Zmieniają się zasady przyjmowania budżetu obywatelskiego. W tym roku każdy wnioskodawca będzie musiał zebrać podpisy z poparciem dla swojego pomysłu.
Do tej pory projekty zgłaszane do dwóch poprzednich edycji budżetu obywatelskiego w Puławach, aby trafić pod głosowanie mieszkańców musiały spełniać jedynie wymogi formalne. W tym roku, autor projektu zanim go złoży w urzędzie, będzie musiał dodatkowo zebrać 15 podpisów od osób popierających pomysł. To podstawowa zmiana wprowadzona uchwałą podjętą na ostatniej sesji rady miasta.
Inna zmiana dotyczy osób uprawnionych do składania wniosków oraz samego głosowania. Do tej pory mogły to robić jedynie osoby zameldowane w Puławach. W tym roku ma być inaczej. Radni postanowili nadać takie uprawnienia również osobom bez meldunku, ale mieszkającym w mieście. – Takie osoby będą musiały złożyć oświadczenie, że mieszkają na stałe w Puławach – mówi Magdalena Fidos z Urzędu Miasta Puławy.
Kolejną zmianą ma być bardziej skrupulatne niż do tej pory analizowanie zakończonych edycji budżetu obywatelskiego. Oprócz oceny dokonywanej przez urzędników upublicznione mają być także wnioski i uwagi od mieszkańców.
Przyjęta przez radnych uchwała musi teraz wejść w życie. Dlatego nie są jeszcze znane dokładne terminy rozpoczęcia zbierania wniosków z projektami. Może się to stać prawdopodobnie w czerwcu. Wtedy też odbędą się spotkania konsultacyjne dla mieszkańców.
Nie jest jeszcze także znana kwota jaka będzie w tym roku do podziału mieszkańców. W ubiegłym roku było to 1,7 mln złotych, które zostały podzielone na sześć inwestycji. Najwięcej głosów zdobyła modernizacja oddziału noworodkowego w szpitalu.