Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. Archiwum)
- Jeszcze dziś pomieszczenia, w których przebywał zakażony pracownik, przejdą dezynfekcję i ozonowanie – informuje rzecznik prasowy ZUS w Lublinie.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje o zamknięciu sali obsługi interesantów w oddziale w Puławach. Powodem jest wykrycie zakażenia koronawirusem u jednego z pracowników. W czwartek pomieszczenia, w których przebywał chory zostaną zdezynfekowane.
– O ponownym otwarciu sali obsługi ZUS poinformuje osobnym komunikatem. Pracownik, u którego potwierdzono zakażenie, miał kontakt z klientami, ale z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa: w maseczce, na stanowisku oddzielonym od klientów dodatkowo szybą z pleksi. Od kilku dni nie ma go w pracy – informuje Małgorzata Korba, rzecznik prasowy ZUS w Lublinie.
Wnioski i dokumenty można składać w puławskim ZUS do specjalnej skrzynki przy wejściu do budynku, bez osobistego kontaktu z pracownikami
Także dziś sanepid poinformował o ognisku Covid-19 w ZUS w Lublinie. Wcześniej zgłaszali się do nas pracownicy alarmując, że chorują kolejne osoby, a kierownictwo nie reaguje.
W dzisiejszym e-mailu dyrektora lubelskiego ZUS do swoich pracowników informuje on o 10 przypadkach zakażenia Covid-19 i 29 osobach na kwarantannie. Dyr. Piotr Waszak pisze również o 39 osobach, które kwarantanne juz zakończyły bez stwierdzenia Covid-19.
O zmarłym pracowniku Wydziałow Obsługi Prawnej w e-mailu nie ma ani słowa. ZUS tłumaczy, że choć pracował on w lubelskim oddziale, to formalnie zatrudniony był przez centralę instytucji.
