
W nocy strażacy mieli ręce pełne roboty. W Garbowie doszło do pożaru hali produkcyjno-magazynowej z farbami i lakierami.

Pożar wybuchł przed godziną 1 w nocy. Gdy strażacy dojechali na ulicę Młyńską ogniem objęta była część hali o wymiarach 100 na 20 metrów. Zawalił się m.in. dach. W budynku funkcjonowała m.in. mieszalnia farb. „Na zewnątrz panowało intensywne zadymienie. W hali zmagazynowane były substancje niebezpieczne takie jak: ksylen, benzyna ekstrakcyjna, rozpuszczalniki. Dostęp do budynku był bardzo utrudniony przez drzewa oraz zbiornik wodny. W związku z intensywnym zadymieniem strażacy prowadzili działania z wykorzystaniem aparatów ochrony układu oddechowego” - relacjonuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. W akcji brało udział 25 zastępów Straży Pożarnej, PSP i OSP. Dzięki temu pożar udało się szybko ugasić. Ale połowa budynku została zniszczona. Obecnie trwa szacowanie strat.
W kulminacyjnym momencie w akcję gaśniczą zaangażowano 90 strażaków. Dogaszanie trwało jeszcze nad ranem. Nikt nie został poszkodowany. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru.
