Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

9 lutego 2006 r.
19:29
Edytuj ten wpis

Tatar z Kazimierza

Ona. Zuzanna Ndlovu. On. Hózman Mirza Sulkiewicz. Jeszcze czteroletni Franek. I dwuletnia Aniela. Zakręcona rodzinka z… zuluskimi i tatarskimi korzeniami. Z romantyczną miłością w tle.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Imię i nazwisko: Robert Hózman Mirza Sulkiewicz. Wzrost: średni. Znaki szczególne: przenikliwe spojrzenie, bitna natura i fan-
tazyjna bródka. Na co dzień, wraz z żoną właściciel kultowego "Fryzjera” w Kazimierzu nad Wisłą. Codziennie rano, przy barze i z nieodłącznym laptopem, namiętnie studiuje historię polskich Tatarów. - Pierwsza miłość Mickiewicza - Maryla Wereszczakówna, późniejsza hrabina Putkamerowa. Tatarska krew. Naczelnik Tadeusz Kościuszko. Po matce tatarska krew. Co znaczy tatarska krew? Uczciwość, uczynność, stałość w przyjaźni. Żaden z Tatarów, co stwierdził Tadeusz Czacki, nigdy nie był szpiegiem lub zdrajcą - mówi z dumą Robert.
Franek marzy o Bożence
Nie może usiedzieć na miejscu. Rano przytula się do smagłej żonki, by choć trochę jej ciepła zabrać ze sobą do "Fryzjera”. Pogada z Frankiem. Przytuli Anielkę. I leci do roboty. Dziś będzie wędził półgęski. Też z tatarskim rodowodem. Wypije colę. I wymyśli coś nowego. Na przykład "Strunę”. Dla Franka.
"Struna” to bohater "E-
kstradycji”. Czyli Dariusz Jaku-
bowski. Znany także z serialu "Na dobre i na złe”. Wystąpił w "Porankach czytankach”. Knajpa "U Fryzjera” pękała wtedy w szwach.
- Chciałem zrobić coś dla dzieciaków. Bez pieniędzy. Zadzwoniłem do "Struny”. Przyjechał za strawę i spanie. Franek był zachwycony.
Teraz gościem dzieciaków z Kazimierza będzie Andrzej Zieliński. Czyli doktor Pawica z serialu "Na dobre i na złe”.
- Franek marzy o Bożence. Czyli Edycie Jungowskiej. Dzia-
łamy - śmieje się Robert.
Pradziadek, który uratował Piłsudskiego
Sulkiewicze mają na Powąz-
kach w Warszawie swoje kur-
hany. W jednym z nich pocho-
wano Aleksandra Sulkiewicza. Bohatera narodowego Tatarów polskich.
- W 1892 roku mój pradziad po-
znał Józefa Pił-
sudskiego. Nawią-
zała się między nimi serdeczna przyjaźń. Został jego najbliższym współpracowni-
kiem - opowiada Robert.
I z uwagą stu-
diuje losy Ale-
ksandra. Któ-
ry zasłynął z przy-
gotowania bra-
wurowej ucieczki
Józefa Piłsud-
skiego z peters-
burskiego szpitala imienia Mikoła-
ja Cudotwórcy w maju 1901 r.
Zginął 18 września 1916 roku, na polu bitwy pod Si-
towiczami nad Stochodem, niosąc pomoc rannemu porucznikowi Adamowi Kocowi. - To jest właśnie tatarska krew - mówi z zadumą Robert.
Najpierw w Kazimierzu zakochał się Michał
Czyli ojciec Roberta.
W 1956 roku Michał Hóz-
man Mirza Sulkiewicz miał osiemnaście lat i po raz pierwszy przyjechał do Kazimierza nad Wisłą.
- Urocze krzywe domki z przybudówkami dolepiany-
mi przez lata i drewnianymi werandkami, letnie kuchnie i piwniczki w cieniu włoskich orzechów sprawiły, że uznałem
to miejsce za raj. Było ciepło i cicho, pachniało dymem z podwórkowych suszarni - wspo-
mina znakomity scenograf fil-
mowy i dekorator wnętrz, hi-
storyk sztuki, który dziś ma za sobą realizację 50 filmów.
- Ojciec zasłynął wśród akto-
rów ze znakomitych nalewek, a jego sławną wiśniówkę pili ci najsławniejsi. Nalewki robi od kilkudziesięciu lat. Wykazuje anielską cierpliwość - opowiada Robert.
Dziś w Kazimierzu wiśniówkę według przepisu Hózmana, z etykietą zaprojektowaną przez Daniela de Tramecurta robi pan Krzysio. Na butelce widnieje rysunek słynnej kazimierskiej studni. Z tym że pod daszkiem z gontu zamiast studni jest wisienka...
Potem Robert zakochał się w Zuleńce
Robert Sulkiewicz. Od zawsze w Warszawie. Babcia przez 17 lat mieszkała na Zamku Warszawskim. Jej ojciec był kustoszem muzeum.
Robert najpierw został czeladnikiem pracowicie wyrabiającym stemple i pie-
czątki.
Następnie został towarzyszem sztuki drukarskiej. Do dziś ręczny skład i stare czcionki nie mają dla niego tajemnic.
Chciał wyjechać do Stanów. Nie wyjechał. Został kelnerem. W klubie Stowarzyszenia Fil-
mowców "Ściek”. Następnie pra-
cował u Marcina Kręglickiego w Mekongu.
Został menedżerem pubu John Bull.
Trzynaście lat temu poznał sma-
głą i piękną Zuzannę. Zakochał się na zabój.
Orły górą
Po Zuleńce jego drugą miłością są Orły Kazimierz. Od powstania działa w klubie, kibicuje, szuka sponsorów.
Seniorzy Orłów po przerwie zimowej rozpoczęli treningi. Trochę później niż zwykle, lecz z nie mniejszym zapałem. Pod wodzą nowego szkoleniowca i pod okiem nowego prezesa. Pierwsze sparingi w Zimowym Turnieju o Puchar Starosty Puławskiego.
- Jednak nasi zawodnicy po-
kazali, że ambicji im nie brakuje. Rozgromili C-klasowców 9:0 i pokonali w ostatnim meczu eliminacji juniorów Wisły 3:0, zajmując tym samym pierwsze miejsce w grupie - raduje się Sulkiewicz.
Co dobre? Czeburieki
Rano?
Dla cierpiących po szaleń-
stwach poprzedniego wieczoru "Chory kotek”. Czyli Alkasel-
tzer, żurek i kwas z ogórków.
Dziś Zuzanna i Robert Sulkiewiczowie, pracujący przedtem w kazimierskim "Grillu” Janusza Michalaka, są właścicielami knajpy "U Fryzjera”, stylizowanej na stary szynk.
- A dlaczego "U Fryzjera”? Mieszkańcy Kazimierza zawsze będą kojarzyć to miejsce z zakładem pana Jakubowskiego, gdzie strzygli się i czesali przez wiele lat. Wbrew pozorom, nie golimy z pieniędzy - śmieje się Robert.
I staje za stołem, by przyrządzić mi "ajercwibele”.
- Siekasz osiem jaj na twardo, dodajesz drobno posiekaną cebulkę, łyżkę roztopionego tłuszczyku gęsiego, sól i biały pieprz.
Próbuję. Jakież to dobre.
Jeszcze lepsze są tylko czeburieki. Duże, tarskie pierogi pełne soczystego, siekanego mięska. Jak ugryziesz, sok tryska na język.
Nasze miejsce na ziemi?
• Powiedz mi coś o swojej żonie.
- Jest troszeczkę młodsza niż ja i dużo rozsądniejsza. Dzięki jej mądrości tworzymy tak szczęśliwą rodzinkę. Brakuje nam tylko swojego miejsca w Kazimierzu, ale to już niedługo...
Oryginalna i egzotyczna uroda? Nie zaprzeczę, że jest piękną kobietą, ale pięknych kobiet jest wiele, a mądre i piękne zdarzają się niezwykle rzadko... Ufff - kończy Robert.

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium