Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 stycznia 2016 r.
18:39

Robert Anyszkiewicz miał poważny wypadek. Czeka na podanie komórek macierzystych

Fot. Dorota Awiorko
Fot. Dorota Awiorko

Pojechał nad wodę. Kolega pchnął go znienacka. Uderzył głową w dno. Poczuł, jak coś strzeliło w kręgosłupie. Odjęło mu ręce i nogi. Helikopter, operacja, wózek. Żmudna rehabilitacja. I czekanie na podanie komórek macierzystych. Jeden zabieg kosztuje 8500 złotych. Potrzeba ich pięć. Robert jest dobrej myśli. Wierzy, że uzbierają pieniądze na leczenie. - Masz miłość, masz wspaniałych przyjaciół - mówi Ada, dziewczyna Roberta

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

4 lipca 2015 było skwarno. Robert Anyszkiewicz postanowił z kolegami pojechać nad wodę. Było po 16, kiedy rozebrał się i poszedł popływać. Rozpalili grilla. 

- Zjadłem kiełbaskę. Poszedłem na górkę usypaną z piasku, z której skakaliśmy do wody. Stałem przodem do tafli wody, ale nie zamierzałem jeszcze skakać. Rozmawiałem z kolegą. Nagle jeden pchnął mnie. Poleciałem. Uderzyłem w dno - opowiada Robert.
- Gdyby skoczył dalej, gdzie było już głęboko, nic by się nie stało - mówi Anna Anyszkiewicz, mama Roberta.

Pod wodą

- Kiedy uderzyłem, poczułem jak coś strzeliło mi w kręgosłupie. Automatycznie odjęło mi ręce i nogi – wspomina Robert. Pod wodą słyszał głosy kolegów: Robek nie wygłupiaj się. Kolega podniósł go z wody. Robert leciał z rąk.
Powiedział do kolegów: Ja się nie wygłupiam.
Na miejscu znalazł się młody chłopak, który znał się na ratownictwie. Kazał Roberta wyciągnąć z wody na ręczniku.
- Leżałem, poczułem, że ruszam rękami. Dziś lewa dłoń to tragedia, prawą coś jeszcze chwycę.

Helikopter

Zadzwonili po pogotowie. Po 20 minutach przyjechała karetka. Wywiozła Roberta na pole, gdzie mógł wylądować helikopter. Przyleciał, zabrał Roberta do kliniki w Lublinie.
W przeciągu czterech godzin Robert został zoperowany. Czterokończynowe porażenie, niedowład rąk i nóg. - Szczęście w nieszczęściu, że czuję - mówi Robert.

- Pierwszą dobę po operacji spędził na ortopedii. W poniedziałek rano, na skutek odmy i niedotlenienia, wylądował na oddziale intensywnej terapii. Dwa tygodnie w śpiączce farmakologicznej. Kolejne dwa tygodnie był wybudzany. Po wybudzeniu bardzo logicznie odpowiadał na pytania. Ale mieszały mu się rzeczywistości - opowiada mama Roberta.

Doktor pytał: Robert wiesz, gdzie leżysz? - Tak wiem. We Wrocławiu - odpowiadałem lekarzowi. Gdzie ty jesteś w tym Wrocławiu? - Na rynku.

- Następnie trafiliśmy na rehabilitację - relacjonuje mama Roberta. Rehabilitacja trwa. - Robert czuje, stanie z pomocą, na czworaka chodzi. Powoli, z powodu niedowładu dłoni. Podnosimy mu pupę do góry. Porusza się jak niemowlę. Jest pacjentem rokującym - uśmiecha się Anna Anyszkiewicz.

Rehabilitacja

W jej oczach błyszczy radość. I małe szczęście.

- To jest piękne, bo to są ruchy. To znaczy, że jest przewodnictwo, że zaczyna się coś tam dalej uaktywniać i pracować - cieszy się mama Roberta. - Robert miał wielkie szczęście. W klinice trafiliśmy na cudownego rehabilitanta. Chyba się polubili, znaleźli wspólny język. Dobrze im się razem pracowało - dodaje i zamyśla się. - Generalnie cały czas mamy szczęście. Roberta operował rewelacyjny ortopeda, doktor Paweł Polak.

Co teraz? - Teraz jesteśmy w domu. Dwa razy dziennie rehabilitacja. Za chwilę dojdzie trzecia. Jedna na fundusz, pozostałe prywatnie - mówi Anna Anyszkiewicz. - Czekamy na komórki macierzyste, które mają zadanie wspomóc komórki uszkodzone.

- To są komórki bezcechowe, kiedy trafią w miejsce urazu, nabierają cech sąsiadujących komórek - tłumaczy Maciek, brat Roberta. W jego głosie jest czułość i wzruszenie.

Pięć zabiegów
Terapia komórkami macierzystymi to nowa i bardzo droga sprawa.

- 1 mililitr komórek macierzystych kosztuje 8500 złotych - mówi mama Roberta. Robert, wraz innymi pacjentami w Lublinie, czeka na zabieg. To będzie pięć podań komórek do rdzenia kręgowego. Po każdym Robert trafi do komory hiperbarycznej, która ma wspomóc działanie komórek macierzystych -mówi Anna Anyszkiewicz.

Teraz muszą zgromadzić pieniądze na zabiegi.
65 000 złotych.
Po każdym komora hiperbaryczna.
3000 złotych.

Ponieważ zabiegi nie są refundowane, jedna doba w klinice kosztuje prawie 500 złotych.

- Ale rehabilitacja mojego syna to nie są tylko zabiegi podania komórek macierzystych. To jest jeszcze 5 lat rehabilitacji - dodaje mama Roberta. Będą starali się szukać pieniędzy, prosić, organizować koncerty. Najbliższy odbędzie się 27 lutego o 18 w Domu Chemika w Puławach. To już drugi. Na pierwszym udało się zabrać 8 500 złotych.


Jest nadzieja. Jest też niepokój. - Chłopcy będą trochę królikami doświadczalnymi. Uda się, albo nie uda - mówi mama Roberta.

- To jest praca organiczna. Robert musi budować mięśnie. Każde ćwiczenie coś daje - mówi Maciek, brat Roberta.

Za chwilę Adrianna Opanowska, dziewczyna Roberta pomaga mu podjechać wózkiem do drabinek, zaczną ćwiczyć. Anna Anyszkiewicz patrzy z miłością na syna.
- Dam radę - uśmiecha się Robert. - Prawda, że dam?
- Damy radę - uśmiecha się Ada. I przytula mocno Roberta. - Zdrowia Misiaku, bo miłość i najwspanialszych przyjaciół już masz - mówi cicho.

Pozostałe informacje

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium