Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
34-latek z gminy Czemierniki (powiat radzyński) jest podejrzany o zabicie swojego brata. Przed tragedią mężczyźni pili razem alkohol.
– Do zabójstwa doszło w miniony czwartek w miejscowości Czemierniki na terenie jednej ze stacji paliw – opisuje mł. asp. Piotr Mucha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim. – 32-latek zginął od ciosów zadanych ostrym narzędziem. Jak ustalili śledczy między braćmi, którzy wcześniej spożywali razem alkohol doszło do sprzeczki, w trakcie której 34-latek zadał ciosy.
Brat 32-latka po awanturze oddalił się z miejsca zdarzenia. Towarzyszyła mu 27-letnia kobieta, jego partnerka.
– 32-latek w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu – informuje mł. asp. Piotr Mucha. – W związku z tą sprawą w niespełna godzinę od zgłoszenia zatrzymany został 34-latek i jego 27-letnia partnerka.
Oboje usłyszeli zarzuty. – 34-latek będzie odpowiadał za zabójstwo, natomiast 27-latka za nakłanianie do zabójstwa, nie udzielenie pomocy i utrudnianie postępowania – podaje oficer prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim. – 34-latek był już notowany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.
34-latek i 27-latka decyzją Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zostali tymczasowo aresztowani.
