Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

1 czerwca 2006 r.
17:50
Edytuj ten wpis

Lewitacja świętego domku

0 0 A A

Późnym wieczorem 1291 roku anioły szybkim lotem przez Cypr, Grecję i Bałkany przeniosły z Nazaretu do Chorwacji dom Matki Boskiej. Z niewiadomych przyczyn uniosły domek w powietrze i ustawiły go w Loretto we Włoszech. Identyczny domek znajduje się w Gołębiu. Józef Konstanty Majewski twierdzi, że w jego murach znajdują się kamienie z mieszkania Matki Jezusa. Wieczorem daje się tu słyszeć szum anielskich skrzydeł

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W środę na kwadrans przed dziesiątą w Gołębiu wita nas Jan Nepomucen. Od deszczu cały zapłakany. W mieszkaniu Bożeny i Zbigniewa Góreckich zatrzymała się Matka Boska. Jutro kopia cudownego obrazu powędruje do sąsiadów. Murarz, Witold Drążek, ma dziś dzień butelkowy. Pada, więc wypił szklaneczkę i z dumą pokazuje nam kapliczkę na rozstajach - którą odnowił. To znaczy odmurował. I pomalował na zielono. Żeby figurce było weselej. - Zabytkową ukradli. Wie pan, pełno tu rajzerów.
• Kogo?
- No, wypije, rusza na wieś, cegłą przywali. Tu wynajmuję dom, od Zamojskiego. Żona Barbara pracuje na zieleni. Córka Magda we Wrocławiu na czwartym roku studiuje bankowość - mówi z dumą.
W zapłakanym Gołębiu życie toczy się tego dnia deszczowo. W firmowym sklepie mięsnym Dobrosławów idą paróweczki po 7,60, włoski salceson po 7,20. No i pasztetowa. Za jedyne 6,70. Z góry na kupujących spogląda Matka Boska. Jakżeby inaczej. Loretańska.
Bo ona rządzi w Gołębiu.
Lewitacja świętego domku
O godzinie 11 Józef Konstanty Majewski, emerytowany nauczyciel z Dęblina, przyjechał do swojego domu rodzinnego w Gołębiu. W starych zabudowaniach gospodarczych prowadzi muzeum skonstruowanych przez siebie rowerów.
Właśnie reguluje najprawdziwszy bicykl, by dla relaksu wyprawić się na dystyngowaną wycieczkę po Gołębiu. To on opowiada nam niezwykłe dzieje świętego domku, który za sprawą anielskich skrzydeł kilkakrotnie lewitował.
Legenda mówi, że późnym wieczorem 10 maja 1291 roku zatroskane anioły szybkim lotem przez Cypr, Grecję i Bałkany przeniosły z Nazaretu dom Matki Boskiej, w którym wychowywał się mały Jezus. I postawiły go w Chorwacji. Z niewiadomych powodów aniołowie znowu unieśli dom w powietrze i przetransportowali przez Adriatyk. Najpierw do ogrodów braci Antici, potem na wzgórzu w Loreto. Tam też stoi po dziś dzień.
Madonna z kokosowego drewna
Skąd loretański domek w Gołębiu. Za sprawą kanclerza Jerzego Ossolińskiego, który zobaczył domek w Loretto i postanowił jego kopię wybudować w Gołębiu. Dla kogo? Dla tajemniczej Madonny z drewna kokosowego pokrytej kolorową polichromią. Której suknię bogato dekorowała kanclerzyna Ossolińska.
To wszystko opowiada nam ks. Mieczysław Piwowarek, sercanin, proboszcz Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej.
Najpierw pokazuje Madonnę przywiezioną przez Ossolińskiego, która stoi w kościele. Ołtarz św. Walentego, który w Gołębiu przynosi szczęście zakochanym. Ambonę wspartą na dwóch konfesjonałach. Następnie bierze ciężkie klucze i prowadzi do Domku Loretańskiego. Drugiego takiego nie ma w Polsce. Z dumą pokazuje świeżo wykonane odwodnienie bezcennego budynku, pokazuje wyremontowaną kryptę.
Ale tajemnice świętego domku kryją się na górze.
Czakram w Gołębiu?
Wchodzimy do środka. Na środku ołtarz. Z tyłu nisza dla Madonny, która teraz stoi w kościele. Z góry, przez owalny zakratowany otwór, wpada słońce.
Na ścianach anioły w wielkiej obfitości. I sceny z życia małego Jezuska.
- W domu jest tylko jedno okno. Legenda mówi, że to okno dla aniołów. Tędy tu wlatują, by zajrzeć czy z domkiem wszystko w porządku - śmieje się ks. proboszcz.
Najciekawiej jest za ołtarzem. Kominek. Czyli ognisko domowe. Takie samo jest w domu Marii w Loreto.
Wychodzimy na zewnątrz. Na ścianach świętego domku kolejni aniołowie.
Właśnie oglądają je kolejni turyści. Anita Bakun z Warszawy. I Aleksiej Mogucziew z Rosji. Wykładowca Ajurwedy, indyjskiej wiedzy o uzdrawianiu. Przyjechał tu specjalnie, by zobaczyć kopię lewitującego domku i anioły.
- Bez aniołów nie ma życia. Wszyscy jesteśmy w drodze. One są naszymi opiekunami i przewodnikami - mówi łamaną polszczyzną.
Na obchodne wpatruje się w okno, przez które do środka fruwają anioły. Jest przekonany, że w Gołębiu musi znajdować się silne źródło duchowej mocy.
Obraz
W domu Bożeny i Zbigniewa Góreckich wczoraj zatrzymała się Matka Boska. Cudownemu obrazowi towarzyszy walizeczka pełna religijnych książek. Obraz stoi na stole. Przed nim świeczniki.
Zbigniew Górecki jest po operacji biodra, więc modli się na stojąco. Bożena klęczy. Cichutko skwierczy knot świeczki.
- Matka Boża jest bliżej nas - mówi Zbigniew.
- A my jesteśmy bliżej niej - dodaje Bożena.
Zbigniew jest energetykiem. Bożena prowadzi gospodarstwo. Córka Magda, 29 lat, jest nauczycielką angielskiego w Dęblinie. Syn Piotr, 26 lat, już trzeci sezon pracuje jako kelner w Londynie.
Jutro obraz pójdzie do sąsiadów. Góreccy mają dzień na rozmowy z Matką Boską. I wybranie z zeszytu postanowienia. Postanowień, przygotowanych przez proboszcza, jest cała lista. Jak na przykład: więcej czasu poświęcać rodzinie. Albo: ograniczyć telewizję i komputer.
Coś sobie wybiorą.
Szum anielskich skrzydeł
Siedzimy u Majewskiego. Po rowerach pokazuje nam kuźnię. I galerię. Gdzie robi dwudniowe wystawy. Wracamy do historii loretańskiego domku w Gołębiu.
- Według legend kanclerz Ossoliński wmurował w fundamenty kamienie z domku Marii, który stoi w Loreto. Dlatego anioły, które przeniosły go z Nazaretu zaglądają i tutaj. Do Gołębia.
Nie do wiary!
- Czasem, gdy stanę wieczorem przy ścianie naszego świętego domku, słyszę szum anielskich skrzydeł. Delikatny trzepot. One tu są. Latają nad Gołębiem. I przynoszą ludziom szczęście - mówi Majewski.
Szum skrzydeł? - dziwią się Urszula Madejska i Kasia Krupa, uczennice z klasy III a miejscowego Gimnazjum. Spoglądają w kierunku świętego domku.
W to, że można go usłyszeć nie wierzą. Ale w anioły - tak.

Pozostałe informacje

Choinka na LSM już udekorowana

Choinka na LSM już udekorowana

Mieszkańcy osiedla Mickiewicza tradycyjnie udekorowali osiedlową choinkę, świętując rozpoczęcie okresu bożonarodzeniowego.

Tworzenie i projektowanie sklepów internetowych – Klucz do sukcesu Twojego biznesu online

Tworzenie i projektowanie sklepów internetowych – Klucz do sukcesu Twojego biznesu online

W dzisiejszym dynamicznym świecie cyfrowym, skuteczne tworzenie sklepów internetowych to nie tylko kwestia technologii, ale także odpowiedniego podejścia do designu i użyteczności. Z odpowiednio zaprojektowanym sklepem internetowym możesz osiągnąć znaczną przewagę nad konkurencją i skutecznie zwiększyć swoje przychody.

Poczuj magię pisania z piórami wiecznymi

Poczuj magię pisania z piórami wiecznymi

Pióra wieczne to nie tylko narzędzie do pisania, ale także symbol elegancji, klasy i indywidualności. Od dekad stanowią one niezastąpiony element codziennego życia osób ceniących tradycję oraz jakość.

Aleksandra Mirosław inspiruje najmłodszych
galeria

Aleksandra Mirosław inspiruje najmłodszych

Wczoraj XXX LO, a dzisiaj SP29 odwiedziła złota medalistka olimpijska Aleksandra Mirosław. Lublinianka rozmawiała z najmłodszymi o sporcie, wyzwaniach i codziennym życiu zawodowych sportowców.

Julia Szeremeta zmierzy się z Leną Buchner w ramach Suzuki Boxing Night. Andrzej Gołota gościem specjalnym?
ZDJĘCIA Z CEREMONII WAŻENIA
galeria

Julia Szeremeta zmierzy się z Leną Buchner w ramach Suzuki Boxing Night. Andrzej Gołota gościem specjalnym?

Piątkowy wieczór w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli w Lublinie upłynie pod znakiem boksu. O godz. 20.45 wystartuje gala Suzuki Boxing Night 32. Gwiazdami tego wieczoru będą Julia Szeremeta oraz Damian Durkacz. W czwartek odbyło się oficjalne ważenie przed imprezą.

Strefowanie przestrzeni – klucz do funkcjonalnego i estetycznego wnętrza

Strefowanie przestrzeni – klucz do funkcjonalnego i estetycznego wnętrza

Zastanawiałeś się kiedyś, jak sprawić, by wnętrza Twojego domu były nie tylko estetyczne, ale także funkcjonalne? Sekretem jest strefowanie przestrzeni, które pozwala na stworzenie harmonijnego i praktycznego układu w mieszkaniu. W tym artykule przyjrzymy się, jak dzięki odpowiedniemu podziałowi na strefy możemy zyskać więcej niż tylko porządek i estetykę.

Gdzie szukać pracowników fizycznych i jak znaleźć odpowiednich kandydatów?

Gdzie szukać pracowników fizycznych i jak znaleźć odpowiednich kandydatów?

W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie, znalezienie odpowiednich pracowników fizycznych stało się prawdziwym wyzwaniem dla wielu pracodawców. Globalizacja, migracje oraz zmiany demograficzne wpływają na rynek pracy, wprowadzając zarówno możliwości, jak i wyzwania. Jak więc skutecznie dotrzeć do kandydatów, którzy spełnią nasze oczekiwania?

50-latek wypadł z drogi i uderzył w drzewo w Jarosławcu

50-latek wypadł z drogi i uderzył w drzewo w Jarosławcu

50-letni kierowca Audi stracił panowanie nad pojazdem na skrzyżowaniu w Jarosławcu, w wyniku czego uderzył w drzewo. Z obrażeniami trafił do szpitala.

Czym są testy penetracyjne i dlaczego każda firma ich potrzebuje?

Czym są testy penetracyjne i dlaczego każda firma ich potrzebuje?

Żyjemy w czasach, gdzie dane to nowa waluta, a ich bezpieczeństwo powinno być priorytetem dla każdej firmy. Jednak cyberprzestępcy nieustannie opracowują coraz bardziej zaawansowane metody łamania zabezpieczeń. Tu na scenę wchodzą testy penetracyjne — skuteczny sposób na wykrycie luk w systemach informatycznych, zanim zrobią to hakerzy.

Skoczkowie narciarscy przenoszą się do Titisee-Neustadt. Przestać tracić punkty za telemark

Skoczkowie narciarscy przenoszą się do Titisee-Neustadt. Przestać tracić punkty za telemark

Po dwóch konkursach w Wiśle, które odbyły się w fantastycznej atmosferze dzięki licznie zgromadzonym polskim kibicom skoczkowie narciarscy przenoszą się do Niemiec. W Titisee-Neustadt od piątku do niedzieli odbędą się dwa kolejne konkursy indywidualne. Czy wreszcie doczekamy się Polaka w czołowej dziesiątce?

Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionego 42-latka z Bełżyc

Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionego 42-latka z Bełżyc

Po intensywnych poszukiwaniach, 42-letni mężczyzna z Bełżyc został odnaleziony cały i zdrowy w Lublinie.

Nie będzie „kredytu 0 proc.” na mieszkania. Alternatywy też brak

Nie będzie „kredytu 0 proc.” na mieszkania. Alternatywy też brak

Decyzja o rezygnacji z programu „kredyt 0 proc.” powinna zostać podjęta dużo wcześniej – ocenił w czwartek dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD) Bartosz Guss. Dodał, że ci, którzy szukali mieszkań, zbyt długo trzymani byli w niepewności.

Piłkarki ręczne reprezentacji Polski w swoim ostatnim meczu na mistrzostwach Europy ograły Rumunię

ME piłkarek ręcznych: Polki zakończyły turniej na dziewiątym miejscu. Bez zmiany kultury lepiej nie będzie

Dziewiąte miejsce na trwających wciąż mistrzostwach Europy to najlepsze osiągniecie kobiecej reprezentacji Polski od prawie dwóch dekad. Nawet ekipa Kima Rasmussena z Karoliną Kudłacz, Aliną Wojtas czy Kingą Achruk w składzie nie zanotowała tak wysokiej lokaty, a przypomnijmy, że wtedy w czempionacie naszego kontynentu rywalizowało tylko 16 drużyn

Ukradła byłemu sporo gotówki

Ukradła byłemu sporo gotówki

57-letnia kobieta ukradła 8 000 złotych swojemu byłemu partnerowi. Teraz odpowie za kradzież przed sądem.

Opłatek u prezydenta Krzysztofa Żuka
Dużo zdjęć
galeria

Opłatek u prezydenta Krzysztofa Żuka

W Trybunale Koronnym w Lublinie spotkali się politycy, urzędnicy, kler, mundurowi i biznesmeni na tradycyjnym opłatku prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium