Tłumy na Agropokazach w Końskowoli [zdjęcia]

Końskowolskie Agropokazy połączone z Dniem Otwartych Drzwi LODR-u to jedna z największych imprez rolniczych w naszym województwie. W niedzielę przy ul. Pożowskiej pojawiły się prawdziwe tłumy. Przyjechali rolnicy, w tym wiele rodzin z dziećmi. Na najmłodszych czekało wesołe miasteczko, kucyki, stragany z zabawkami, lodami itp.

Dzieci zainteresowane były także stoiskami z żywą zwierzyną hodowlaną, a także prawdziwym sprzętem rolniczym. Niemal obowiązkowymi punktami wycieczki do Końskowoli były zdjęcia za kierownicą nowoczesnych ciągników. Te ostatnie oglądali także potencjalni kupcy zachęcani do zakupów przez dystrybutorów. Ci z kolei przyznają, że sprzedaż napędzają przede wszystkim fundusze, z których mogą korzystać młodzi rolnicy. Bez wsparcia zewnętrznego, niewielu mogłoby sobie pozwolić na tego rodzaju sprzęt.

Ale jeśli już dochodzi do zamówienia, oczekiwania wobec np. ciągników są coraz wyższe. - Młodzi rolnicy mają trochę inne wymagania. Chcą mieć komfort. Ciągnika bez klimatyzacji nie kupią, podobnie jak bez amortyzowanej kabiny - przyznaje Mirosław Belina z firmy Agromarket. 

Oprócz wystaw i pokazów sprzętu, na miejscu można było zakupić sadzonki, nasiona, kwiaty, a także produkty rękodzielnicze i wiele innych. - Jesteśmy tutaj z mężem co roku, oglądamy pola, maszyny, podglądamy nowinki. Sami jesteśmy rolnikami, więc interesujemy się tym, a dzisiaj zamówiliśmy nowy sprzęt, bronę talerzową - mówi Hanna Dębińska ze Strzeszkowic koło Niedrzwicy Dużej. - Bardzo mi się tutaj podoba, bo jest miejsce dla dzieci, stragany z rękodziełem, naprawdę warto przyjechać - dodaje. 

Wśród gości pojawiło się również sporo liderów produkcji rolnej z całego województwa, laureatów rolniczych konkursów, zarówno Agroligi, jak i wyróżniających się "gospodarzy". Od lat, oprócz osób starszych, wśród nagradzanych coraz częściej pojawiają się przedstawiciele nowego pokolenia.

Przykładem mogą być zdobywcy pierwszego miejsca w kategorii "Bezpiecznego gospodarstwa", państwo Izabela i Łukasz Dyczkowscy z Zalesia k. Terespola. - Nie spodziewaliśmy się tego, że otrzymamy pierwsze miejsce, ale jesteśmy bardzo dumni, że udało nam się je zdobyć - mówi pani Iza. Jak przyznaje, to ona namówiła swojego męża do udziału w konkursie. Z Końskowoli do domu młodzi rolnicy wrócą w dobrych humorach i z bagażnikiem pełnym nagród. 

Zadowolony z przebiegu imprezy jest także jej organizator, dyrektor LODR-u, Wiesław Orzędowski. - Pogoda dopisuje, w tym roku postaraliśmy się o wzbogacenie naszego wydarzenia o stoisko ze sprzętem rolniczym. Uważam, że było to coś, czego w ostatnich latach trochę brakowało. Myślę, że prezentowana oferta spotka się z dużym zainteresowaniem ze strony rolników - mówi dyrektor, który właścicielom gospodarstw życzy obecnie przede wszystkim deszczu. - Czekamy na ten deszcz, bo niestety mamy suszę, która może wpłynąć na zbiory - przyznaje Orzędowski. 

Gwiazdą tegorocznego Dnia Otwartych Drzwi LODR jest zespół Future Folk prezentujący połączenie muzyki tanecznej, elektronicznej z tradycyjnymi pieśniami góralskimi. Początek koncertu zaplanowano o godz. 16:00.