Riad Haidar krytykowany za słowa o adopcji dzieci przez pary homoseksualne. "Chciałem być uczciwy"

Riad Haidar jest ordynatorem oddziału neonatologii w szpitalu wojewódzkim w Białej Podlaskiej, a od 2010 roku radnym sejmiku. Trzykrotnie zostawał wojewódzkim radnym startując z list SLD. Ale w tegorocznych wyborach do Sejmu znalazł się na pierwszym miejscu listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu bialskim. Tuż po ogłoszeniu tej decyzji zrezygnował z partyjnej legitymacji SLD.

W poniedziałek Haidar był gościem porannej audycji Roberta Mazurka na antenie RMF. W trakcie ponad półgodzinnej rozmowy przyznał m.in., że program 500+ powinien zostać zmodyfikowany. Dziennikarz zapytał m.in. czy jego zdaniem pary homoseksualne powinny mieć możliwość adoptowania dzieci.

– Powinny. Jeżeli spełniają ustalone przez państwo warunki, to dlaczego nie? – odparł wyraźnie zaskoczony pytaniem Haidar.
– Najbardziej cenię w politykach szczerość – stwierdził Mazurek. – Nie wiem oczywiście, czy pańscy wyborcy będą zachwyceni, ale to jest pańska sprawa, kto ma na pana głosować.

W internecie zawrzało. Wypowiedź Haidara wykorzystali głównie politycy PiS, by zaatakować lidera Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetynę.

– Posłuchajcie lidera listy KO na Lubelszczyźnie Riada Haidara. Oto wizja wpływowych polityków z obozu Grzegorza Schetyny: ograniczenie 500+ oraz legalizacja związków homoseksualnych i adopcja przez nich dzieci! Na to nie ma zgody PiS! – napisał na Twitterze minister Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Podobny wpis zamieściła pochodząca z Chełma europosłanka Beata Mazurek. – Wszystko to wiecie, zgadzacie się i jesteście dumni? – zapytała, adresując pytanie do Platformy Obywatelskiej i Schetyny.

Sprawę skomentował także wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, który startuje w wyborach do Sejmu z listy PiS w okręgu chełmskim.

– W Polsce nie ma przepisów pozwalających na oddawanie dzieci w ręce homoseksualistów! I w naszym porządku konstytucyjnym nie może ich być, tak samo jak legalizacji związków partnerskich. Ideologia LGBT opętała elity polityczne niedawnych koalicjantów PO i PSL – powiedział na łamach Nowej Gazety Biłgorajskiej.

W nieoficjalnych rozmowach działacze Koalicji Obywatelskiej nie kryją obaw, że powielana w mediach społecznościowych wypowiedź Haidara może przełożyć się na gorszy wynik w naszym regionie.

– We wtorek od rana nasi kandydaci podczas spotkań z wyborcami w terenie musieli się tłumaczyć z tych słów. Niektóre z tych rozmów nie należały do najprzyjemniejszych – mówi nam jeden ze sztabowców.

W rozmowie z Dziennikiem Riad Haidar stwierdza, że słowa o poparciu małżeństw homoseksualnych i daniu im prawa do adopcji zostały z niego przez dziennikarza „wydobyte”.

– Chciałem być uczciwy wobec swoich wyborców i osobistych przekonań. Nie ukrywam, że nie mam nic przeciwko jakimkolwiek związkom, bo każdy powinien mieć takie same prawa – tłumaczy kandydat na posła. I dodaje: – Pan redaktor nie pozwolił mi dokończyć myśli po tym, jak wymusił ze mnie wypowiedzenie pewnych słów. Moją intencją było to, że nie chcę być orędownikiem małżeństw homoseksualnych i umożliwienia im adopcji, ale jeśli kiedyś w Sejmie pojawiłby się taki projekt, nie byłbym temu przeciwny.