Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Praca

7 grudnia 2001 r.
18:55
Edytuj ten wpis

Zwierzęta to moja pasja

Autor: Zdjęcie autora Jan Kasprzak
– Już nie pamiętam, kiedy byłem na urlopie – mówi Andrzej Rater. <br />
– Najwyżej wyjadę na kilkanaście
– Już nie pamiętam, kiedy byłem na urlopie – mówi Andrzej Rater.
– Najwyżej wyjadę na kilkanaście

Andrzej Rater ze Świdnika jest zafascynowany zwierzętami od dzieciństwa. Ptaki, psy, chomiki w rodzinnym domu w Radzyniu Podlaskim były od zawsze. Żyjąc w ich otoczeniu nawet nie przypuszczał, że po latach dzięki nim będzie utrzymywał rodzinę

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Rodzice widzieli przyszłość syna jako mechanika, więc po podstawówce trafił do miejscowej zawodówki, a potem do technikum. Metale i metody ich obróbki nie osłabiły jednak jego wrażliwości na przyrodę.
- Kiedy tylko mogłem, wyrywałem się do wsi Szóstka koło Międzyrzeca, gdzie ksiądz Wojciech trzymał na plebanii ryby, a w ganku różne ptactwo. Znajomość ta przetrwała lata - mówi dzisiaj A. Rater.

W 1984 roku przyjechał do WSK Świdnik.

Liczył, że ten zakład będzie miejscem jego zawodowej kariery i życiowej stabilizacji. Tak się nie stało. Po roku ślusarz-niter otrzymał wezwanie do wojska. Trafił do szkoły materiałów pędnych w Puławach, potem na dęblińskie lotnisko. W 1986 roku, służąc w wojsku, ożenił się ze świdniczanką Barbarą.
W WSK, gdzie powrócił do pracy po wojsku, zarobki zaczęły spadać, potrzeby rodziny natomiast szybko rosły.
Zamienił więc firmę państwową na prywatny zakład.
Wiodło mu się lepiej tylko do czasu, gdy były zamówienia. Później było już tylko coraz gorzej...
- Przez wszystkie te lata trzymałem w domu jakieś zwierzątka, często chodziłem też do sklepu zoologicznego - mówi. - W 1989 roku jego właściciel, zmieniając branżę, zaproponował mi, abym odkupił wyposażenie. Pokusa była duża, ponadto wokół siebie słyszałem wręcz natrętne: "Bierz sprawy w swoje ręce”.
Przez blisko rok szukali z kolegą lokalu. W 1990 r. otworzyli sklep zoologiczny. Początki były trudne, zyski niewielkie, więc po półtora roku został sam. Wspólnik wyjechał za chlebem do Francji, natomiast pan Andrzej zaangażował do pomocy rodzinę: teściową, u której mieszka do dziś, żonę i dzieci.

Pierwsze lata

wspomina jako wyczerpującą pracę. Walczyć musiał nie tylko o klienta, ale również i z sąsiadami, którzy nie byli mu życzliwi. Sytuacja poprawiła się, gdy w 1997 r. wykupił na własność duże pomieszczenie w piwnicy, z odrębnym wejściem. Z finansami nadal jednak było źle. Aby wspomóc sklep i nie wpaść w długi zajął się produkcją i dystrybucją pokarmu dla gryzoni i egzotycznych zwierząt.
Po zwierzątka jeździ do Łodzi na jedyną w Polsce giełdę zoologiczną, odwiedza ich hodowców i hurtowników, czasem zastępuje żonę w sklepie. Cieszy go widok klientów, którzy robili u niego zakupy jako kilkunastoletni młodzieńcy, a dzisiaj przychodzą ze swoimi dziećmi.
- Takie kontakty są mi potrzebne, bo przekazuję wiedzę młodym pasjonatom, ale również wiele się uczę od długoletnich hodowców - mówi.
Prowadzi sklep już ponad dziesięć lat, przysłowiowych

kokosów jednak się nie dorobił.

Wierzy jednak, że z czasem ludziom będzie się lepiej żyło, a telewizor i komputer nie zdominują ich życia. Bo, jak mówi, najlepiej się wypoczywa wieczorem, gdy siedząc w fotelu ogląda się akwarium - mebel, który nie da się zaprogramować. Jego marzeniem jest by, chociaż jedno z dzieci, piętnastoletnia obecnie Iza lub czternastoletni Łukasz, skończywszy weterynarię przejęli ten rodzinny interes. Chociaż... W sklepie też widać zastój. Klienci kupują mniej i tańsze gatunki zwierząt. Nie sprowadza więc już rzadkich żółwi greckich po 200 zł czy stepowych po 110 zł, a tylko wodno-lądowe, czerwonolice, po 15 zł. Tak samo jest z rybami czy ptakami. Nie ma chętnych na słodkowodną murenę za kilkadziesiąt złotych. Jako ciekawostkę podaje cenę niebieskoskrzydłej papugi ary wystawionej na łódzkiej giełdzie: 12 000 zł.

Pozostałe informacje

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Podczas uroczystej gali w Warszawie wręczono Nagrody BohaterON 2025 im. Powstańców Warszawskich – jedno z najważniejszych wyróżnień za działania na rzecz pamięci historycznej i współczesnego patriotyzmu. Wśród laureatów znalazło się Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, które zdobyło Złotego BohaterONa w kategorii Organizacja Non-Profit oraz nagrodę publiczności.

„Klasa” kontra „szpont”. Młodzież decyduje, kto będzie językowym „GOAT-em”
MŁODZIEŻOWE SŁOWO ROKU 2025
galeria

„Klasa” kontra „szpont”. Młodzież decyduje, kto będzie językowym „GOAT-em”

Poznaliśmy finałową piętnastkę plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2025. Boomersi mogą już szukać tłumaczeń i głosować na swoich faworytów. Organizatorem konkursu, który w tym roku odbywa się po raz dziesiąty, jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Akademicy z Białej Podlaskiej pokonali na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce

AZS AWF Biała Podlaska z kolejną wygraną w lidze

W zaległym spotkaniu szóstej kolejki AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce

Lubelscy onkolodzy z nowoczesnym sprzętem. Pomogą jeszcze skuteczniej walczyć z rakiem

Lubelscy onkolodzy z nowoczesnym sprzętem. Pomogą jeszcze skuteczniej walczyć z rakiem

Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli zakończyło modernizację pracowni brachyterapii, jednej z najnowocześniejszych tego typu w kraju. Inwestycja warta blisko 8,6 mln zł obejmowała zakup specjalistycznego sprzętu, w tym tomografu i aparatu USG, oraz kompleksowy remont pomieszczeń.

Psy służbowe wywęszyły przemyt papierosów z Białorusi

Psy służbowe wywęszyły przemyt papierosów z Białorusi

Ponad 1,9 tysiąca paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy wykryli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej w Koroszczynie. Do odkrycia przemytu przyczyniły się służbowe labradory Vigo i Zora, wyszkolone do wykrywania wyrobów tytoniowych.

Moda, ekologia i działania społeczne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lublinie
17 listopada 2025, 13:00

Moda, ekologia i działania społeczne w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Lublinie

Już w najbliższym tygodniu w dniach 17–21 listopada Miejska Biblioteka Publiczna w Lublinie (filie nr 6 i 27) stanie się miejscem spotkań mody, ekologii i społecznego zaangażowania. Biblioteka, we współpracy z Fundacją Mody Cyrkularnej, organizuje wydarzenie ,,Biblioteka w Obiegu’’, które połączy ze sobą pokolenia poprzez ciekawe wykłady, kreatywne zajęcia oraz stylowe pokazy mody. Uczestników czekają lekcje gotowania i rękodzieła oraz przestrzeń do wymiany ubrań i akcesoriów.

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Kolejny przegrany proces Warbusa. Sąd apelacyjny po stronie Lublina

Spółka Warbus ponownie przegrała w sądzie z Gminą Lublin. Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację przewoźnika i podtrzymał wcześniejszy, korzystny dla miasta wyrok dotyczący wielomilionowych roszczeń. To już kolejna sprawa zakończona na korzyść lubelskiego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego (dawniej ZTM).

Fragment środowych zawodów

PGE Start Lublin pokonał Rilski Sportist w FIBA Europe Cup

Biorąc pod uwagę serię ostatnich porażek, to mecz z Rilskim Sportis był bardzo ważny. Mistrz Bułgarii to drużyna absolutnie w zasięgu lubelskiej ekipy i to było widać od pierwszych akcji w hali Globus.

Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W meczu na szczycie Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W spotkaniu 13. kolejki rozegranym awansem Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

Zgubili się podczas grzybobrania

Zgubili się podczas grzybobrania

Dziadek z wnukami wybrał się na grzybobranie, jednak w pewnym momencie zgubili się w lubartowskich lasach. Pomogła szybka reakcja lokalnego dzielnicowego.

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Spółka Black Red White planuje przeprowadzenie dużych zwolnień grupowych. Jak poinformował Powiatowy Urząd Pracy w Biłgoraju, do końca 2026 roku pracę może stracić około 800 osób zatrudnionych w różnych lokalizacjach firmy w całym kraju.

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

46-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego liczył na ogromny zysk na amerykańskiej giełdzie. Wizja zysku okazała się zwykłym oszustwem. Mężczyzna stracił 900 tys. zł.

Przemysław Czarnek i przedstawiciele PiS pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie

Kłótnia o stan szpitali. Czarnek atakuje, NFZ się broni

Przemysław Czarnek, wspierany przez grupę przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, stanął przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie i ogłosił, że sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest dramatyczna. Padły słowa o tragedii pacjentów, przekładanych operacjach onkologicznych i setkach milionów złotych niewypłaconych szpitalom przez NFZ. Ten wszystkiemu zaprzecza.

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii, do której doszło podczas polowania w Milejowie. Śmierć poniósł 68-letni mężczyzna. Zatrzymano innego uczestnika polowania – 50-latka.

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte
film

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte

Od jakiegoś czasu obserwujemy, że nasze dzieci izolują się i mają trudności w radzeniu sobie z emocjami, ale dopiero pandemia z 2020 roku ujawniła, z jak dużymi problemami psychicznymi się mierzą i jak bardzo potrzebują pomocy - powiedział Robert Raczyński, prezydent Lubina podczas uroczystego otwarcia Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie. Dodał, że miasto za 130 mln zł zbudowało miejsce kompleksowego wsparcia dla dzieci i ich rodziców.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium