Wojewoda unieważnił konkurs na dyrektora szkoły. "Nie wiem, jaki obecnie jest mój status"

Według służb wojewody, powiatowi urzędnicy popełnili znaczące uchybienia w trakcie konkursu na dyrektora „Szpulek”. Według przepisów, władze powinny zaprosić do komisji oceniającej kandydatów trzech przedstawicieli związków zawodowych, tymczasem o konkursie poinformowano jedynie dwie organizacje: Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz NSZZ Solidarność. Zabrakło natomiast Forum Związków Zawodowych.

– Tym samym zostało ono pozbawione przewidzianego w ustawie uprawnienia do uczestniczenia w postępowaniu konkursowym na stanowisko dyrektora szkoły – czytamy w uzasadnieniu decyzji podpisanej przez wojewodę Przemysława Czarnka.

Kolejnym błędem był brak informacji uzasadniającej decyzję o niedopuszczeniu jednej z dwójki kandydatów na dyrektora do dalszego etapu konkursu. Chodzi o Małgorzatę Tarłowską, byłą dyrektor ZS nr 2 w Janowcu, która rywalizowała o stanowisko z Markiem Matyjanką. Komisja oceniająca jej kandydaturę uznała, że „przedłożone dyplomy i świadectwa nie uprawniają (...) do nauczania żadnego z przedmiotów realizowanych w programie nauczania ZS nr 3”. Urząd Wojewódzki pyta na jakiej podstawie zarząd powiatu doszedł do takiego wniosku.

– Zarówno w treści uchwały, jak i treści protokołu z posiedzenia komisji konkursowej nie wynika, z jakich przyczyn komisja uznała, że kwalifikacje pani Tarłowskiej wynikające ze złożonej przez nią oferty nie są wystarczające – argumentuje wojewoda. Według organu nadzoru, uchwały podjęte przez zarząd powiatu w tej sprawie zostały wydane z naruszeniem regulaminu, a wskazane nieprawidłowości „mogły mieć wpływ na wynik konkursu”.

Po ich uchyleniu, władze powiatu będą musiały zdecydować, czy rozpisać nowy konkurs, czy też odwołać się od decyzji wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

– Na podjęcie decyzji o tym, co dalej, zarząd powiatu ma czas do końca września – informuje Małgorzata Noskowska, szefowa Wydziału Edukacji w puławskim starostwie.

Anulowanie uchwał oznacza w praktyce brak mandatu do kierowania szkołą przez wybranego już na kolejną kadencję Marka Matyjankę.

Kto zatem jest teraz dyrektorem ZS nr 3? – Nie ma obecnie jednoznacznej odpowiedzi na tak postawione pytanie – przyznaje Noskowska.

W czwartek władze powiatu na pełniącego obowiązki dyrektora wyznaczyły Grzegorza Jabłońskiego, dotychczasowego wicedyrektora szkoły.

Zwycięzca unieważnionego konkursu znalazł się tym samym w trudnym położeniu. – Jest mi przykro, że doszło do tej sytuacji. Wygrałem konkurs, ale nie wiem, jaki jest obecnie mój status. Czekam na kolejne wytyczne ze strony organu prowadzącego. Na razie poproszono mnie jedynie o to, żebym nie podpisywał żadnych dokumentów – mówi Marek Matyjanka.

Nie może więc zatwierdzić m.in. unijnych praktyk dla uczniów klasy weterynaryjnej w Barcelonie. – Bez tego podpisu tych praktyk nie będzie, a tylko ja mam stosowne upoważnienie – zaznacza. Czy dyrektor zostanie oficjalnie zawieszony, na razie nie wiemy.