Na Starym Rynku w Kurowie zaroiło się w piątek od wozów strażackich. Jeden z nich został oficjalnie przekazany miejscowej jednostce OSP. Druhowie usłyszeli podziękowania za swoją pracę ze strony swoich przełożonych, władz gminy oraz przedstawiciela parlamentu.
Mieszkańcy Kurowa mieli okazję zobaczyć oficjalne uroczystości związane z obchodonym 4 maja, dniem św. Floriana. Po mszy w miejscowym kościele pw. Narodzenia NMP i św. Michała Archanioła, strażacy, samorządowcy i zaproszeni goście udali się na płytę Rynku. Tam odegrano hymn państwowy i wciągnięto biało-czerwoną flatę na maszt.
Kilka słów do przedstawicieli OSP z całej gminy powiedział wójt Stanisław Wójcicki. Włodarz przypomniał sylwetkę patrona strażaków oraz wydarzenia z 1921 roku, które scaliły związki OSP z trzech zaborów w jedną organizację. Zwrócił się także do strażaków. - Dziękuję wam za codzienną gotowość niesienia pomocy drugiemu człowiekowi w potrzebie. Dziękuję również za aktywność we wszelkich dziedzinach życia, jak udział w akcjach charytatywnych - mówił.
Podziękowania i życzenia w imieniu szefa MSWiA, Joachima Brudzińskiego i komendanta głównego PSP, gen. Leszka Suskiego, kurowskim strażakom przekazał st. bryg. Grzegorz Alinowski, komendant wojewódzkiej PSP.
Słowa wdzięczności za służbę druhowie usłyszeli również od posła Krzysztofa Szulowskiego (PiS). - Zapewniacie bezpieczeństwo naszym obywatelom. Uczestniczycie w akcjach gaśniczych, udzielacie pomocy przy wypadkach komunikacyjnych, niesiecie pomoc w trakcie klęsk żywiołowych. Chciałbym wam wszystkim za to podziekować - mówił parlamentarzysta.
W centrum zainteresowania był jednak lśniący czerwienią wóz ratowniczo-gaśniczy z białą kokardką na przedzie. Samochód marki MAN to nowy pojazd, którego zakup był możliwy dzięki wsparciu Komendy Głównej, Urzędu Gminy, mieszkańcom Kurowa, WFOŚiGW, Zakładom Azotowym "Puławy" oraz darczyńcom przekazującym na rzecz OSP swój 1% podatku.
Po oficjalnym przekazaniu kluczy oraz dowodu rejestracyjnego, strażacy uruchomili sygnały ostrzegawcze i włączyli syrenę.