Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Paweł Nowosadzki, Wojciech Matczak i Adam Uhle dzięki swojemu uporowi stworzyli w Puławach internetowe radio. Wierzą, że to co robią spodoba się mieszkańcom Puław.
– Dwa lata temu razem z kolegami wpadliśmy na pomysł, żeby w Puławach uruchomić radio. Wiedzieliśmy też, że jak my tego nie zrobimy, to zrobi to ktoś inny – mówi Paweł Nowosadzki, jeden z pomysłodawców. – Kiedy dowiedzieliśmy się, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie znalazła dla Puław częstotliwości, postanowiliśmy poszukać innego rozwiązania – dodaje.
I wtedy narodził się pomysł radia internetowego. Po kilku tygodniach „burzy mózgów” trzech zapaleńców dopięło swego. Mają radio.
– Znaleźliśmy partnera w Czechach. Spółka Limemedia z Pragi świadczy usługi dla stacji internetowych. Kupiliśmy więc licencję na nadawanie z czeskiego serwera wraz z całą biblioteką utworów – tłumaczy Paweł Nowosadzki. – Koszty licencji obejmują prawa autorskie, które opłacane są przez naszych partnerów i tym sposobem prawa autorskie przechodzą na nas. Mówiąc prościej: możemy w nieograniczony sposób tworzyć i nadawać materiały dziennikarskie.
W redakcji radia pracują Paweł i Michał. Radiopuławy24 wciąż tworzy ramówkę programu.
– Teraz nadajemy muzykę i relacje sportowe. Michał jest właśnie tą osobą, która znakomicie zna się na sporcie. Z czasem w audycjach pojawią się materiały dziennikarskie, reportaże, ciekawe wywiady. Chcemy informować o tym, co dzieje się w mieście, a radio jest najszybszą forma przekazu. Nie zamierzamy konkurować z innymi mediami w Puławach czy chociażby z radiem ZET lub RM FM – dodaje Nowosadzki.
Redaktorzy chcą również współpracować z ludźmi, którzy razem z nimi dalej tworzyć będą to radio. Chcą powiększyć ekipę radiowców, ustalać dyżury. Redakcja radia znajduje się na ul. Norwida.
• Jak znaleźć stację? Gdzie was słuchać?
– To proste – mówi Paweł Nowosadzki. – Wchodzimy na stronę www.radiopulawy24.pl, klikamy zakładkę „jak nas słuchać”, wybieramy jakość, w jakiej chcemy słuchać muzyki i gotowe – uśmiecha się Paweł.
– Właśnie się dowiedziałam, że jest w mieście radio internetowe – mówi Aleksandra Kozak-Kotowska. – To świetny pomysł. Teraz można będzie pracować i jednocześnie słuchać o tym, co dzieje się Puławach. Liczę, że nie zabraknie dobrego polskiego rocka, przebojów Szczepanika czy Anny Jantar.
I wtedy narodził się pomysł radia internetowego. Po kilku tygodniach „burzy mózgów” trzech zapaleńców dopięło swego. Mają radio.
– Znaleźliśmy partnera w Czechach. Spółka Limemedia z Pragi świadczy usługi dla stacji internetowych. Kupiliśmy więc licencję na nadawanie z czeskiego serwera wraz z całą biblioteką utworów – tłumaczy Paweł Nowosadzki. – Koszty licencji obejmują prawa autorskie, które opłacane są przez naszych partnerów i tym sposobem prawa autorskie przechodzą na nas. Mówiąc prościej: możemy w nieograniczony sposób tworzyć i nadawać materiały dziennikarskie.
W redakcji radia pracują Paweł i Michał. Radiopuławy24 wciąż tworzy ramówkę programu.
– Teraz nadajemy muzykę i relacje sportowe. Michał jest właśnie tą osobą, która znakomicie zna się na sporcie. Z czasem w audycjach pojawią się materiały dziennikarskie, reportaże, ciekawe wywiady. Chcemy informować o tym, co dzieje się w mieście, a radio jest najszybszą forma przekazu. Nie zamierzamy konkurować z innymi mediami w Puławach czy chociażby z radiem ZET lub RM FM – dodaje Nowosadzki.
Redaktorzy chcą również współpracować z ludźmi, którzy razem z nimi dalej tworzyć będą to radio. Chcą powiększyć ekipę radiowców, ustalać dyżury. Redakcja radia znajduje się na ul. Norwida.
• Jak znaleźć stację? Gdzie was słuchać?
– To proste – mówi Paweł Nowosadzki. – Wchodzimy na stronę www.radiopulawy24.pl, klikamy zakładkę „jak nas słuchać”, wybieramy jakość, w jakiej chcemy słuchać muzyki i gotowe – uśmiecha się Paweł.
– Właśnie się dowiedziałam, że jest w mieście radio internetowe – mówi Aleksandra Kozak-Kotowska. – To świetny pomysł. Teraz można będzie pracować i jednocześnie słuchać o tym, co dzieje się Puławach. Liczę, że nie zabraknie dobrego polskiego rocka, przebojów Szczepanika czy Anny Jantar.
