem tropi trzy niemieckie ciężarówki, być może wyładowane cennymi eksponatami z muzeum w Zgorzelcu.

Na tropie konwoju

Jak podaje Dziennik Wałbrzych.pl, Piotr Koper z ekipą rozpoczęli badania geofizyczne akwenu nieopodal granicy z Niemcami. Koper poszukuje konwoju ciężarówek, który w marcu 1945 wyruszył z ostatnią misją spod gmachu muzeum z (wówczas) Goerlitz. Koper liczy, że ciężarówki skrywają depozyt muzealny. Poszukiwacz twierdzi, że dotarł do świadka, który wskazał badany akwen. Ciężarówki miały wjechać na lód. Ładunki wybuchowe zrobiły swoje, konwój poszedł na dno.

Dziś Piotr Koper z ekipą, po uzyskaniu wszystkich pozwoleń, szuka domniemanego depozytu, stosując technikę georadarową. Po zakończeniu badań bezinwazyjnych, analizie danych, pod wodę zejdą nurkowie, którzy zbadają dno podobno pokryte kilkumetrową warstwą mułu.

– Do rewelacji o konwoju w jeziorku odnoszę się sceptycznie. Podobnie, jak reagowałem temat zapowiedzi odkrycia złotego pociągu na 65 kilometrze. Moim zdaniem jest to tylko zagrywka marketingowa – mówi ROBERT KMIEĆ, lubelski geofizyk, właściciel firmy GPRSystem, zajmującej się radarowymi systemami pomiaru gruntów. – Sprawa ciężarówek ze Zgorzelca jest znana od 30 lat. Na razie nikomu nie udało się potwierdzić istnienia tego konwoju, a tym bardziej coś znaleźć. Do tych rewelacji podchodzę z dużą rezerwą. Osobiście znam ze 30 informacji o zaginionych ciężarówkach pełnych zrabowanych skarbów. Tylko jedna się potwierdziła, i to za sprawą Anglików – dodaje Robert Kmieć.

Dwie ciężarówki

Przy okazji rozmowy na temat tajemniczych konwojów Robert Kmieć poruszył sprawę depozytu z września 1939 roku, w którą byli zamieszani Anglicy.

– W wrześniowej zawierusze z Warszawy wyruszyły w kierunku Brześcia dwie ciężarówki z cennym depozytem numizmatów, w sporej części złotych – opowiada Robert Kmieć.

Konwój przebijał się zatłoczonymi drogami. Oba auta powoli zbliżały się do Brześcia, prawdopodobnie zahaczając o północną część dzisiejszego województwa lubelskiego.

– Jedna z maszyn nie wytrzymała trudów podróży i odmówiła dalszej jazdy. Awaria była nie do usunięcia. Załoga nie miała innego wyjścia, utopiła ciężarówkę w rzece lub w jeziorze. Nie wiadomo – opowiada Robert Kmieć.

Druga ciężarówka dotarła do Brześcia, ale tam zaczęli już atakować sowieci. Konwojenci skierowali się w kierunku Rumunii. Dotarli na miejsce, przekroczyli granicę. Kierowali się w kierunku Francji. Niestety padła kolejna maszyna. – Pojazd z depozytem ukryli – dodaje Robert Kmieć.

(fot. Baltictech/Facebook)

Byłaby to kolejna opowieść o ukrytym skarbie, gdyby nie dokumenty. – Konwojentom udało się dotrzeć do Francji. Zeznali polskim i angielskim służbom wojskowym, gdzie dokładnie ukryli drugą ciężarówkę – opowiada Robert Kmieć. Za sprawą Anglików z latach 60. minionego wieku udało się tę drugą ciężarówkę odnaleźć. Pierwsza podobno wciąż gdzieś spoczywa na dnie.

Skarby na dnie Bałtyku?

W wrześniu Polskę obiegła sensacyjna wiadomość, że ekipa Baltictech, Centrum Nurkowania z Gdyni, odnalazła na dnie Bałtyku parowiec Karlsruhe łączony z transportem legendarnej Bursztynowej Komnaty. Parowiec, jako ostatni statek wypłynął z Piławy (port Królewca) 12 kwietnia 1945, tuż przed wkroczeniem Rosjan.

Na pokład zaokrętowało się 150 żołnierzy pułku „Herman Gornig”, 25 robotników kolejowych oraz 888 uchodźców, w sumie 1083 osoby.

