Prezydent Lublina zmienił zdanie. Koniec opłat za zamknięte żłobki

Jeszcze w zeszłym tygodniu prezydent mówił, że miasto nie zrezygnuje z naliczania opłat za miejskie żłobki, bo musiałoby wstrzymać dotacje wypłacane tym prywatnym.

– Uznaliśmy, że dzisiaj jest kwestią solidarności utrzymanie tego finansowania – przekonywał Krzysztof Żuk. Rodzice czuli się pokrzywdzeni, bo nie mieli zapewnionej opieki nad dzieckiem, a mimo to miasto oczekiwało, że będą płacić tak, jakby żłobek był czynny. Przypomnijmy, że czesne wynosi od stycznia 260 zł miesięcznie, a naliczana osobno dzienna stawka za wyżywienie to 6,50 zł.

W piątek Ratusz zmienił stanowisko. – Od 1 kwietnia 2020 r. do 30 kwietnia 2020 r., z możliwością wydłużenia, wstrzymane zostaje naliczanie i egzekwowanie opłat za pobyt dzieci w żłobkach publicznych przez Miejski Zespół Żłobków – informuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta. Czy w związku z tym prywatne żłobki przestaną dostawać dotację od miasta? – Nie. Te dotacje nadal będą wypłacane – odpowiada rzeczniczka.

W poniedziałek rodzice posyłający dzieci do miejskich żłobków mają być informowani telefonicznie o niezbędnych formalnościach przez dyrektorów poszczególnych placówek. Podczas rozmowy rodzice usłyszą, że powinni pobrać specjalny formularz aneksu do umowy, który będzie dostępny na stronie internetowej zlobki.lublin.eu. Druk będzie trzeba wypełnić, podpisać, zeskanować i wysłać na adres poczty elektronicznej konkretnego żłobka. O szczegóły będzie można także pytać pod numerem telefonu 81 466 49 91.

Ci, którzy zapłacili już za kwiecień, będą mogli odzyskać pieniądze. Gwarantuje im to Kodeks cywilny, na którego przepis powołuje się sam Ratusz. Wynika z niego, że jeśli świadczenie stało się niemożliwe bez winy którejkolwiek ze stron, to ten, kto miał spełnić świadczenie (w tym przypadku żłobek) powinien zwrócić korzyść otrzymaną w zamian (w tym przypadku zapłatę).