Telewizja bez telewizora

– Dzięki temu nasz program będą mogli oglądać wszyscy, którzy mają dostęp do Internetu – mówi Piotr Kawka, szef TVK Puławy. – Niezależnie od tego, czy mieszkają w Puławach, Stanach Zjednoczonych, czy w Australii. Jest wielu puławian, którzy wyemigrowali z miasta, a są ciekawi, co się tu dzieje. Między innymi z myślą o nich uruchomiliśmy tę usługę.
Godzinny program telewizji, mający premierę w piątkowy wieczór, będzie zamieszczany na stronie z kilkudniowym opóźnieniem. Będzie go można pobrać w środę.
– Głównie dlatego, że skompresowanie programu i przygotowanie go do pobrania zajmuje trochę czasu – wyjaśnia M. Kawka. – Chcemy też, żeby przez kilka pierwszych dni program był dostępny tylko przez kabel.
Program, który będzie można zapisać na własnym komputerze, jest dostępny w dwóch wersjach. Jeden plik ma lepszą jakość i większy rozmiar: około 300–350 megabajtów. Drugi jest mniejszy (ok. 60–70 MB) i słabszy jakościowo, ale łatwiejszy do ściągnięcia.
– To ukłon w stronę osób, które mają np. słabsze łącze internetowe, albo łączą się z Internetem za pomocą linii telefonicznej – dodaje Kawka.
Program dostępny jest w popularnym formacie Windows Media Video (wmv). Żeby go oglądać potrzebny jest program Windows Media Player i kodek (program konieczny do odtwarzania skompresowanych plików wideo i audio) o nazwie Windows Media Video 9. Program do oglądania i kodek są darmowe. Można je pobrać z Internetu.
Szefowie puławskiej kablówki rozważają utworzenie w przyszłości archiwum, w którym będzie można znaleźć wszystkie wyemitowane dotychczas programy. Na to musimy jednak poczekać, bo przygotowanie tak dużej ilości materiału do pobrania jest bardzo czasochłonne. Wiąże się to także ze sporymi kosztami, bo za zajmowanie miejsca na serwerze trzeba płacić. Na razie na stronie telewizji będą dostępne tylko dwa programy – aktualny i sprzed tygodnia.
– W naszym regionie to nowość – mówi Piotr Kawka. – w tej chwili jedynie TVN24 ma takie rozwiązanie.