– Według dokumentów na statek załadowano od 300 do 360 ton towarów drobnicowych – mówi Łukasz Piórewicz z Baltictech. Pod Helem utworzony został konwój składający się z 4 frachtowców i 3 trałowców. Konwój wypłynął z Helu 12 kwietnia wieczorem. Nad ranem, 13 kwietnia, został zbombardowany przez radzieckie samoloty, Karlsruhe zatonął w ciągu 3 minut. Uratowano tylko około 100 osób.

W zeszłym tygodniu ekipa Baltictech zakończyła kolejną wyprawę badawcza wraku Karlsruhe.

– Tym razem bez nurkowania, tylko przy pomocy sprzętu elektronicznego – dodaje Łukasz Piórewicz. Przez 3 dni roboty zbadały około 4 km kw. dna oraz penetrowały wrak, dostarczając wiele cennego materiału wideo.

Wiosenna wyprawa

Po dokładnym zbadaniu dna wokół Karlsruhe, udało się potwierdzić obecność drugiego wraku, oddalonego tylko 550 metrów od „naszego” parowca. – Czy jest to jednostka powiązana z wydarzeniami z 13 kwietnia 1945, pokażą kolejne eksploracje – dodaje Łukasz Piórewicz.

Badania wykazały, że wokół wraku, a zwłaszcza przed jego dziobem, zalega mnóstwo wyposażenia. – Na dnie natrafiliśmy na sprzęt wojskowy, 10 skrzyń i masę innych drobiazgów – wylicza Łukasz Piórewicz.

Cześć skrzyń była otwarta. Zawartość jednej z nich, ze specjalnymi uszczelkami gumowymi, daje nadzieje że są to jakieś cenne przedmioty. – Specjaliści z Marynarki Wojennej, twierdzą że mogą to być elementy wojskowej optyki – dodaje Piórewicz. Zawartości pozostałych skrzyń robot nie był w stanie jednoznacznie określić.

– Na wiosnę szykujemy wyprawę, aby dokładniej zbadać „nasz” parowiec. Na morzu spędzimy 7 dni. Być może wydobędziemy cenne depozyty – dodaje Piórewicz.

Pod koniec rejsu badacze uczcili minutą ciszy śmierć niemieckich uchodźców i radziecki lotników. – Magii całemu wydarzeniu dodała tęcza, która ukazała się dokładnie w tym momencie – kończy Piórewicz.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Tarasola Cisy Nałęczów lepsza od rezerw Wisły Grupy Azoty Puławy [zdjęcia]
galeria

Tarasola Cisy Nałęczów lepsza od rezerw Wisły Grupy Azoty Puławy [zdjęcia]

Tarasola Cisy Nałęczów to największa sensacja tego sezonu. Michał Walendziak wykonał ze swoimi podopiecznymi kapitalną pracę. Nagrodą za nią może być nawet awans do IV ligi

Hetmański awans na jedenaście lat

Hetmański awans na jedenaście lat

20 marca 2024 roku minęło 75. lat od utworzenia piłkarskiej 2. Ligi, w 2008 nazwanej 1. Ligą. Dziś zamieszczamy kolejną część wspomnień z okazji brylantowego jubileuszu drugo(pierwszo)ligowców. Tym razem poświęconą piłkarzom z Zamościa

Niedziela Palmowa u Prawosławnych
galeria

Niedziela Palmowa u Prawosławnych

Wierni obrządku wschodniego obchodzili 28 kwietnia, święto Wejścia Pana do Jerozolimy czyli Niedzielę Palmową, rozpoczynającą prawosławny Wielki Tydzień

Hetman z 19. wygraną w sezonie. Komplet wyników zamojskiej klasy okręgowej

Hetman z 19. wygraną w sezonie. Komplet wyników zamojskiej klasy okręgowej

Główny faworyt do awansu kolejny raz nie zawiódł swoich kibiców. Hetman Zamość pokonał u siebie broniącego się przed spadkiem Metalowca Goraj 3:0

Janowianka przegrała w Opolu, Lublinianka 4:0 Lublin i pierwsza wygrana Motoru II od października [zdjęcia]
galeria

Janowianka przegrała w Opolu, Lublinianka 4:0 Lublin i pierwsza wygrana Motoru II od października [zdjęcia]

Bardzo długo na kolejne zwycięstwo musieli poczekać piłkarze Motoru II Lublin. Poprzednio młodzież ekipy z Lublina cieszyła się z kompletu punktów… 8 października, kiedy wygrała na wyjeździe z Ogniwem Wierzbica 2:1. Później zanotowała: trzy remisy i 10 porażek. W niedzielę wreszcie przyszło przełamanie, bo drużyna Wojciecha Stefańskiego zaaplikowała Stali Poniatowa pięć goli, nie tracąc żadnego.

Górnik słabszy od Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Baraże zaczynają "odjeżdżać"

Górnik słabszy od Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Baraże zaczynają "odjeżdżać"

Walczący o strefę barażową w Fortuna I Lidze Górnik Łęczna minimalnie przegrał na swoim stadionie z walczącym o utrzymanie Bruk-Betem Termaliką Nieciecza

Nagroda za wskazanie truciciela 50 300 zł

Nagroda za wskazanie truciciela 50 300 zł

Otrucie Czarta, lubelskiego sokoła wzbudziło emocje tysięcy osób. W rekordowej zbiórce zebrano od piątku do tej chwlili 50 300 zł na nagrodę za "zidentyfikowania przestępcy i zakończenia tego potwornego procederu, który trwa od 2019 roku"

Power Party
foto
galeria

Power Party

Nasz weekendowy clubbing kończymy wizytą w Helium Club, gdzie naprawdę było super. Zobaczcie, jak się bawiliście i co się działo.

Polskie Party
foto
galeria

Polskie Party

Polskie Piosenki w Berecie to mega popularna imprezka. To była niezapomniana noc, w rytm polskich przebojów. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Padwa Zamość wygrała bez problemów, przykra niespodzianka w Białej Podlaskiej

Padwa Zamość wygrała bez problemów, przykra niespodzianka w Białej Podlaskiej

W spotkaniu otwierającym 28. kolejkę KPR Padwa Zamość odniosła cenne zwycięstwo nad Handball Stalą Mielec 32:22.

Grom Różaniec wygrywa w hicie kolejki i wskakuje na drugie miejsce w tabeli

Grom Różaniec wygrywa w hicie kolejki i wskakuje na drugie miejsce w tabeli

W hicie 22. kolejki zamojskiej klasy okręgowej grająca przez całą drugą połowę w przewadze jednego zawodnika Huczwa Tyszowce przegrała w Wożuczynie z Gromem Różaniec

Pogoń i Graf zagrały na remis. Niesamowity pech grającego trenera gości

Pogoń i Graf zagrały na remis. Niesamowity pech grającego trenera gości

W sobotę w meczu derbowym w Łaszczówce nie brakowało emocji. Tamtejsza Pogoń 96 zremisowała z rewelacyjnym Grafem Chodywańce 1:1. Wielkim pechowcem w tym spotkaniu okazał się grający trener gości Piotr Gozdek Bartosz Surman

Katarzyna Krawczyk nie powalczy o występ na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. "Czujemy niesmak"

Katarzyna Krawczyk nie powalczy o występ na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. "Czujemy niesmak"

Katarzyna Krawczyk z Cementu-Gryfa Chełm nie weźmie udziału w światowym turnieju kwalifikacyjnym do tegorocznych igrzysk olimpijskich, który odbędzie się w Stambule od 9 do 15 maja.

Lublin. Bieg Botaniczna Piątka - zdjęcia
Foto
galeria

Lublin. Bieg Botaniczna Piątka - zdjęcia

W Ogrodzie Botanicznym UMCS w Lublinie odbył się bieg Botaniczna Piątka. Lubelski bieg jest jednym z trudniejszych, bo są tu wzniesienia, więc zwłaszcza końcówka biegu jest wymagająca.

Polski Cukier Start znowu nie zagra w play-offach. "Przyczyny tego, co się stało musimy przeanalizować"

Polski Cukier Start znowu nie zagra w play-offach. "Przyczyny tego, co się stało musimy przeanalizować"

Polski Cukier Start Lublin na finiszu sezonu wypadł z najlepszej ósemki i ponownie nie zagra w fazie play-off. W sobotę, na koniec rozgrywek czerwono-czarni dostali lanie od Legii Warszawa (92:112). Jak spotkanie oceniają gospodarze?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium