

Policjanci z Puław zatrzymali 31-latka, u którego znaleźli ponad pół kilograma narkotyków. Ten trafił już do zakładu karnego i usłyszał zarzuty. Grozi mu kara nawet do 10 lat pobawienia wolności.

W piątek puławscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że 31-latek nie tylko może posiadać narkotyki, ale również nimi handluje. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego mieszkania znaleźli prawie 300 gramów suszu marihuany, blisko 200 gramów mefedronu i ponad 50 gramów amfetaminy.
31-latek usłyszał zarzuty za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Jest podejrzany o posiadanie środka odurzającego, substancji psychotropowych oraz udzielanie ich innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi mu kara pobawienia wolności do 10 lat.
W sobotę (13 września) sąd przychylił się do wniosku Policji oraz Prokuratury i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy. Co najmniej dwa najbliższe miesiące puławianin spędzi w areszcie tymczasowym.

