Nowe autobusy dla Puław. Wystartowała tylko jedna firma

W lecie przyszłego roku na ulice Puław wjadą nowe autobusy niskopodłogowe, które zastąpią najstarsze pojazdy we flocie puławskiego przewoźnika. Miejski Zakład Komunikacji przymierza się do zakupu 16 sztuk w różnych klasach, największe pomieszczą do 90 pasażerów, średnie zabiorą na pokład 75, a najmniejsze do 45 osób. Gdy MZK z Urzędem Marszałkowskim w Lublinie podpisało pre-umowę na dofinansowanie projektu, miejska spółka ogłosiła przetarg. Postawiono na sprawdzone konstrukcje z tradycyjnym napędem opartym na silnikach diesla z normą emisji spalin Euro6. Jedyną ofertę złożył koncert MAN, który jest zainteresowany dostarczeniem dla Puław pojazdów w klasie maxi i midi. Łączny koszt 13 takich autobusów to ponad 13,8 mln złotych.

– To cena, na którą byliśmy przygotowani. Znajduje się ona poniżej kwoty, jaką zabezpieczyliśmy na ten cel. Niestety jest to oferta częściowa, która nie obejmuje całości naszego zamówienia. W związku z tym na 3 autobusy klasy mini będziemy musieli ogłosić kolejny przetarg – mówi Henryk Mizak, prezes puławskiego MZK, wskazując, że stanie się to prawdopodobnie jeszcze w pierwszym lub na początku drugiego tygodnia listopada.

Na razie nie wiadomo, czy to właśnie MAN dostarczy Puławom nowe pojazdy, bo nie zakończyła się jeszcze weryfikacja oferty nadesłanej przez Niemców. Jeśli okaże się, że wszystko jest z nią w porządku, umowa będzie mogła zostać podpisana. Zanim to się stanie, MZK będzie musiało uzyskać jeszcze jeden kluczowy dokument. Chodzi o umowę z Urzędem Marszałkowskim gwarantującą wypłatę dotacji na projekt z RPO. – Chcielibyśmy podpisać ją jak najszybciej – dodaje prezes Mizak.

Przypominamy, że wsparcie w tym przypadku wynosi 65 procent. Reszta to wkład własny spółki. Po zakończeniu wymiany taboru, wszystkie pojazdy MZK będą niskopodłogowe i klimatyzowane. Nowe autobusy mają otrzymać malowanie zgodne z obowiązującym wzorem, czyli biało-czerwone boki i niebieski dach.