Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na południowej elewacji Zamku w Janowcu oraz w niektórych pomieszczeniach w tzw. Pałacu Tarłów zakończył się pierwszy etap prac konserwatorskich. Uchroni to zabytek przed zniszczeniem i pozwoli na stworzenie jego wirtualnego modelu dla turystów. A to tylko początek ambitnych planów Muzeum Nadwiślańskiego.
- Zamek jest w bardzo złym stanie. Konserwacja zabytkowych detali architektonicznych takich jak np. dekoracje czy tynki to prawdziwie koronkowa praca, bo kruszą się i odpadają. Proces destrukcji jest coraz bardziej widoczny - opowiada Filip Jaroszyński z Muzeum Nadwiślańskiego.
- Prace, które już wykonaliśmy i które zamierzamy kontynuować uratują te cenne elementy przed całkowitym zniszczeniem. W tym momencie udało nam się zrealizować tylko niewielką część zamierzonych prac. W przyszłym roku chcemy rozpocząć drugi etap.
W związku z kontynuacją prac muzeum wnioskuje o blisko milion złotych dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Decyzja o kwocie dofinansowania ma zapaść w lutym.
Dzięki pracom konserwatorskim będzie można również stworzyć wirtualny model zamku, który być może będzie gotowy już w przyszłym roku.
- Pobraliśmy próbki tynków i pozostałości oryginalnej kolorystyki murów z XVIII w. W ramach współpracy z Politechniką Lubelską część zamku wraz z detalami została zeskanowana specjalnym skanerem 3D - mówi Jaroszyński. - Na bazie takich skanów tworzony jest model, który pozwoli zrekonstruować wygląd zamku w poszczególnych okresach historycznych. Oprócz tego planujemy stworzyć film, który turyści będą mogli obejrzeć w salach ekspozycyjnych i na stronie internetowej muzeum.
To nie koniec ambitnych planów Muzeum Nadwiślańskiego. Kolejnym krokiem ma być m.in. renowacja zachodniej części zamku z winnicą, która podobnie jak odnawiana południowa część, była dotychczas niedostępna dla turystów.
- A to właśnie zachodnia część ma najciekawsze detale architektoniczne. Są tam również bardzo ciekawe wnętrza, które po remoncie stałyby się salami muzealnymi - zaznacza Jaroszyński. - W planach jest także otworzenie w tej części restauracji i winiarni. Projekt znalazł się na liście priorytetowych inwestycji dla województwa lubelskiego i został wstępnie zakwalifikowany z 20-milionowym dofinansowaniem.
