Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W lecie płytkie jeziorko z wodotryskami, a w zimie lodowisko. Do tego letnie kino i tereny zabaw dla dzieci. To tylko niektóre z pomysłów na zagospodarowanie terenów na puławskich Błoniach.
– Jestem tutaj bardzo często, bo to najbliższe miejsce do spacerów z psem. Chcą tu zbudować zbiornik wodny? Czemu nie – zastanawia się pani Joanna z puławskiego osiedla Niwa.
Urzędnicy przedstawili właśnie roboczą wersję koncepcji zagospodarowania Błoni przygotowaną przez architektów krajobrazu z firmy Landmark z Opola Lubelskiego. Projektanci zaprezentowali dwie wersje przebudowy terenu ograniczonego ulicami Słowackiego, Lubelskiej i Kaniowczyków, popularnie zwanego "łąkami”.
Pierwsza wersja wprowadza cztery główne aleje łączące się w centralnej części terenu. Jest tu miejsce przeznaczone na park linowy, sezonową kawiarnię, małą gastronomię i letnie kino. Przewidziano również trawnik na masowe imprezy. W tym celu ma powstać również konstrukcja z podwieszanym oświetleniem i sceną.
Druga koncepcja jest bardziej rewolucyjna. Za obecną stacją paliw miałoby bowiem powstać płytkie jeziorko z wodotryskami, które w zimie mogłoby stawać się lodowiskiem. Wokół zbiornika została zaplanowana szeroka na ok. 10 metrów promenada. Obecne boisko zostałoby zlikwidowane, a w jego miejscu powstałby trawnik jako miejsce do organizacji imprez plenerowych.
W drugiej części terenu powstałyby ślimakowato ułożone nasypy ziemne pełniące funkcję tarasów widokowych z kanałem wodnym w centralnej części. Najbliżej ul. Kaniowczyków i obecnego ZSO nr 1 miałby z kolei powstać teren z urządzeniami sportowo-zabawowymi dla dzieci i młodzieży.
Najwięcej kontrowersji wzbudził plan budowy jeziorka. – Jestem przeciwna wodzie. Kraśnik ma zbiornik wodny i ma duże problemy z jego oczyszczaniem – ostrzegała radna Elżbieta Szymańska. – Element wody jest przyciągający – bronił pomysłu Leszek Gorgol.
Projektanci skrzętnie notowali uwagi, bo obie wersje to dopiero wstępne koncepcje. – Jest wiele elementów, które chcemy wykorzystać, ale trzeba je teraz powtórnie przeanalizować – podsumowała Izabela Giedrojć, kierownik Biura Zieleni Miejskiej.
Ostateczna koncepcja zostanie zaprezentowana w połowie grudnia. Dopiero na jej postawie zostanie przygotowany szczegółowy projekt i będzie można rozpocząć przebudowę Błoni. Urzędnicy czekają też na uwagi od mieszkańców, które można przekazywać drogą e-mailową na adres: izabela.giedrojc@um.pulawy.pl.
Urzędnicy przedstawili właśnie roboczą wersję koncepcji zagospodarowania Błoni przygotowaną przez architektów krajobrazu z firmy Landmark z Opola Lubelskiego. Projektanci zaprezentowali dwie wersje przebudowy terenu ograniczonego ulicami Słowackiego, Lubelskiej i Kaniowczyków, popularnie zwanego "łąkami”.
Pierwsza wersja wprowadza cztery główne aleje łączące się w centralnej części terenu. Jest tu miejsce przeznaczone na park linowy, sezonową kawiarnię, małą gastronomię i letnie kino. Przewidziano również trawnik na masowe imprezy. W tym celu ma powstać również konstrukcja z podwieszanym oświetleniem i sceną.
Druga koncepcja jest bardziej rewolucyjna. Za obecną stacją paliw miałoby bowiem powstać płytkie jeziorko z wodotryskami, które w zimie mogłoby stawać się lodowiskiem. Wokół zbiornika została zaplanowana szeroka na ok. 10 metrów promenada. Obecne boisko zostałoby zlikwidowane, a w jego miejscu powstałby trawnik jako miejsce do organizacji imprez plenerowych.
W drugiej części terenu powstałyby ślimakowato ułożone nasypy ziemne pełniące funkcję tarasów widokowych z kanałem wodnym w centralnej części. Najbliżej ul. Kaniowczyków i obecnego ZSO nr 1 miałby z kolei powstać teren z urządzeniami sportowo-zabawowymi dla dzieci i młodzieży.
Najwięcej kontrowersji wzbudził plan budowy jeziorka. – Jestem przeciwna wodzie. Kraśnik ma zbiornik wodny i ma duże problemy z jego oczyszczaniem – ostrzegała radna Elżbieta Szymańska. – Element wody jest przyciągający – bronił pomysłu Leszek Gorgol.
Projektanci skrzętnie notowali uwagi, bo obie wersje to dopiero wstępne koncepcje. – Jest wiele elementów, które chcemy wykorzystać, ale trzeba je teraz powtórnie przeanalizować – podsumowała Izabela Giedrojć, kierownik Biura Zieleni Miejskiej.
Ostateczna koncepcja zostanie zaprezentowana w połowie grudnia. Dopiero na jej postawie zostanie przygotowany szczegółowy projekt i będzie można rozpocząć przebudowę Błoni. Urzędnicy czekają też na uwagi od mieszkańców, które można przekazywać drogą e-mailową na adres: izabela.giedrojc@um.pulawy.pl.
