Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Praca

29 października 2009 r.
13:16
Edytuj ten wpis

Walka o wiatraki z biurokratami

Stanisław Żebrowski zbudował elektrownię w trzy miesiące. Ale wcześniej musiał załatwić w urzędach różne formalności, co zajęło mu... trzy lata

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Bakcyla złapał już dawno, ale dopiero przed trzema laty uruchomił swoją pierwszą elektrownię wodną. Dziś zabiera się za budowę następnej. – Potem przyjdzie kolej na wiatraki – zapowiada Stanisław Żebrowski, z Józefowa nad Wisłą. Jak mówi, w tej branży liczą się nie tyle pieniądze, co wytrwałość. Tej mu nie brakuje.


– Od czasu do czasu trzeba oczyścić dopływ wody, raz na pół roku przesmarować. Poza tym, sama się obsługuje – opisuje swoją elektrownię przedsiębiorca, pasjonat. – Komputer sam analizuje np. stan sieci energetycznej, czy przepływ wody. Za jakiś czas powinny też popłynąć pierwsze większe pieniądze.

Turbina pracuje obok starego młyna w okolicach Wilkowa (lubelskie). Ma moc 24 kW. Prąd płynie bezpośrednio do sieci niskiego napięcia. Drugi obwód może zapewniać zasilanie prywatnych urządzeń.

– Energię sprzedaję na giełdzie, za pośrednictwem domu maklerskiego – wyjaśnia Stanisław Żebrowski. – Cen nikt nie gwarantuje, ale od lat sukcesywnie pną się w górę. Elektrownia działa już trzy lata i powoli przynosi pierwsze dochody.

Po pięciu latach taka instalacja powinna dawać czysty zysk.

Najpierw jednak trzeba zainwestować. Budowa hydroelektrowni w Wilkowie pochłonęła ok. 250 tys. zł. Połowę pożyczył Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.

– Część prac wykonywałem samodzielnie. Trochę, by ograniczyć koszty, ale i dla własnej przyjemności – dodaje Żebrowski. – W końcu to także mój zawód. Przez wiele lat byłem głównym energetykiem w cukrowni w Opolu Lubelskim. Chyba stąd moja pasja.
Osiem lat temu pracownik cukrowni postanowił zainwestować we własny biznes. Jak przyznaje,
nie do końca wiedział, na co się porywa.

– Załatwianie formalności zajęło trzy lata, budowa elektrowni trzy miesiące – wspomina Żebrowski. – O moich przejściach można książkę napisać. Przeciągające się procedury to problem całej energetyki odnawialnej. Brakuje dokładnych przepisów.

By produkować energię na własną rękę, trzeba zdobyć dwa główne dokumenty – warunki przyłączenia do sieci energetycznej oraz opinię o wpływie inwestycji na środowisko. Budowę elektrowni w danym miejscu musi umożliwiać także lokalny plan zagospodarowania przestrzennego. Jeśli plan tego nie przewiduje, można starać się o jego zmianę. Niektóre gminy wydają pozwolenia na inwestycje w oparciu o decyzję o warunkach zabudowy. Wtedy droga jest krótsza.

– Tyle teorii, bo obecne przepisy pozwalają na zbyt dużą uznaniowość przy wydawaniu decyzji – dodaje Żebrowski. – Zbyt wiele zależy od dobrej woli urzędników czy zakładów
energetycznych. Inwestorzy z zagranicy mają nieco łatwiej, bo dysponują większym kapitałem.
Lokalni przedsiębiorcy muszą liczyć na pożyczki z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska. To tanie kredyty i nie zawsze trzeba spłacać je w całości. Pożyczka na elektrownię w Wilkowie została umorzona w 15 procentach. Właściciel zainwestował bowiem w kolejną instalację.

– To następna hydroelektrownia, tym razem w Białce, niedaleko Krasnegostawu – wyjaśnia Żebrowski. – Kończę przygotowania i za kilka miesięcy instalacja powinna pracować. Realizacja takich inwestycji jest stosunkowo prosta, jeśli wykorzystujemy istniejące spiętrzenia wody. Jest też mniej formalności do załatwienia niż np. przy wiatrakach.

O tym przedsiębiorca z Józefowa przekonał się na własnej skórze. Przed kilkoma laty sprowadził z Danii pierwszy wiatrak. Niestety, nie udało się go uruchomić. Stanisław Żebrowski
poległ w starciu z biurokracją – musiał sprzedać maszynę, ale nie dał za wygraną.

– Kupiłem kolejny wiatrak, tym razem w Holandii – mówi. – Niestety, od dwóch lat nie mogę sobie poradzić z urzędami i cały sprzęt leży w pokrzywach.

Przedsiębiorca z Józefowa wskazuje na szereg przeszkód, które uniemożliwiają rozwój elektrowni wiatrowych.

– Niektóre zakłady energetyczne domagają się np. danych technicznych konkretnego wiatraka. To oznacza, że najpierw trzeba go mieć, a potem możemy czekać na zgodę na podłączenie – wyjaśnia. – Wielu rezygnuje, bo nowy wiatrak to wydatek ok. 1 mln euro. Mali inwestorzy często rezygnują. Boją się, że wyrzucą pieniądze w błoto.

Wiatrak, rozebrany na części, leży na posesji przedsiębiorcy. Elementy ponad 30-metrowego masztu widać z daleka.

Żebrowski zapewnia, że nie zrezygnuje.

Otuchy dodaje mu znajomy, któremu w okolicach Annopola udało się postawić siedem wiatraków. Każdy o mocy ok. 100 kW.

Z ostatnich danych Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że w całym kraju mamy ponad 280 takich instalacji. Ich łączna moc nie przekracza 700 megawatów. Eksperci szacują, że wykorzystujemy zaledwie kilkanaście procent krajowego potencjału.

Pozostałe informacje

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium