Najpierw włamali się do sklepu zoologicznego po karmę i legowisko. Potem tłukli głowami w ściany, a policjantów straszyli znajomościami w ABW. Tak wyglądała sobotnia noc w
Młodzieńcy na widok policjantów rzucili się do ucieczki. Chwilę później zostali zatrzymali. Wszyscy zachowywali się wulgarnie, nie wykonywali poleceń policjantów i próbowali uciekać.
Zatrzymani to 19-letni Łukasz W., 16-letni Patryk G., 22-letni Daniel K. oraz 17-letni Mateusz J. Wszyscy mieli około 2 promili alkoholu w organizmie.
Pełnoletni sprawcy trafili do policyjnego aresztu, czwartego z nich 16-latka odebrali rodzice. Policjanci ustalili, że to Łukasz W. wspólnie z nieletnim wybili szybę w sklepie. Po wejściu do środka zabrali worek z karmą dla zwierząt i wiklinowe legowisko. Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na 150 złotych.
Po tym, jak trafili w ręce policjantów, młodzieńcy zaczęli walić głowami o radiowóz, a później... ściany w komendzie. Jednocześnie posądzali o takie obrażenia interweniujących policjantów. Straszyli ich też znajomościami w Agenci Bezpieczeństwa Wewnętrznego i zapowiadali, że zostaną zwolnieni z pracy.
19-letni Łukasz W. usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat więzienia. Drugi z włamywaczy 16-letni Patryk G. trafi pod oblicze sądu dla nieletnich. Policjanci wyjaśniają rola dwóch pozostałych mężczyzn, którzy tłumaczą że nic nie wiedzą, bo "urwał im się film”.
Więcej informacji z Puław na www.mmpuławy.pl