Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Za 53 tys. zł starostwo wyremontuje dwa odcinki chodnika przy drodze powiatowej w Bochotnicy. Na środowej sesji radni przyjęli zmiany w planie zadań inwestycyjnych powiatu w tym roku.
Mieszkańcy wsi już od dawna zwracali uwagę na fatalny stan dwóch odcinków chodnika. Wreszcie doczekali się konkretnych decyzji. - Mieszkańcy wnioskowali o remont zniszczonych chodników na spotkaniu wiejskim - mówi Marcin Pisula, radny powiatowy.
- Zgłosiłem zarządowi powiatu, że jeżeli jakiekolwiek pieniądze się znajdą, ta inwestycja musi być zrealizowana jeszcze przed zimą. Jest to wstydliwa sprawa dla miejscowości, bo do remontu zostały dwa niewielkie odcinki chodnika. Mieszkańcy na to bardzo narzekali, ponadto nie wyglądało to estetycznie.
Sprawa doczekała się finalizacji podczas środowej sesji Rady Powiatu Puławskiego. - Kwestia remontu chodnika w Bochotnicy była przyjęta przez zarząd już w czerwcu, ale zmiana w planie inwestycji musiała być formalnie przyjęta przez radę powiatu, a ta nie zbierała się przez dwa miesiące, w związku z czym to wszystko się przeciągnęło - tłumaczy Pisula.
Suma przeznaczona przez powiat, czyli nieco ponad 53 tys. zł, ma pokryć cały koszt inwestycji. - Zazwyczaj takie remonty są wykonywane wspólnie, ale w tym przypadku powiat nie oglądał się na gminę i nie czekał na dofinansowanie - wyjaśnia radny.
Remont chodników w Bochotnicy powinien rozpocząć się jeszcze we wrześniu.
- Zgłosiłem zarządowi powiatu, że jeżeli jakiekolwiek pieniądze się znajdą, ta inwestycja musi być zrealizowana jeszcze przed zimą. Jest to wstydliwa sprawa dla miejscowości, bo do remontu zostały dwa niewielkie odcinki chodnika. Mieszkańcy na to bardzo narzekali, ponadto nie wyglądało to estetycznie.
Sprawa doczekała się finalizacji podczas środowej sesji Rady Powiatu Puławskiego. - Kwestia remontu chodnika w Bochotnicy była przyjęta przez zarząd już w czerwcu, ale zmiana w planie inwestycji musiała być formalnie przyjęta przez radę powiatu, a ta nie zbierała się przez dwa miesiące, w związku z czym to wszystko się przeciągnęło - tłumaczy Pisula.
Suma przeznaczona przez powiat, czyli nieco ponad 53 tys. zł, ma pokryć cały koszt inwestycji. - Zazwyczaj takie remonty są wykonywane wspólnie, ale w tym przypadku powiat nie oglądał się na gminę i nie czekał na dofinansowanie - wyjaśnia radny.
Remont chodników w Bochotnicy powinien rozpocząć się jeszcze we wrześniu.
