Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dach Puławskiego Ośrodka Kultury bez podświetlanego "chemicznego kryształu - zaproponował projektant, który opracowuje na zlecenie Urzędu Miasta Puławy inwentaryzację obiektu poprzedzającą jego przebudowę. Z nową koncepcją mają się teraz zapoznać puławscy radni.
Uaktualniona koncepcja przebudowy "Domu Chemika” jest już gotowa. Zakłada ona zmiany niektórych rozwiązań architektonicznych zaproponowanych w pierwotnej wersji. Inaczej ma wyglądać m.in. elewacja całego budynku. Zmiany przewidziano również projektując wejście do budynku od strony placu Chopina. Projektant zaproponował też rezygnację z podświetlanego elementu na dachu budynku. - Chodzi o wysokie koszty takiego rozwiązania - wyjaśnia Krzysztof Szczepański, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich w Puławach.
Już kilka miesięcy temu niższe koszty przebudowy Domu Chemika zapowiadał prezydent Janusz Grobel. Początkowo koszt przebudowy Domu Chemika oszacowano na 24,6 mln zł.
W poniedziałek z nową koncepcją zapoznają się puławscy radni. A do końca tego roku ma być gotowa dokumentacja techniczna całej inwestycji.
Już kilka miesięcy temu niższe koszty przebudowy Domu Chemika zapowiadał prezydent Janusz Grobel. Początkowo koszt przebudowy Domu Chemika oszacowano na 24,6 mln zł.
W poniedziałek z nową koncepcją zapoznają się puławscy radni. A do końca tego roku ma być gotowa dokumentacja techniczna całej inwestycji.
